Leśnicy z Opolszczyzny, za pomocą środków chemicznych, muszą ograniczyć populację chrabąszcza majowego, który niszczy drzewostan. Z tego w opolskich lasach wprowadzają czasowe zakazy wstępu.
Festyn z okazji odpustu w opolskiej wsi Łany wydaje się intrygujący. Na plakacie zapowiadającym wydarzenie pojawiły się między innymi logo: Ministerstwa Sprawiedliwości, Lasów Państwowych i wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia. Śpiewającą gwiazdą festynu będzie natomiast Michał Wójcik, członek Rady Ministrów.
Zanocuj w lesie. Na terenie każdego nadleśnictwa w województwie opolskim znajduje się co najmniej jedno miejsce, w którym legalnie można rozbić biwak i przenocować. W kilku przypadkach taki plan trzeba najpierw zgłosić.
Nadleśnictwo Opole wkrótce rozpocznie opryski w lasach. Z założenia zastosowany środek nie jest niebezpieczny dla ludzi, ale by ograniczyć ryzyko do minimum, wstęp do lasu w kilku miejscowościach może być zabroniony. Pszczelarze będą musieli zabezpieczyć swoje ule.
Początkowy okres pojawienia się żmij w lasach zależny jest od temperatur. W tym sezonie już od kilku dni należy na nie uważać. Najwięcej z nich można spotkać w Strzelcach Opolskich, Nysie i Tułowicach.
- Obserwujemy coraz więcej osób w lasach szukających poroży - przyznaje Marek Cholewa, nadleśniczy Nadleśnictwa Opole. Jeżeli ktoś wie, jak to robić albo ma szczęście, w ciągu dnia może znaleźć nawet 10 kilogramów. Za kilogram można dostać 100 zł.
Słynny konkurs Lasów Państwowych zakończył się wielką awanturą medialną, bo w większości wygrały go parafie albo organizacje katolickie. "Wyborcza" dotarła do korespondencji, w której leśnicy wręcz przypominali księżom o uzupełnieniu wniosków o kwotę, o jaką się ubiegają. Tydzień po terminie.
Można powiedzieć, że w chwili powstania rezerwat przyrody jest już pełnoletni - starania o jego utworzenie zaczęły się 18 lat temu.
To niecodzienny widok, by leśnicy obsiewali żytem fragment lasu. Ich zdaniem to pomoże w walce z pędrakami chrabąszczy. Słusznie?
Muflony to dzikie owce, które najpierw zostały sprowadzone z Azji Mniejszej na wyspy Morza Śródziemnego, a potem do Europy kontynentalnej. Miały "urozmaicać" polowania. Dziś żyją przede wszystkim w Sudetach, ale ostatnio para muflonów została zauważona w lesie pod Opolem, gdzie w ogóle nie powinno ich być.
Jednym z zarzutów stawianych przez organizacje społeczne Lasom Państwowym jest nieskuteczne informowanie o pracach nad planami urządzania lasów. W kwietniu takie konsultacje odbędą się dla kilku opolskich nadleśnictw.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.