Opolski Urząd Wojewódzki płacił za wywiady, kiedy Sławomir Kłosowski kandydował do Sejmu - wynika z raportu NIK. Kontrolerzy zwrócili też np. uwagę na to, że na stanowisku doradcy wojewoda zatrudnił uczennicę, zwalniając ją z określonych przepisami wymagań dotyczących wykształcenia i stażu pracy.
Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli przyjrzeli się żywieniu pacjentów w opolskich szpitalach. Pochwalili zatrudnianie dietetyków układających menu dla chorych, ale dopatrzyli się także nieprawidłowości w postępowaniach przetargowych.
Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Kamila Bortniczuka, byłego ministra sportu. Chodzi o ogromne kwoty.
Fundacja Ex Bono z Opola otrzymała ponad 4,8 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, choć według NIK organizacja nie miała żadnego doświadczenia w udzielaniu pomocy osobom pokrzywdzonym przestępstwem. Sprawę wciąż bada prokuratura, a Ministerstwo Sprawiedliwości oczekuje zwrotu części wypłaconej dotacji wraz z odsetkami, które wciąż rosną.
Wykonawca, przejmując teren budowy, nie wiedział, że jego prace będą kolidować z przebudową dworca kolejowego Opole Wschodnie. Z kolei przedstawiciele MZD, zamiast zadbać o rozwiązanie tego problemu, ograniczyli się wówczas do "spotkania zapoznawczego" z PKP PLK. W efekcie, według Najwyższej Izby Kontroli, koszt inwestycji wzrósł o ponad 3,2 mln zł, a prace trwały dłużej, niż planowano. Drogowcy bronią się, przedstawiając własną wersję wydarzeń.
Prokuratura bada, czy podczas pandemii koronawirusa wojewoda nie nadużył władzy i nie działał na szkodę interesu publicznego. Sprawa dotyczy przepłaconego szpitala tymczasowego w Opolu. Śledczy sprawdzają też wątek hotelu, który stał się izolatorium, a jego właściciel otrzymał pół miliona złotych, mimo iż obiekt nie przyjął żadnego pacjenta.
Prokuratura badała sprawę wynagrodzeń wypłacanych przez Radio Opole zewnętrznym firmom na kwotę ok. 256 tys. zł. W ubiegłym tygodniu prokurator z Prokuratury Rejonowej w Opolu wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa w tej sprawie.
Najwyższa Izba Kontroli pod nadzorem szefów opolskiej delegatury NIK przeprowadziła kontrolę dotyczącą ubiegłorocznej katastrofy ekologicznej w Odrze. Wnioski są zdecydowane. Państwowe instytucje od pierwszych dni zawodziły, nie podejmowały odpowiednich działań i nie ostrzegały mieszkańców terenów wzdłuż Odry.
"W Radiu Opole panuje atmosfera strachu, zrezygnowania i niepewności. Wejście do budynku powoduje paraliż i ból brzucha" - czytamy w liście skierowanym do "Wyborczej". Prezes zaprzecza: "Na cotygodniowych spotkaniach z kadrą kierowniczą panuje przyjazna atmosfera, pracownicy często żartują, śmieją się" - przekonuje Piotr Wójtowicz. Swoje decyzje personalne tłumaczy m.in. "przywracaniem właściwego funkcjonowania spółki".
Wybory 2023. Czy Adrian Czubak, kandydując do Sejmu z listy PiS, chce uciec w immunitet od odpowiedzialności za przepłacony szpital tymczasowy i niewykorzystane izolatoria na Opolszczyźnie? - pytają posłowie Tomasz Kostuś i Witold Zembaczyński z KO.
W trakcie pandemii koronawirusa były wojewoda Adrian Czubak z PiS zapłacił 530 tys. zł za funkcjonowanie izolatorium w czterogwiazdkowym hotelu DeSilva w Opolu. Stało się tak, mimo iż obiekt nie przyjął żadnego pacjenta. - Nigdy nie zaistniały racjonalne przesłanki do utrzymywania w gotowości hotelu DeSilva - mówi Celina Augustyn, główny specjalista kontroli państwowej NIK.
Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła niegospodarne wydanie 2,7 mln zł na stworzenie Szpitala Tymczasowego dla chorych na COVID-19 w Opolu. W wyniku kontroli skierowano zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego wojewodę opolskiego Adriana Czubaka, polegającego na wyrządzeniu skarbowi państwa szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.
Najwyższa Izba Kontroli złożyła doniesienie do prokuratury w sprawie byłego prezesa Radia Opole Piotra Moca. Chodzi o wynagrodzenia wypłacane zewnętrznym firmom na kwotę ponad ćwierć miliona złotych. Kontrolerzy sprawdzili też m.in., ile zarabiają dziennikarze i publicyści zatrudnieni w rozgłośni.
Wspólny e-bilet miał zachęcać turystów do wizyty w opolskim teatrze, czy muzeum. Dokumentację przetargową dla tego zadania opłacono już dwa lata temu, ale nie została wykorzystana do dziś. UMWO broni się, wskazując na "innowacyjność przedmiotu", oraz "długi okres pandemii".
Według NIK skarbnik Otmuchowa za 4 tys. zł miesięcznie miał dodatkowo pełnić funkcję osoby, która zgłasza informacje o podejrzeniu nielegalnych lub nieetycznych działań. Podczas kontroli okazało się jednak, że zajmował się czymś innym, niż zakładała umowa.
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak w ciągu ostatnich czterech lat były wydawane pieniądze na rozwój sportu akademickiego. Kontrolerzy ustalili m.in., że AZS Politechniki Opolskiej w niegospodarny sposób wydał 14,7 tys. zł.
Czy Małgorzata Wilkos straci fotel wiceprzewodniczącego Rady Miasta Opola? Do przegłosowania takiego wniosku będzie namawiał radnych poseł Witold Zembaczyński. Na razie radna została zawieszona w prawach członka klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego.
W wyniku kontroli Funduszu Sprawiedliwości NIK złożyła 5 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, dwa zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych oraz jedno zawiadomienie do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Wszystkie dotyczą fundacji Ex Bono z Opola.
Powiązania pomiędzy radną Solidarnej Polski a władzami fundacji Ex Bono, która wydatkowała w sposób niejawny publiczne pieniądze, poseł Witold Zembaczyński nazwał "opolską ośmiornicą". Organizacja zapowiada podjęcie kroków prawnych przeciwko politykowi Nowoczesnej.
Poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński pyta o rolę radnej Solidarnej Polski w wydatkowaniu publicznych pieniędzy przez fundację Ex Bono. "To był oscylator publicznych pieniędzy" - mówi parlamentarzysta. NIK ma wkrótce opublikować raport w tej sprawie.
Podczas swojej kadencji były wojewoda Adrian Czubak umorzył spółce PKP PLK karę miliona złotych nałożoną przez nadzór budowlany za samowolę budowlaną na trasie Opole-Nysa.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała jak organy administracji publicznej wspierają podtrzymanie tożsamości kulturowej i językowej mniejszości narodowych i etnicznych. Wśród sześciu skontrolowanych urzędów wojewódzkich był także opolski. Wielkim zaangażowanie w sprawy mniejszości niemieckiej jednak się nie wykazał.
W czasie organizowania wyborów kopertowych wojewoda opolski oczekiwał, że samorządy przekażą Poczcie Polskiej dane wyborców. Kilka tak właśnie zrobiło, a sprawa została zgłoszona do prokuratury. To, jak zachowują się śledczy w tej sprawie, jest zaskakujące.
- Organizowanie wyborów kopertowych 10 maja nie miało podstaw prawnych - poinformowała w czwartek Najwyższa Izba Kontroli. Poczta Polska nielegalnie żądała danych wyborców. Po interwencji byłego opolskiego wojewody Adriana Czubaka kilka opolskich gmin przekazało jednak takie dane Poczcie Polskiej.
Brakuje patomorfologów, pacjenci muszą długo czekać na wyniki, a ich jakość w wielu przypadkach nie jest najlepsza. To wyniki raportu NIK o organizacji, dostępności i jakości diagnostyki patomorfologicznej w Polsce.
Placówki oferujące seniorom i niepełnosprawnym płatną opiekę całodobową nie posiadały zezwolenia, a po nałożeniu na właścicieli kar finansowych nadal prowadziły działalność - wynika z najnowszego raportu NIK.
Najwyższa Izba Kontroli skierowała aż 16 zawiadomień do prokuratury dotyczących nieprawidłowości w programie "Praca dla więźniów". Głównym budowniczym hal w programie Patryka Jakiego jest jego zaufany człowiek Jihad Rezek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.