Serwal uciekł w czwartek. Od tego czasu trwają jego poszukiwania. O pomoc prosi też wójt gminy, w której znajdowało się zwierzę.
Do Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich zwierząt "Avi" przywieziono młodego bociana potrąconego przez samochód. Trwa walka o to, by mógł jeszcze w tym roku wyruszyć na zimowisko do Afryki. Jeżeli jednak nie uda się uratować jego nogi, zostanie poddany eutanazji. Ośrodek prosi o wsparcie.
W ostatniej chwili właściciel obór, do których trafić miało stado 180 krów spod Ciecierzyc, wycofał się z umowy. Ekolodzy i społecznicy na własną rękę próbują teraz zapewnić zwierzętom schronienie. Dla 50 krów miejsce się znajdzie, resztę czeka śmierć w rzeźni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.