Akcja charytatywna Gazety Wyborczej w Opolu i we Wrocławiu

Wielkanocne Pisanki Darczyńców, to kolejna edycja świątecznej akcji realizowanej przez "Wyborczą" w Opolu i Wrocławiu. Podczas akcji firmy, instytucje czy szkoły wykupują oznaczone swym logo pisanki wielkanocne w szczytnym celu.

W tym roku zdecydowaliśmy się na wsparcie powodzian z terenów Opolszczyzny i Dolnego Śląska. Zebrane pieniądze przekażemy Fundacji HumanDoc, która od samego początku monitoruje sytuację powodzian i wie, gdzie powinna trafić najpilniejsza pomoc. Dziękujemy Darczyńcom: SDZLEGAL Schindhelm, Miasto Opole, Nutricia Zakłady Produkcyjne Sp. z o.o., Uniwersytet Opolski, Zamek Moszna, CH Turawa Park, Mondelez, Stegu.

- Bardzo się cieszymy z powodzenia akcji i jesteśmy ogromnie wdzięczni za hojność darczyńców. Oczywiście środki z Wielkanocnych Pisanek przeznaczymy na działania pomocowe dla osób dotkniętych skutkami zeszłorocznej powodzi - mówi Dominika Springer, członkini zarządu z Fundacji HumanDoc. -Dodaje, że jednym z priorytetów fundacji jest wsparcie szpitala w Nysie. - SOR tej placówki został całkowicie zniszczony, a obsługuje ona ponad 200 tysięcy mieszkańców regionu. Jej sprawne działanie ma ogromne znaczenie dla całej lokalnej społeczności, w tym także dla poszkodowanych rodzin.

HumanDoc zamierza także przeprowadzić pilny remont oddziału dziecięcego, który codziennie przyjmuje małych pacjentów. Obłożenie łóżek wynosi tam aż 80 proc., a warunki wymagają natychmiastowej poprawy.

"Małym gestem dokładamy się do większego wsparcia"

Wylicza, że w ciągu pierwszych dni powodzi HumanDoc wsparło ok. 15 tys. osób, dostarczając żywność, sprzęt do sprzątania zniszczeń, małe AGD czy ogrzewanie. Teraz konto fundacji, a finalnie konta powodzian zasilą pieniądze z akcji Wielkanocne Pisanki Darczyńców.

Jednym z nich jest firma Nutricia Zakłady Produkcyjne Sp. z o.o. Opole. - Widząc zniszczenia i cierpienie powodzian nie mogliśmy pozostać obojętni i zdecydowaliśmy się włączyć w akcję pomocy rodzinom poszkodowanym w katastrofie. Głęboko wierzymy, że w trudnych chwilach najważniejsza jest solidarność i wzajemne wsparcie - mówi Maja Julia Mazur, Kierownik Biura Zarządu i Odpowiedzialności Społecznej z tego przedsiębiorstwa. - Wierzymy, że małym gestem, jakim są pisanki, dokładamy się do większego wsparcia dla osób dotkniętych tragedią. Niech ta pisanka symbolizuje solidarność i chęć pomocy.

- Zbliżające się Święta Wielkanocne to czas wyjątkowy. Pamiętajmy, by w tym okresie dbać o siebie, bliskich, ale także o obcych, ale bardzo potrzebujących wsparcia - mówi Małgorzata Kucharczyk z CH Turawa Park, które również przyłączyło się do akcji. - W minionym roku wydarzyła się tragedia, która dotknęła setki rodzin. Teraz, wiosną, zaczyna się dla nich najtrudniejszy czas, czyli czas pracy w zalanych budynkach. Dziękujemy, że mogliśmy dołączyć do tej szlachetnej inicjatywy wsparcia tych ludzi, powodzian z terenów Opolszczyzny i Dolnego Śląska.

"Niech te święta będą jednak pełne spokoju"

Powodzianom pomaga też Uniwersytet Opolski. - Wielu członków naszej społeczności akademickiej, a mowa o pracownikach, studentach i absolwentach, pochodzi z terenów dotkniętych wrześniową powodzią. Dlatego też udział w tej akcji jest dla nas szczególnie ważny - mówi Maciej Kochański, dyrektor Gabinetu Rektora Uczelni. - Pragniemy okazać solidarność, ale i realnie wesprzeć tych, którzy nadal zmagają się ze skutkami żywiołu. Naprawdę głęboko wierzymy też, że wspólnymi siłami możemy pomóc osobom odbudowującym swój zniszczony dobytek.

- Co roku bierzemy udział w akcjach świątecznych "Wyborczej". Zawsze z wielką przyjemnością i poczuciem, że mamy szansę zrobić coś dobrego - mówi Tomasz Szarek, Partner Zarządzający SDZLEGAL Schindhelm. - Zeszłoroczna powódź na Dolnym Śląsku spowodowała zniszczenia, które dotknęły naprawdę wiele osób. Wśród poszkodowanych są także bliżsi bądź dalsi krewni i znajomi osób z naszego teamu. Jak tylko dostaliśmy możliwość ich wesprzeć, to nie mogliśmy nie skorzystać, szczególnie w tak wyjątkowym, okołoświątecznym czasie. Wierzymy, że ta inicjatywa przyniesie realną pomoc i poprawi sytuację choć kilku osób. Liczymy, że ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia, właśnie teraz je otrzymają, a nadchodzące święta, choć dla wielu tak inne od poprzednich, będą jednak pełne miłych chwil, a przede wszystkim spokoju. Dla wszystkich, bez wyjątku.