Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski oficjalnie w kampanii wyborczej poparł Rafała Trzaskowskiego. Wierzy, że prezydent Warszawy w drugiej turze znacznie poprawi swój wynik.
Wbrew deklaracjom działacze Prawa i Sprawiedliwości nie ściągnęli baneru wyborczego prezydenta RP, który nielegalnie wisi przed wejściem do Szkoły Podstawowej nr 26 w Opolu. W nocy ktoś postanowił plakat przerobić.
Parlamentarzyści PiS jeżdżą po opolskich miastach i mobilizują mieszkańców do głosowania na Andrzeja Dudę. - Nie zasypiamy gruszek w popiele - przekonuje opozycja.
Opolska policja szuka osób, które podczas wiecu Andrzeja Dudy w Opolu zaatakowały aktywistów z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Zwolennicy prezydenta Dudy szarpali protestującą młodzież, a jedną z dziewczyn uderzyli w twarz.
- Szturchali mnie, popychali i obrażali, starsi, mili panowie. Tacy, którzy odpowiedzą na dzień dobry, którym ja poniosę torbę, a oni się uśmiechną i potrzymają mi drzwi. Normalni ludzie wyzywali nas, nastolatków, od ubeków - opowiada Maria Szuster, aktywistka m.in. Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Wybory prezydenckie 2020. Na wiecu wyborczym Andrzeja Dudy młodzież z proklimatycznymi postulatami była szarpana obrażana i bita przez uczestników spotkania. Młodzież oskarżyła policję o bierność, a od polityków domaga się przeprosin.
- Gdyby telewizje zapraszały na wywiady Krzysztofa Bosaka, Konfederacja byłaby dziś drugą siłą polityczną w kraju - przekonywał kandydat na prezydenta podczas wizyty w Opolu. Bo jak twierdzi Krzysztof Bosak, konserwatywne ugrupowanie w Polsce jest tylko jedno.
Do zdarzenia doszło po wyjeździe z Opola, w okolicy miejscowości Folwark. Uszkodzone są dwa auta. Funkcjonariusze SOP zabezpieczali wizytę Andrzeja Dudy na Opolszczyźnie
Wybory prezydenckie 2020. Podczas gdy Andrzej Duda przemawiał pod opolskim amfiteatrem, część jego zwolenników szarpała się z młodzieżą podnoszącą postulaty klimatyczne. Doszło też do wyzwisk przy zetknięciu miłośników PiS z jego przeciwnikami.
Wybory prezydenckie 2020. Podczas spotkania z mieszkańcami Opola ubiegający się o drugą kadencję Andrzej Duda zapowiedział powstanie kolejnego SOR-u w mieście. Na słowa preyzenta RP szybko zareagował marszałek województwa.
- Dzisiaj też próbuje się dzieciom wciskać ideologię, tylko inną. Zupełnie nową, ale to też jest taki neobolszewizm- mówił w Brzegu Andrzej Duda o LGBT. - To ideologia, nic innego- dodał. Prezydent Andrzej Duda był w sobotę z oficjalną wizytą na Opolszczyźnie.
Sztab prezydenta Andrzeja Dudy przygotowuje się do sobotniego spotkania w Opolu. Czasu na rozmowę z mieszkańcami lub zadanie pytania przez dziennikarzy jednak nie zarezerwowano.
W sobotę, 13 czerwca, o godz. 12.30 na placu Wolności z mieszkańcami spotka się kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski. Organizatorzy przewidują, że w spotkaniu weźmie udział nawet kilka tysięcy osób.
Prezydent Andrzej Duda przyjedzie do Opola w najbliższą sobotę, by spotkać się z mieszkańcami miasta. Dokładnie taki sam plan ma Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej postanowili rozliczyć mijającą kadencję prezydenta Andrzeja Dudy. - Okłamał Polaków, także swoich wyborców, dlatego będziemy publicznie piętnować każdą obietnicę, której nie spełnił - zapowiadali dzisiaj podczas konferencji prasowej.
- Nie uznajemy pana Stępkowskiego za p.o. I prezesa SN, ponieważ Konstytucja nie zna takiej funkcji - tłumaczy Katarzyna Kałwak, prezes opolskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
Czterostronicowy dokument wysłany przez prezydenta Opola do Poczty Polskiej zawiera analizę prawną i negatywną odpowiedź na wniosek o udostępnienie danych mieszkańców.
- Uważam, podobnie jak większość naszego społeczeństwa, że wybory Prezydenta RP, w trosce o życie i zdrowie Polaków, powinny być przełożone na późniejszy termin - twierdzi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.
W sobotę w nyskim Szpitalu Powiatowym im. Błogosławionej Siostry Elżbietanki Marii Merkert prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę dotyczącą walki z koronawirusem. I ogłosił, że szpital jest gotowy na przyjęcie zakażonych pacjentów.
Prezydent RP ma złożyć wizytę w Szpitalu Powiatowym im. Błogosławionej Siostry Elżbietanki Marii Merkert w Nysie.
Wyborcze banery prezydenta RP umieszczono m.in. na barierach Mostu Katedralnego. Miejski Zarząd Dróg wszczyna postępowanie administracyjne w tej sprawie.
- Bardzo się rozpychamy na arenie międzynarodowej. Jak państwo widzicie, nie wszyscy są z tego zadowoleni, dlatego jesteśmy atakowani na różne sposoby - podkreślał Andrzej Duda, prezydent RP na spotkaniu z mieszkańcami Namysłowa.
Blisko 50 osób w piątkowy wieczór manifestowało swoje niezadowolenie z przyjętych w piątek Sejm nowelizacji ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o Sądzie Najwyższym. Komitet Obrony Demokracji rozpoczął jednocześnie akcję wysyłania do sądów pocztówek. Mają wesprzeć na duchu sędziów, którzy nie zgadzają się na zmiany przeforsowane przez PiS.
W listopadzie prezydent RP Andrzej Duda odwiedził Krapkowice. Tuż przed jego wizytą na terenie miasta pojawiły się plakaty oskarżające Andrzeja Dudę o działanie wyłącznie na rzecz PiS i łamanie konstytucji. Na wniosek policji prokuratura zajęła się plakatami. Niedawno zapadła decyzja o umorzeniu postępowania.
Mateusz Morawiecki, dotychczasowy wicepremier, ma przejąć stery w polskim rządzie. Premier Beata Szydło w czwartkowy wieczór podała się bowiem do dymisji. Jak tę zmianę komentują opolscy posłowie?
4 marca 2016 roku, limuzyna wioząca prezydenta Andrzeja Dudę wypadła z drogi na opolskim odcinku autostrady A4. Prokuratura Okręgowa w Opolu umorzyła właśnie śledztwo w tej sprawie uznając, że kierowca prezydenta nie popełnił błędu i nie było zaniedbań ze strony osób odpowiedzialnych za stan techniczny pojazdu.
W maju 2014 roku przed Filharmonią Opolską pojawił się Dąb Wolności, symbolicznie zasadzony przez ówczesnego prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Drzewo zniknie przy okazji rewitalizacji ulicy Krakowskiej.
- Bunt przeciwko zmianom w sądownictwie jest dowodem na to, że społeczeństwo nie pogodzi się na łamanie demokracji. Znaleźliśmy się na granicy państwa autorytarnego, ale tymi protestami udało się je powstrzymać - podkreślał Józef Pinior, legenda antykomunistycznego podziemia, podczas "Łańcucha światła" w Opolu. Na pl. Daszyńskiego wzięło w nim udział około 350 osób.
- Prezydent poszedł na wojnę bez amunicji - komentują opolscy politycy prawicy decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o wecie wobec ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym. Tymczasem rośnie napięcie na linii PiS-prezydent. Przykładem słowa rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego o wiceministrze sprawiedliwości Patryku Jakim.
Pan Andrzej Trojanowski z niepełnosprawnym synem Maciejem co wieczór przy blasku świec trwali na balkonie kamienicy przy ul. Damrota. W ten sposób towarzyszyli ludziom, którzy od niedzieli 16 lipca codziennie gromadzili się przed Sądem Okręgowym na pl. Dawszyńskiego w Opolu by domagać się od prezydenta Andrzeja Dudy zawetowania ustaw sądowniczych.
Ponad tysiąc osób w poniedziałkowy wieczór demonstrowało w obronie niezależnych sądów i niezawisłych sędziów. Mieszkańcy, którzy pomimo siąpiącego deszczu, zgromadzili się na placu Daszyńskiego w Opolu, przestrzegali: - Niezawetowana ustawa o sądach powszechnych jest jak koń trojański i zniszczy sądownictwo od środka.
- Przed Sądem Okręgowym w Opolu nikt nie podchwytywał politycznych haseł. Protestujący zagłuszali je skandowaniem haseł ogólnych, jak "Trzy razy weto". Brak nawiązań do partii opozycyjnych, swoista obywatelskość były wyróżnikiem tych protestów - mówi dr Błażej Choroś, politolog z Uniwersytetu Opolskiego.
Weto dla dwóch ustaw - o KRS i Sądzie Najwyższym - zapowiedział prezydent Andrzej Duda. Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, komentuje, że zawsze, gdy przychodzi do dekomunizacji, to "ktoś wymięka". A jak deklarację prezydenta komentują inni opolscy politycy?
To już kolejny dzień, gdy przed Sądem Okręgowym w Opolu opolanie protestowali przeciwko zmianom w sądownictwie forsowanym przez PiS. Po raz pierwszy zebrali się tam w niedzielę, we wtorek protestujących nie było mniej. A może było ich nawet więcej.
Student ze Strzelec Opolskich na Facebooku napisał obraźliwy komentarz pod adresem głowy państwa. Kilkumiesięczne śledztwo prokuratury już się zakończyło. Skierowano do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania na okres dwóch lat próby, dozór kuratora oraz 500 zł grzywny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.