"W opolskim ratuszu jest miejsce na krzyż i nikt go stamtąd nie będzie usuwał, ale jest też miejsce na inne symbole i przekonania - na zasadzie równości" - przekonują władze Opola.
Na polecenie prokuratora regionalnego we Wrocławiu śledczy po raz trzeci zajęli się wystawą Tomasza Mroza w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu.
Dzięki wiedzy i uporowi rodziców jako pierwszemu udało mu się przekonać szkołę do wprowadzenia lekcji etyki. Nie chce, żeby krzyże wisiały w klasach. Ale ten, który zdjął, kazano mu odwiesić
Prezydent Opola wie, ale nie powie. Wprawdzie dyskretnie wskazuje na radnych, ale ci zapewniają, że o sprawie nic nie wiedzą. Urzędnicy ratusza ze zdziwieniem patrzą na krzyż zawieszony w reprezentacyjnej sali im. Karola Musioła
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.