Nowa taryfa opłat za wodę i ścieki od dziś obowiązuje w Opolu oraz gminach Komprachcice, Prószków i Turawa. Od jutra obejmie też mieszkańców gmin Izbicko i Tarnów Opolski. Wójt tej ostatniej gminy wystosował oświadczenie atakujące i piętnujące opolską spółkę. - Będziemy zabiegać o to, by wójt przeprosił, oraz sprostował swoje wypowiedzi, bo naruszył dobra osobiste spółki - mówi Paweł Kawecki, członek zarządu WiK.
Nowe stawki opłat za wodę w Opolu będą obowiązywać przez trzy najbliższe lata. W zależności od grupy odbiorców, ceny opłat za metr sześcienny dostarczonej wody wzrosną od 17 proc. do 29 proc., natomiast za odbiór ścieków do 45,17 proc. Podwyżki zaczną obowiązywać już 5 grudnia 2023 r.
- Ceny ciepła obowiązujące przed zmianą taryfy nie pokrywały kosztów jego produkcji - tłumaczy podwyżkę Elektrownia Opole. Wskazuje też na nowe przepisy i proponuje upust cenowy, co w efekcie ma wpłynąć na obniżenie rachunków za ciepło dla mieszkańców Czarnowąs i Dobrzenia Wielkiego.
Po zmianie firmy pośredniczącej w dostawie ciepła mieszkańcy Czarnowąs i Dobrzenia Wielkiego otrzymali informację o podwyżkach sięgających nawet o 140 proc. "To skandal! Stawki są tak wysokie, jakby nam burbon rurami przesyłali" - komentują zbulwersowani.
Jeszcze przed pandemią najpopularniejsza pizza kosztowała w Opolu niewiele ponad dziesięć złotych. Od dwóch lat polska gastronomia mierzy się jednak z kolejnymi problemami, co przekłada się na wyższe ceny. Sprawdziliśmy, ile dziś trzeba zapłacić za królową włoskich pizz.
Po raz ostatni Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opolu ceny za wstęp do swoich obiektów podnosił w grudniu 2021 roku. Kolejna podwyżka obowiązuje od 1 stycznia tego roku. Sprawdziliśmy, o ile wzrosły ceny.
Opolscy urzędnicy otrzymali zestaw wytycznych dotyczących oszczędzania energii. Chodzi tu m.in. o bardziej ekologiczne korzystanie z komputerów, ładowarek, klimatyzacji czy oświetlenia. Takie działania mają przynieść wymierne rezultaty.
Jak tłumaczył ratusz, ceny podniesiono głównie z powodu inflacji. Choć w czwartek rada miasta była w tej kwestii podzielona.
Wody Polskie po raz drugi analizują wniosek WiK dotyczący podwyżki opłat za wodę i ścieki w Opolu i ościennych gminach. Według założeń ceny wody miałyby wzrosnąć o 17 proc. w pierwszym roku obowiązywania nowej taryfy.
Właściciel galerii Solaris Center podniósł stawki opłat na parkingu podziemnym o sto procent. Według Urzędu Miasta w Opolu stało się to wbrew wiążącej go umowie. Za pozostawienie samochodu klienci galerii muszą teraz płacić więcej niż na okolicznych ulicach.
Od wczoraj w sprzedaży są droższe bilety kolejowe w pociągach Polregio. Przewoźnik tłumaczy podwyżki wzrostem cen energii elektrycznej oraz zwiększającymi się kosztami obsługi taboru.
Kierowcy stracili cierpliwość z powodu wysokich cen paliw. Spontaniczna akcja blokowania stacji Orlenu nabiera rozmachu i w sobotę odbędzie się w kilkudziesięciu polskich miastach. Na Opolszczyźnie zgłoszono już siedem stacji, w tym dwie w Opolu.
Czekają nas kolejne podwyżki opłat za wodę i ścieki w Opolu, oraz w ościennych gminach. Spółka WiK złożyła w tej sprawie dwa wnioski do PGW Wody Polskie. Uzasadniając wzrost cen, zarząd spółki wskazuje m.in. na inflację, rosnące koszty pracy, czy nowe obciążenia podatkowe.
Choć ratusz nie rozstrzygnął jeszcze przetargu na odbiór odpadów w Opolu, radni ustalili już nowe stawki. Więcej zapłacą właściciele nieruchomości niezamieszkałych. Stawka dla większości mieszkańców pozostaje na dotychczasowym poziomie.
Nowe, wyższe ceny biletów autobusowych wprowadzają niemal wszyscy przewoźnicy na Opolszczyźnie. W każdym przypadku powody decyzji o podwyżkach są takie same - inflacja i rosnące ceny paliw.
Prezydent Opola będzie teraz zarabiał ponad 20 tys. zł brutto, a najniższa dieta radnego wyniesie 3,2 tys. zł. Przy głosowaniu radni nie byli jednak jednomyślni.
Minimalna pensja, jaką może otrzymywać prezydent Opola, to ponad 15 tys. zł. Wkrótce projekt uchwały dotyczący podniesienia wynagrodzenia prezydenta otrzymają radni. Decyzji, czy podniosą swoje diety, jeszcze nie ma. W przyszłym roku pula na wynagrodzenia w ratuszu wzrośnie o 7 mln zł, zarezerwowano także więcej pieniędzy na pensje między innymi w oświacie i straży miejskiej.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji wprowadził nowe ceny za korzystanie ze swoich obiektów. Podrożał nie tylko sport i rekreacja, ale podniesiono także między innymi ceny biletów do Wieży Piastowskiej. W tym ostatnim przypadku o 50 proc.
Od 6 do 16 proc. wzrosną ceny biletów autobusowych miejskiej komunikacji w Opolu. Ratusz przekonuje, że to jedyne wyjście, by uniknąć ograniczania działalności MZK, a tym samym zmniejszania ilości kursów. Nowe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku.
Inflacja, rosnące ceny paliw, zmiany związane z "Polskim ładem" i pandemia sprawiły, że miasto przygotowuje się do podwyżek. Część z nich muszą jeszcze zatwierdzić radni. Ale należy się spodziewać, że w Opolu podniesiony zostanie podatek od nieruchomości i od gruntów. Wzrosną też ceny w miejskiej komunikacji.
W przyszłym roku ceny najpopularniejszych biletów w miejskich autobusach w Opolu mogą wzrosnąć o ponad 10 proc. Jak tłumaczy ratusz, to efekt ogromnego wzrostu cen paliw i galopującej inflacji. To kolejne podwyżki, które w przyszłym roku dotkną mieszkańców Opola.
Po raz ostatni opłaty za dzierżawę nieruchomości gruntowych należących do miasta podnoszono w 2012 roku. Nowe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia.
Ratusz przygotował nowe stawki opłat za najem mieszkań należących do miasta, poprzednie obowiązywały od 2019 r. Najdrożej będzie w granicach "starego" Opola. Zmiany wejdą w życie od 1 listopada.
Wakacje przyniosły kolejny wzrost cen na stacjach paliw. Kierowcy na Opolszczyźnie muszą płacić za litr benzyny nawet o kilkanaście groszy więcej niż w innych województwach. Podobnie wygląda sytuacja z olejem napędowym.
Podczas czwartkowej sesji rady miasta radni Koalicji Obywatelskiej zagłosują trzy razy "nie" dla podwyżek: podatku od nieruchomości, za wywóz śmieci i w strefie płatnego parkowania.
Pracownicy urzędu wojewódzkiego chcą 1 tys. zł brutto podwyżki. Bo wielu nie stać już nawet na życie od pierwszego do pierwszego. - Boimy się, że nauczyciele, pielęgniarki czy policjanci wywalczą swoje, a o nas znowu wszyscy zapomną - mówi Liliana Wawrzynkiewicz, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.