Wiadomości Opole
Tomasz Kaczorowski, wystawiając w Teatrze Kochanowskiego w Opolu tekst "Ty, Hitler" niemieckiego dramatopisarza Kristo Šagora, próbuje odpowiedzieć na pytanie, w którym momencie w człowieku może się urodzić dyktator.
Jak często pomagamy innym? Czy skupieni na własnych potrzebach myślimy o tym czego potrzebują inni? Czy mamy świadomość tego, że to, co dla nas jest czymś naturalnym - dla innych może być nieosiągalnym luksusem? To pytania, które zadaje nam widowisko "Benefitz". Premiera 30 grudnia na Dużej Scenie Teatru im. Jana Kochanowskiego.
W przyszłorocznym budżecie regionu znalazło się 1,2 mln zł na spłatę kredytu hipotecznego, jaki od około sześciu lat ciąży nad gmachem Filharmonii Opolskiej. W 2017 roku ma się też rozpocząć gruntowy remont Teatru im. Jana Kochanowskiego.
W przyszłorocznym budżecie województwa będzie ponad 35 mln zł na jednostki kultury podlegające urzędowi marszałkowskiemu. To o blisko 2,5 mln zł więcej, niż w tym roku. W połowie 2017 r. pracownicy tych instytucji mają otrzymać podwyżki.
Teatr im. Jana Kochanowskiego pochwalił się udziałem nowych aktorów w programie "O!polskie o poranku". - Udział pracowników teatru w programach TVP jest czymś zwyczajnie nieprzyzwoitym. Szkoda podkładać wizerunek teatru pod stację TV tego rodzaju - skomentował Mateusz Rossa, lider Komitetu Obrony Demokracji w woj. opolskim i wieloletni redaktor portalu kulturalnego "Tektura Opolska".
Największa sowa świata, podopieczna rodziny sokolników, która prowadzi Fundację św. Huberta zajmującą się pomocą rannej zwierzynie leśnej, wzbudzała zachwyt odwiedzających proekologiczną imprezę, która odbyła się w niedzielę w Muzeum Wsi Opolskiej.
Dancing Międzypokoleniowy odbył się w niedzielne popołudnie w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Chętnych do zabawy nie brakowało, ale nie dało się nie zauważyć, że w tym gronie dominowały osoby starsze. I to one pokazywały młodszym uczestnikom wydarzenia, jak się bawić.
Dancing Międzypokoleniowy to ogólnopolska inicjatywa, która za cel stawia sobie przełamywanie barier kulturowych i wiekowych pomiędzy młodym i starszym pokoleniem. W niedzielę impreza w ramach tego cyklu odbędzie się w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.
Kofeina Foyer w ?Kochanowski? rozpoczęła działalność punktualnie w południe. Idea jest taka, by do teatru przychodzić nie tylko na spektakl, ale również by się zrelaksować.
Ponad 250 tys. zł kosztować będzie zmiana oblicza foyer Teatru im. Jana Kochanowskiego. W środku uruchomiona będzie klubokawiarnia. Na jej tyłach powstać ma nowa scena - Modelatornia.
Norbert Rakowski części artystów zaproponował odejście za porozumieniem stron albo ograniczenie etatów. Dzisiaj ma rozmawiać o cięciach z resztą załogi. Jak słyszymy nieoficjalnie, w planach jest zamawianie części usług poza placówką. Sytuacji pracowników nie ułatwia fakt, że w teatrze powstał trzeci związek zawodowy.
Władze miasta, regionu, odpowiedzialni za kulturę urzędnicy i szefowie teatrów czy muzeów. Na tym spotkaniu byli niemal wszyscy. I wszyscy musieli sobie po nim zadać pytanie: właściwie po co?
Norbert Rakowski postanowił wyciąć z październikowego repertuaru "Wesele na podstawie Wesela" oraz "Naprawdę nie dzieje się nic, czyli piosenki z Opola". Straty na ich wystawianiu szły w bowiem w dziesiątki tysięcy złotych.
- Nie ma co się oszukiwać. Najbliższe miesiące będą trudne. Dam z siebie wszystko, aby wyprowadzić Teatr im. Jana Kochanowskiego na prostą, ale tego samego oczekuję od załogi - zapowiedział Norbert Rakowski, nowy dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego na konferencji z udziałem pracowników.
Od przyszłego roku zmienia się formuła Opolskich Konfrontacji Teatralnych. Sztandarową imprezę Teatru im. Jana Kochanowskiego pod swoje skrzydła ma wziąć Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki temu konkurs ma mieć zapewnione stałe finansowanie. I będzie ono wyższe niż do tej pory. Dość powiedzieć, że budżet dwóch najbliższych edycji to blisko 3 mln zł.
- Chciał być muzykiem. I pewnie by nim był, gdyby nie zakład. - Kiedy już dostałem się na wydział aktorski, myślałem tylko o tym, by zostać reżyserem. Choć to nie była klarowna decyzja. Targało mną trochę. Teraz aktorem bywam, kiedy któryś z kolegów mnie o to poprosi - mówi Norbert Rakowski, nowy dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego
Kompleksowy remont Teatru im. Jana Kochanowskiego, modernizacja Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych i Muzeum Czynu Powstańczego oraz rozbudowa Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej - to inwestycje w kulturę, jakie na najbliższe lata zaplanował urząd marszałkowski. Oprócz tego region stara się o pieniądze na projekt, dzięki któremu wstęp do wojewódzkich instytucji kultury byłby bezpłatny.
Kultura
Pierwszą premierą nowego sezonu w Teatrze im. Jana Kochanowskiego będzie spektakl "Dożynki polskiej piosenki" w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego. Scenariusz specjalnie dla opolskiego teatru napisał Mateusz Pakuła.
- Chciałbym zapraszać do Opola uznanych i rozsądnych reżyserów. Problem w tym, że takich osób praktycznie nie da się ściągnąć z marszu. Poza tym w obecnej sytuacji finansowej należy zapomnieć o bombastycznych realizacjach - mówi Norbert Rakowski, rekomendowany na dyrektora Teatru im. Jana Kochanowskiego.
Tomasz Konina, dyrektor Teatru im. Jana Kochanowskiego, wziął udział w konkursie na nowego dyrektora Teatru Polskiego w Poznaniu. Kandydatów na to stanowisko było 12, przez co komisja konkursowa musiała pracować przez dwa dni.
Siedem osób przeszło do drugiego etapu konkursu na dyrektora Filharmonii Opolskiej, trzy są brane pod uwagę w przypadku Teatru im. Jana Kochanowskiego. Rozmowy z kandydatami na te stanowiska za tydzień.
Dziesięć osób zgłosiło się do konkursu na dyrektora Filharmonii Opolskiej, pięć jest chętnych przejąć ster w Teatrze im. Jana Kochanowskiego. Nieoficjalnie wiadomo, że dokumenty do teatru złożyło m.in. dwóch jego byłych dyrektorów i aktor, zaś o fotel szefa FO bić się będą m.in. byli dyrektorzy orkiestr z Białegostoku i... Bejrutu.
Dyrektor Tomasz Konina potwierdził na piśmie, że nie będzie podejmował decyzji o zmianie wynagrodzeń załogi Teatru im. Jana Kochanowskiego. Związkowcy są zadowoleni, ale mają wrażenie, że na koniec całej sprawy próbuje się skłócić pracowników teatru.
W środę załoga Teatru im. Jana Kochanowskiego spotkała się z dyrektorem Tomaszem Koniną oraz przedstawicielami władz regionu. Pracowników teatru zapewniono, że urząd marszałkowski nie forsuje poprzez Koninę żadnych zmian. - Dyrektor zadeklarował, że wstrzyma bieg wypowiedzenia układu zbiorowego. Czekamy na to, aż będziemy to mieli na piśmie - mówią związkowcy.
Ponad połowa załogi Teatru im. Jana Kochanowskiego podpisała się pod listem otwartym do dyrektora Tomasza Koniny. Apelują w nim, by nie podejmował decyzji wykraczających poza ramy jego kończącej się we wrześniu kadencji, i pytają, czy forsowane zmiany to owoc nacisków ze strony urzędu marszałkowskiego.
W Teatrze im. Jana Kochanowskiego trwają burzliwe prace nad nowym spektaklem w reżyserii Pawła Świątka - "Sen nocy letniej". Próby prowadzone były przy udziale uczniów i to dla nich po raz pierwszy jutro zaprezentowany będzie spektakl. Pozostali widzowie zaproszeni są na premierę 14 czerwca.
Jutro urząd marszałkowski ogłosi konkursy na nowych dyrektorów Teatru im. Jana Kochanowskiego oraz Filharmonii Opolskiej. W przypadku pierwszej z tych instytucji prawdopodobny jest też poważny i wyczekiwany remont. Ale pewności co do tego nie ma, bo o pieniądze na ten cel trzeba się starać w konkursie.
Jeszcze w maju urząd marszałkowski ogłosi konkurs na dyrektorów Teatru im. Jana Kochanowskiego oraz Filharmonii Opolskiej. Szuka artystów, nie menedżerów. Menedżerowie mają zostać zastępcami i pilnować finansów. Giełda nazwisk już się rozpoczęła
Getin Noble Bank to jedyna instytucja finansowa chętna udzielić Teatrowi im. Jana Kochanowskiego kredytu obrotowego w wysokości 1,5 mln zł. W ciągu trzech lat usługa ma kosztować teatr blisko 200 tys. zł.
Odchodzący dyrektor teatru Kochanowskiego poszukuje banku, który udzieliłby instytucji kredytu na bieżącą działalność. Jego zabezpieczeniem może być obciążenie hipoteki na 2,25 mln zł.
Radni zatwierdzili uchwalenie nowego statutu Teatru im. Jana Kochanowskiego. Wprowadza on szereg zmian w działalności tej instytucji. W ostatniej chwili wprowadzono też poprawkę, która jednak nie rozwiewa wątpliwości zespołu odnośnie do jego przyszłości.
Na wtorkowej sesji radni będą głosować nad przyjęciem nowego statutu Teatru im. Jana Kochanowskiego. Rozdzieli on funkcje dyrektora administracyjnego oraz artystycznego, a także wprowadzi nową formę działania rady programowej teatru. W dokumencie nie ma natomiast ani słowa o organizacji Opolskich Konfrontacji Teatralnych.
40. Opolskie Konfrontacje Teatralne powinny być wielkim świętem teatru. Tymczasem impreza pozostawiła uczucia mieszane. Głównie dlatego, że przeciętny opolanin jej nie odczuł. Nadszedł czas, by zastanowić się nad zmianą formuły wydarzenia.
Blisko miesiąc temu urząd marszałkowski zapowiedział, że postara się jak najszybciej ogłosić konkurs na nowego dyrektora Teatru im. Jana Kochanowskiego. Związkowcy podkreślają, że deklarowano im, że nastąpi to po świętach wielkanocnych. Tymczasem w urzędzie słyszymy, że naboru kandydatów na szefa teatru dramatycznego w kwietniu nie ma co się spodziewać.
Za tydzień rozpoczną się jubileuszowe, 40. Opolskie Konfrontacje Teatralne. Z tej okazji Teatr im. Jana Kochanowskiego zaprasza na projekcje trzech widowisk, które w przeszłości zdobywały laury w tym konkursie.
Urząd marszałkowski ogłosi konkurs na nowego dyrektora Teatru im. Jana Kochanowskiego. Dotychczasowy dyrektor, Tomasz Konina, w konkursie nie wystartuje. Zostawi po sobie teatr w poważnych kłopotach finansowych.
- Tomasz Konina starał się balansować pomiędzy repertuarem ambitnym a komercyjnym. Ale wydawał zbyt wiele pieniędzy. Zdaje sobie z tego sprawę. Z tego co wiem, chce dokończyć swoją misję w Opolu, ale nie będzie startował w konkursie na nowego dyrektora - mówi Olgierd Łukaszewicz, prezes Związku Artystów Scen Polskich, który w piątek uczestniczył w spotkaniu pomiędzy związkami zawodowymi z Teatru im. Jana Kochanowskiego a władzami regionu.
Copyright © Agora SA