Jerzy Beski i Romuald Jeziorowski pracowali nad tym projektem 16 miesięcy. - Od zbrodni katyńskiej minęło już ponad 80 lat. To ostatni moment, by godnie ją upamiętnić - uważa Jerzy Beski. Czy pomnik uda się zbudować, nie jest pewny. Ale opowiada o nim z przekonaniem, że tak się stanie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.