- Słyszymy czasem dylematy ludzi, że skoro jesteśmy jako środowisko tacy niechciani, to może nie ma sensu toczyć walki o utrzymanie tej tożsamości, lepiej siedzieć cicho, zająć się swoimi sprawami i nic nie robić - przyznaje Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.
Prudniczanka, doktor nauk medycznych, społeczniczka, melomanka. Bogna Lewkowicz, Polka w Mniejszości Niemieckiej. - Nie o to chodzi, żebym nadawała kierunek mniejszości, ale bym szukała kompromisów - wyjaśnia.
Wykłady z literatury i muzyki, warsztaty malarskie i dla majsterkowiczów oraz wiele innych zajęć, oczywiście tylko w języku niemieckim. Mniejszość Niemiecka przygotowała duży projekt dla swoich członków.
Portrety działaczy mniejszości, a także plansze z informacjami o TSKN można zobaczyć na wystawie w Muzeum Śląska Opolskiego. To element kampanii pt. "Mniejszość Niemiecka ma wartość". Zdaniem polityków Solidarnej Polski w ten sposób Mniejszość Niemiecka rozpoczyna kampanię wyborczą za publiczne pieniądze w publicznej instytucji.
W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych Mniejszość Niemiecka największe poparcie otrzymała w gminie Walce na Opolszczyźnie. W wyborach prezydenckich to był bastion kandydata Platformy Obywatelskiej. Ale wszystko się zmieniło.
W gminie Jemielnica zrodził się pomysł, aby na budynkach administracji publicznej umieścić polsko-niemieckie nazwy. Po materiale TVP3 Opole o "kolejnych przywilejach mniejszości" działacze otrzymują groźby pozbawienia życia. Sprawa trafi do prokuratury.
Szef Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim zaapelował do członków Mniejszości Niemieckiej, by nie brali udziału w spotkaniach kół, jeżeli mieli kontakt z osobami z regionów, gdzie występuje koronawirus. TSKN zawiesił też kontynuowanie wielu wydarzeń organizowanych przez Mniejszość Niemiecką.
- Główną narracją tego miejsca będzie opowieść o Niemcach, którzy zostali na ziemiach polskich po 1945 roku. Zarówno w Niemczech, jak i w Polsce nie ma takiego miejsca, które by o tym opowiadało, o zmianie nazwisk, zakazie używania języka niemieckiego czy procesie weryfikacji narodowościowej - mówi Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.
W Niemczech kierowcy muszą umożliwić przejście po pasach osobie, która zdradza taki zamiar. Poseł Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej ma jednak poważne wątpliwości, czy takie rozwiązanie sprawdzi się w Polsce.
Członkowie Opola z Sercem napisali petycję, by imieniem Michaela Graf von Matuschki nazwać nową ulicę pomiędzy ul. Krakowską oraz ulicą Żwirki i Wigury. Ratusz za podjętą inicjatywę podziękował, ale odmówił.
Od lat przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych wskazywali, że kwota, którą rocznie otrzymują z budżetu państwa, jest zbyt niska. W przyszłym roku pieniędzy dostaną jeszcze mniej. Dokładnie o 1,5 mln zł.
Wyniki wyborów 2019. Mniejszość Niemiecka liczyła przed wyborami na dwa mandaty do Sejmu i Senatu. Ostatecznie Niemców na Śląsku Opolskim będzie reprezentował wyłącznie poseł Ryszard Galla.
Wyniki wyborów 2019. Na Opolszczyźnie można już powiedzieć, kto będzie reprezentował nasz region w Sejmie. Wybory parlamentarne rozstrzygnięte
IPSOS w poniedziałek nad ranem przekazał wyniki badania late poll. Różnica w porównaniu z wynikami sondażowymi jest niewielka. Wciąż zdecydowaną przewagę w regionie ma PiS, ale nie wiadomo, czy wywalczył pięć czy sześć mandatów w Sejmie.
W niedzielę rzecz jasna zdecydujemy o podziale poselskich i senatorskich mandatów wśród partii, a tym samym o tym, kto przez najbliższe cztery lata będzie rządził w kraju. Ale na Opolszczyźnie nie zabraknie mniej oczywistych pojedynków, które dają wyborom parlamentarnym 2019 drugie, a może nawet trzecie dno
Czy Koalicja Obywatelska winę za ewentualną porażkę w wyborach do Senatu zrzuci na Mniejszość Niemiecką? Czy Mniejszość ułatwi PiS walkę o Senat? - Chcemy być siłą regionalną i niezależną - przekonuje Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim i kandydat na senatora w Opolu.
Co mają zrobić osoby, które chcą wziąć udział w wyborach parlamentarnych 2019, a 13 października będą poza miejscem zameldowania? To jedno z najczęściej zadawanych w ostatnich dniach pytań.
Danuta Jazłowiecka po dwóch kadencjach spędzonych w europarlamencie zdecydowała się na start w wyborach do Senatu. - Senat ma być bezpiecznikiem, który zapewni Polakom dobre stanowienia prawa - zapowiada kandydatka Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych 2019.
Jak Prawo i Sprawiedliwość wyobraża sobie przejęcie władzy w województwie? Dogadując się z Mniejszością Niemiecką. Ale będzie straszyło ją odsunięciem od władzy. To plan B, który może być realizowany, jeżeli pierwszy się nie powiedzie.
To był Sejm, w którym więcej było kłótni niż dyskusji, obyczaje sięgnęły bruku, a polityką rządziło demolowanie wymiaru sprawiedliwości, polskiej oświaty, mediów publicznych i środowiska. Opolscy posłowie w znakomitej większości pozostali niewidoczni, co jest od lat jednym z głównych problemów naszej reprezentacji w Sejmie. Ranking posłów jest więc przede wszystkim subiektywną oceną ich pracy.
Wybory parlamentarne 2019. Szymon Szynkowski vel Sęk podczas poniedziałkowej wizyty w Opolu zadeklarował uzależnienie jakiejkolwiek poprawy sytuacji Mniejszości Niemieckiej w Polsce od kroków podjętych przez Rząd Federalny wobec Polaków zamieszkujących w Niemczech.
- Mniejszości niemieckiej powinno zależeć na tym, by mniejszość polska w Niemczech otrzymała podobne prawa i przywileje - mówił dzisiaj podczas konferencji prasowej w Opolu Szymon Szynkowski, wiceminister spraw zagranicznych. Przyjechał na zaproszenie Janusza Kowalskiego, kandydata PiS na posła w wyborach parlamentarnych 2019.
Wybory parlamentarne 2019. Decyzja, że lider Mniejszości Niemieckiej będzie w Opolu rywalizował z kandydatką Koalicji Obywatelskiej o miejsce w Senacie, wydawała się bezsensowna i niezrozumiała. Ale gdy porozmawia się z działaczami Mniejszości, wszystko się rozjaśnia i nabiera sensu.
Jeśli opolscy politycy, którzy wzięli udział w debacie przedwyborczej na temat ekologii cokolwiek udowodnili, to tylko tyle, że rzeczywiście edukacja jest niezwykle potrzebna. Politykom.
Sprawa sprzedaży Ośrodka Rehabilitacji Leczniczej w Suchym Borze staje się jednym z głównych punktów kampanii wyborczej w Opolu. To oczywiście nie przypadek, że wypłynęła właśnie teraz, jednak wciąż zbyt wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Transakcją zajęła się opolska prokuratura
Po doniesieniu Janusza Kowalskiego, kandydata PiS na posła w wyborach parlamentarnych 2019, prokuratura postanowiła wyjaśnić kulisy sprzedaży Ośrodka Rehabilitacji Leczniczej w Suchym Borze. Sam Kowalski przekonuje, że nieprawidłowości są oczywiste.
Wyniki wyborów parlamentarnych na Opolszczyźnie jeszcze nigdy nie były tak wielką niewiadomą. Układanie list kandydatów trwało długo i wymagało wielkich negocjacji. Pojawiło się wiele zaskakujących nazwisk, powrotów i przetasowań. Przedstawiamy najciekawszych i najważniejszych kandydatów w regionie.
Wraz z nowym rokiem szkolnym uczniowie klas siódmych nie będą mieli możliwości równoległej nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości i jako języka obcego - informuje Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim.
Wybory parlamentarne 2019. Po decyzji Mniejszości Niemieckiej o chęci samodzielnego startu w wyborach do Senatu, działacze MN alarmują, że konflikt zaszkodzi nie tylko koalicji w sejmiku, ale przede wszystkim stosunkom polsko-niemieckim.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości wyznaczyli 24 godziny dla Romana Kolka, wicemarszałka województwa, na ujawnienie szczegółów sprzedaży Ośrodka Rehabilitacji Leczniczej w Suchym Borze. Pytają o niską cenę sprzedaży - blisko 850 tys. zł - oraz o to, czy w umowie znajduje się konkretny zapis zobowiązujący prowadzenie w tamtym miejscu działalności leczniczej.
Miał być wspólny front przeciwko PiS, ale Mniejszość Niemiecka będzie rywalizować w Opolu z Koalicją Obywatelską o miejsce w Senacie. - Jesteśmy zszokowani, nie zostawimy tego bez konsekwencji - mówią politycy PO.
Wybory parlamentarne 2019. 24 kandydatów do Sejmu i dwóch kandydatów na senatorów wystawił Komitet Wyborczy Wyborców Mniejszość Niemiecka. Na liście szereg znanych nazwisk, znanych również z ostatniej kampanii wyborczej.
Wybory parlamentarne 2019. Długo trwały negocjacje między liderami Koalicji Obywatelskiej i Mniejszości Niemieckiej, które zdecydowały się w wyborach do Senatu wystawić po jednym kandydacie. - Zwycięstwo nad PiS okazało się ważniejsze niż własne ambicje - tłumaczy opozycja.
Dziewięć mniejszości narodowych, w tym niemiecka, zostało umieszczonych w rozdziale pt. "Zagrożenia związane z finansowaniem terroryzmu i zagrożenia terroryzmem" w raporcie opublikowanym na stronie internetowej Ministerstwa Finansów. - Zapisy mówiące o mniejszościach w tym kontekście, są sporym nadużyciem - mówią przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej, którzy oczekują na wyjaśnienia od rządu w tej sprawie.
Eurowybory 2019. W ciągu pół roku poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości na Opolszczyźnie wzrosło wręcz drastycznie. Praktycznie w każdym powiecie partia Jarosława Kaczyńskiego znacznie poprawiła swój wynik podczas eurowyborów, w porównaniu z wyborami do sejmiku województwa z ubiegłego roku.
Andrzej Buła pozostanie marszałkiem województwa, Stanisław Rakoczy, mimo że nie dostał się do sejmiku, nadal będzie pracował w zarządzie województwa. Natomiast przewodniczącym sejmiku został Rafał Bartek - na Ostrówku odbyła się pierwsza sesja sejmiku województwa.
Liderzy list wyborczych MN podsumowali dziś swoją kampanię samorządową, przekonując, że ich program jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców.
Ministerstwo Edukacji Narodowej zakwestionowało możliwość nauczania języka niemieckiego równolegle jako języka mniejszości narodowej i jako języka obcego. Działacze Mniejszości Niemieckiej podkreślają, że prawo nie zabrania takiej praktyki. Spotkali się z minister Anną Zalewską, ale ta pozostała głucha na ich argumenty.
Ponad milion podpisów zebrały mniejszości narodowe pod inicjatywą ujednolicającą prawa mniejszości w Unii Europejskiej. Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim zebrało ok. połowę podpisów złożonych w Polsce. Ale wymaganego progu dla naszego kraju i tak nie przekroczono.
Już od października w ramach studiów z kulturoznawstwa studenci będą mogli wybrać nową specjalność - menadżer kultur mniejszościowych. UO jest pierwszą uczelnią w Polsce, na której ją wprowadzono.
Copyright © Agora SA