Opolski poseł PiS Janusz Kowalski uważa, że w Smoleńsku Rosja przeprowadziła zamach, a jednocześnie uważa, że wyjaśnianie przyczyn katastrofy należało prowadzić wspólnie z nią. To tak, jakby śledztwo w sprawie zamachu zorganizowanego przez gang pruszkowski miały wspólnie prowadzić prokuratura i gang pruszkowski.
W naszej internetowej sondzie zapytaliśmy, czy prezydent Opola ma rację, nie zgadzając się na uruchomienie syren w rocznicę katastrofy smoleńskiej. 97 proc. głosów jest na tak.
Rząd polecił w rocznicę katastrofy smoleńskiej włączyć syreny alarmowe w całej Polsce. - W czasie trwającej wojny w Ukrainie to niestosowne - komentuje prezydent Opola. W mieście jutro nikt syren alarmowych nie usłyszy.
W 2017 roku Adrian Czubak, wojewoda opolski, ogłosił konkurs architektoniczny na upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej. Wybrano zwycięski projekt, a autorowi wypłacono nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych. Pomnika wciąż nie ma.
Cztery miesiące po rozstrzygnięciu konkursu na pomnik smoleński w Opolu w urzędzie wojewódzkim zorganizowano konferencję prasową, by przybliżyć zwycięski projekt. - Myślałem, że zwycięży praca typowa, w postaci pomnika, monumentu, a nie w formie instalacji - mówi Arkadiusz Hasny, autor zwycięskiego projektu.
Grzegorz Peczkis, opolski senator PiS, uważa, że katastrofa smoleńska nie była przypadkiem. Przekonuje, że jej ofiary wymordowano. Pytany o to, czy ma na to jakieś dowody, odpiera, że osoby zajmujące się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy dokonały już zgłoszeń do prokuratury, więc on tego robić nie musi.
Miejsce powstanie na terenie dawnego poligonu wojskowego w Prudniku. Będą tam też upamiętnione ofiary zbrodni katyńskiej, których ciała pogrzebano w Katyniu i Miednoje.
12 kwietnia przy pomniku Golgota Wschodu odbędą się uroczystości związane z 77. rocznicą Zbrodni Katyńskiej. Dwa dni wcześniej wojewoda organizuje niemal całodniowe obchody związane z 7. rocznicą katastrofy smoleńskiej, których ranga dość mocno zaskakuje uczestników tych pierwszych uroczystości.
27 marca miał minąć termin składania projektów na wizję architektoniczną miejsca pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, które ma powstać przy urzędzie wojewódzkim. Wojewoda poinformował właśnie, że ze względu na duże zainteresowanie konkursem przedłuża termin składania prac. Jednocześnie zmienił też regulamin samego konkursu
Na zielonym skwerze przed budynkiem urzędu wojewódzkiego ma powstać miejsce pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Urząd właśnie ogłosił konkurs na wizję urbanistyczno-architektoniczną tego miejsca, zastrzegając, że projekt ma uwzględniać wszystkie dostępne techniki, w tym multimedialne, teleinformatyczne i świetlne. Rozstrzygnięcie konkursu zaplanowano na 10 kwietnia br.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.