Urząd miasta wybrał tańszą i łatwiejszą od strony technicznej metodę na utrwalenie wyjątkowego malowidła Władysława Początka. Podkreśla jednak, że decyzja została podjęta w oparciu o opinie specjalistów z zakresu konserwacji i ochrony dzieł sztuki.
- Ciągle porównuję sprawę malowidła z dworca PKS z sytuacją restauracji Festiwalowej. Nie mogę przeboleć decyzji o zniszczeniu tamtego wnętrza - mówi Joanna Filipczyk z Muzeum Śląska Opolskiego.
Copyright © Agora SA