Józef Stępkowski, były poseł Samoobrony, został prezesem Stadniny Koni w Prudniku. Jego brat Jan Stępkowski od początku roku jest dyrektorem opolskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Obaj kojarzeni są z wiceministrem sprawiedliwości Patrykiem Jakim.
Rada nadzorcza PGNiG ogłosiła konkurs na nowy zarząd spółki. Kadencja obecnego zarządu trwa do końca tego roku. Jednym z wiceprezesów jest Janusz Kowalski, były wiceprezydent Opola. Rzecznik gazowego giganta podkreśla, że nic nie stoi na przeszkodzie, by Kowalski spróbował pozostać w spółce.
Dosadne porównania, niewybredne komentarze oraz seksizm - to wszystko można znaleźć na profilach osób publicznych na Facebooku. Opcja polityczna nie ma większego znaczenia. W taki sposób komunikują się i rozmawiają zarówno przedstawiciele prawicy, jak i lewicy; ludzie kultury oraz urzędnicy i politycy. Oto przykłady, dlaczego czasem lepiej ugryźć się język.
Dariusz Kaśków, opolski działacz PiS z Głuczyc, od początku roku jest prezesem Energi. Jego zarobki na tym stanowisku mogą sięgać nawet 1,5 mln zł rocznie. W ślad za nim do spółki podążyła pokaźna grupa działaczy PiS z całego kraju.
Justyna Soppa została kierowniczką opolskiego biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wcześniej to stanowisko zajmował Krzysztof Drynda, obecnie wiceprezes WSSE "Invest-Park". Oboje należą do klubu radnych Razem dla Opola, którego liderem jest Marcin Ociepa, jeden z przybocznych Jarosława Gowina.
Jarosław Gowin, wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego, podkreślił w Opolu, że nieobecność prezydenta RP oraz przedstawicieli rządu PiS na 30. urodzinach Trybunału Konstytucyjnego to wina tego gremium, a szczególnie jego prezesa prof. Andrzeja Rzeplińskiego. - TK nadszarpnął swój autorytet do tego stopnia, że nasza obecność na jubileuszu była niezasadna - tłumaczył.
Anna Zalewska, szefowa resortu oświaty, podczas Kongresu Samorządowego w Opolu podkreśliła, że wskutek reformy systemu edukacji pracy nie straci żaden nauczyciel i nie będzie zamknięta żadna szkoła. Przeciwne zdanie prezentuje Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz samorządowcy. Ci pierwsi szacują, że pracę w oświacie straci 15 tys. osób, ci drudzy koszty zmian wyliczyli na miliard złotych.
Ponad 30 miliardów złotych planuje wydać rząd PiS na rewitalizację Odry oraz przywrócenie na niej transportowej żeglugi śródlądowej. Pierwszym etapem ma być poprawa odcinka biegnącego z woj. śląskiego do Opola. Węgiel do rozbudowanej Elektrowni Opole ma być transportowany barkami. Inwestycja będzie kosztować miliard złotych i ma się rozpocząć w przyszłym roku.
Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska ma być jednym z gości poniedziałkowego Kongresu Samorządowego w Opolu. Przed południem rozpoczęła wizytację Szkoły Podstawowej w Łosiowie, do której zaprosił ją Paweł Kukiz. - Chodzi o to, by pani minister zobaczyła realia polskiej szkoły - mówi poseł Paweł Grabowski z ruchu Kukiz'15.
Woj. opolskie znajduje się na krajowym podium jeśli chodzi odsetek podpisanych umów na zadania z wykorzystaniem pieniędzy z Unii Europejskiej. W urzędzie marszałkowskim słyszymy jednak, że w razie renegocjacji unijnego budżetu możliwe jest ograniczenie środków przeznaczonych dla Polski. - Każdy region na tym ucierpi - komentują urzędnicy.
- Ratyfikowanie umowy handlowej CETA oznaczać będzie poważne straty dla gospodarki. Równać też będzie się wprowadzeniu na nasz rynek żywności modyfikowanej genetycznie. PiS będąc w opozycji grzmiał, że byłoby to szkodzenie polskiemu rolnictwu. Teraz nie robią nic, by to powstrzymać. To podwójna obłuda - mówią działacze opolskiego PSL.
Podczas wojewódzkich uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej wojewoda Adrian Czubak z PiS podkreślał, że reforma oświaty obejmująca likwidację gimnazjów to dostosowanie się do światowych trendów. Tymczasem Wanda Sobiborowicz, prezes opolskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, zaapelowała, by MEN wycofało się z tej reformy. To nie był jedyny zgrzyt. Na salę nie chciano też wpuścić nauczyciela w koszulce z napisem "NIE dla likwidacji gimnazjów!".
Większe Opole ma być tematem spotkania Beaty Szydło z przeciwnikami zmiany granic. Takie spotkanie obiecuje poseł Paweł Grabowski z klubu Kukiz'15.
Podczas konferencji prasowej, na której padła oficjalna zapowiedź uhonorowania braci Kowalczyków, wojewoda Adrian Czubak przyznał, że w samym urzędzie jest teraz więcej akcentów patriotycznych niż za jego poprzednika. - Lepiej niech pan wojewoda dokończy rozpoczętą przeze mnie wymianę stolarki okiennej - odpowiada wywołany do tablicy Ryszard Wilczyński.
Złota Sala w urzędzie wojewódzkim otrzyma w środę nowych patronów - braci Jerzego i Ryszarda Kowalczyków. W samej sali zostanie odsłonięta także tablica poświęcona braciom, na której umieszczenie na swoich gmachach nie zgodziły się ani uniwersytet, ani ratusz.
Kongres Samorządowy 2016 odbędzie się w połowie października w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym. Gośćmi wydarzenia mają być m. in. wicepremierzy Mateusz Morawiecki i Jarosław Gowin, swój udział zapowiedzieli także szefowa resortu oświaty Anna Zalewska oraz Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Większe Opole było tematem spotkania posła PiS Antoniego Dudy z Łukaszem Kołodziejem, przedstawicielem mieszkańców Dobrzenia Wielkiego protestujących przeciwko zmianie granic miasta. Duda zobowiązał się do przekazania premier Beacie Szydło dokumentów w tej sprawie.
Związek Nauczycielstwa Polskiego organizuje pikietę w sprawie zmian w systemie oświaty forsowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. - Pani minister twierdzi, że gimnazja się nie sprawdziły i chce zafundować nam powrót do przeszłości. Tymczasem wyniki międzynarodowych badań dowodzą, że nasza młodzież świetnie sobie radzi - mówi Wanda Sobiborowicz, prezes opolskiego ZNP.
13 radnych zagłosowało za utworzeniem w Opolu skweru im. Władysława Bartoszewskiego. Siedmioro było przeciw, jeden się wstrzymał, czworo nie brało udziału w głosowaniu. Wcześniej radni odrzucili wniosek komisji infrastruktury, która chciała odrzucenia tej propozycji.
- Fakt, że ludziom o różnych korzeniach udało się stworzyć na tej ziemi przykładną wspólnotę jest wielkim sukcesem mieszkańców woj. opolskiego. Wielokulturowośc to jego wielka wartość - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Strzelcach Opolskich. - Szkoda, że jego słowa nie licują z tym, co na co dzień w tej sprawie mówią lokalni politycy PiS - odpierają przeciwnicy większego Opola. I skarżą się na to, że po drodze policja i ITD urządziły im drobiazgowe kontrole, przez które nie byli tak liczni, jak chcieli.
Premier Beata Szydło zapowiedziała pod koniec zeszłego tygodnia wymianę dwóch wojewodów. Jednym z nich miałby być Adrian Czubak. Stanowisko po nim miałaby przejąć Violetta Porowska, obecnie wicewojewoda. - Na pewno lepiej sprawdziłaby się w sytuacjach oficjalnych. No i nie dałaby sobą tak bardzo sterować - komentują przedstawiciele prawicy.
Większe Opole będzie jednym z wątków wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w woj. opolskim? To możliwe. Przeciwnicy poszerzenia granic miasta skrzykują się bowiem na wyjazd do Strzelec Opolskich.
Prezydent Andrzej Duda wtorkowe popołudnie spędzi na terenie woj. opolskiego. Harmonogram wizyty obejmuje wizyty w trzech miejscach.
Sejm dał zielone światło do dalszych prac nad projektem ustawy antyaborcyjnej zakładającym m.in. kary więzienia dla lekarzy, którzy dokonają aborcji. - Ta propozycja to nie średniowiecze, ale XXI wiek. Ten projekt daje ochronę wszystkim istotom ludzkim, bez wyjątku. Natomiast liberalizacja przepisów w kwestii aborcji byłaby cofnięciem się do czasów starożytności, kiedy chore dzieci zrzucano ze skał - komentuje Antoni Duda, opolski poseł PiS.
Sejm był przeciwko odrzuceniu obywatelskiego projektu ustawy, który wprowadzałby w Polsce całkowity zakaz aborcji. To oznacza, że trafi on do prac w sejmowych komisjach. Rozwiązanie to poparli wszyscy opolscy posłowie klubu PiS, ale nie tylko oni. Sprawdziliśmy też jak nasi parlamentarzyści głosowali ws. projektu liberalizującego przepisy aborcyjne.
Patryk Jaki broni "Misiewiczów" argumentując, że skoro PiS obiecał zmieniać Polskę, to nie będzie tego robił z pomocą działaczy z nadania PO. Takie podejście krytykuje poseł PiS Kazimierz Ujazdowski, który nazwał nominację Barłomieja Misiewicza do rady nadzorczej spółki zbrojeniowej "absolutnym nieporozumieniem".
Janusz Kowalski, a także inni nowi członkowie rady nadzorczej oraz władze spółki EuRoPol Gaz, wypłacili sobie w sumie blisko 2 mln zł nagrody za zysk uzyskany w 2015 roku, choć nie byli wtedy związani za spółką - informuje dziennik "Rzeczpospolita". PGNiG odpiera, że artykuł zawiera nierzetelne informacje i że są dwa rodzaje nagród.
Większe Opole - mijają dwa miesiące od zatwierdzenia przez rząd PiS zmiany granic Opola i gmin Dąbrowa, Dobrzeń Wielki, Komprachcice i Prószków. Z tej okazji na ulicach Opola odbywa się marsz przeciwników poszerzenia stolicy regionu. Protestujący zwrócili się z apelem o pomoc do biskupa Andrzeja Czai.
- Niektóre posunięcia ludzi z PiS są nie do przyjęcia. O ile PO deptało czy sprzedawało pewne wartości, to mam wrażenie, że teraz niektórzy ludzie z PiS depczą ludzką godność i w ogóle się nie liczą z tym, co człowiek myśli, jakie ma pragnienia, potrzeby i - przede wszystkim - jakie ma prawa - powiedział biskup Andrzej Czaja, ordynariusz diecezji opolskiej, do dziennikarzy Instytutu Gość Media na Górze św. Anny.
Patryk Jaki przed tygodniem rzucał groźby pod adresem sędzi prowadzącej sprawę, jaką wytoczył mu poseł Robert Kropownicki z PO. Opinię o zachowaniu wiceministra sprawiedliwości wydała Krajowa Rada Sądownictwa. W dokumencie czytamy o próbie wywarcia przez Jakiego nacisku na sąd i zachowaniu niegodnym piastowanego stanowiska.
Większe Opole było tematem posiedzenia sejmowej komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. W jej trakcie poseł PiS Czesław Sobierajski stwierdził, że w procesie zmiany granic miasta chodzi głównie o pieniądze i przeniesienie elektrowni do Opola. - Nie może być tak, że państwo inwestuje w ten zakład miliardy złotych, a w sąsiednich gminach mają dzięki temu złote klamki - argumentował.
- Nie pamiętam sytuacji, w której doszłoby do zmiany granic administracyjnych miasta i sąsiednich gmin pomimo silnego oporu społecznego - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz przed wojewódzkim zjazdem opolskiego PSL. Podkreślił przy tym, że po wygranej w wyborach rząd PiS kompletnie zapomniał o wsi, dlatego ta zaczyna się od niego odwracać.
W Warszawie rozpoczął się proces, jaki Patrykowi Jakiemu wytoczył poseł PO Robert Kropiwnicki. Na sali sądowej wiceminister sprawiedliwości zachowywał się arogancko i zagroził prowadzącej sprawę sędzi, że wytoczy jej sprawę dyscyplinarną. - Nawet wiceministra obowiązuje pewna klasa. Ten nie ma tego - komentuje Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Wraca temat nadania skwerowi w Opolu imienia prof. Władysława Bartoszewskiego. Zabiegają o to - niezależnie od siebie - radni PO oraz działacze Komitetu Obrony Demokracji. W ratuszu słyszymy, że w grę wchodzi Osiedle im. Armii Krajowej, a uchwała w tej sprawie może się pojawić na październikowej sesji.
Ratusz opublikował oświadczenia majątkowe opolskich radnych za 2015 rok. W porównaniu do poprzedniego roku większości udało się wzbogacić. Nie brak osób, które deklarują, że posiadają zaskakująco mało. Co ciekawe, sporo radnych nie musi się też przejmować spłacaniem kredytów. A wśród posiadanych nieruchomości można znaleźć m. in. las.
Kolejny zwrot w kwestii łańcucha marszałka. Jego ogniwa nie będą jednak nawiązywały symboliką do znaku Rodła. Mają się w nich znaleźć herby powiatów i Opola. Koalicja stwierdza, że to podkreślenie jedności regionu. Opozycyjny PiS odpiera, że w ten sposób Mniejszość Niemiecka ruguje polską symbolikę.
Politycy PiS przekonują, że zmiany w prawie dotyczące handlu gruntami rolnymi przyniosą same korzyści. Jednak wśród rolników nie brak osób zaniepokojonych skutkami zmian w ustawie. W ich oczach tylko zwiększa ona biurokrację. - Rolników pozbawia się swobód - komentują.
Od końca kwietnia obowiązuje ustawa zakazująca sprzedaż nieruchomości rolnych. Jej wprowadzenie wzbudziło sprzeciw opozycji. Najpierw akt ten skierowała do Trybunału Konstytucyjnego Platforma Obywatelska, później wniosek złożył RPO dr Adam Bodnar. Politycy PiS twierdzą jednak, że nowe regulacje umożliwiają rozwój polskiego rolnictwa. Przy okazji formują zarzuty pod adresem Mniejszości Niemieckiej.
W piątek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ostro skrytykował prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Pochwalił też wszczęcie przez katowickich śledczych postępowania w sprawie prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Kazimierz Ujazdowski, europoseł PiS z okręgu opolsko-dolnośląskiego, apeluje do śledczych o wycofanie się z postępowania.
15 sierpnia upłynął termin składania wniosków do budżetu miasta na 2017 rok. Zazwyczaj najwięcej propozycji dotyczy remontu ulic, chodników czy świetlic i boisk. Postanowiliśmy jednak sprawdzić, czy radni w tym roku wykazali się pomysłowością.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.