Gdy dzisiaj pojedziemy do Kuźni Raciborskiej, gdzie wszystko wtedy się zaczęło i staniemy wśród nowych drzew, trudno będzie uwierzyć, że w 1992 r. cały ten teren, blisko 10 tys. hektarów, był spalony i kilometrami ciągnęła się pustynia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.