Przede wszystkim na liście jego największych wyczynów zwraca uwagę fakt, iż przewodzi w klasyfikacji wszechczasów mistrzostw świata pod względem zdobytych bramek. Podczas pięciu turniejów w których brał udział zdobył 16 goli i o jednego wyprzedza takiego wirtuoza jak brazylijski Ronaldo, a o dwa wielkiego poprzednika w swojej kadrze Gerda Mullera.
Do tego w 2006 roku był królem strzelców tych zmagań, a w cztery lata wcześniej wicekrólem za każdym razem notując po pięć udanych prób.
Dość powiedzieć, że ma także najwięcej z trafień w historii całej reprezentacji Niemiec. Rekord wspomnianego Mullera pobił 7 września 2013 roku w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Tego wyczynu dokonał w 33. minucie pojedynku z Austrią, a po tym trafieniu kibice zgromadzeni na stadionie w Monachium oddali mu hołd owacją na stojąco.
Jakby tego było mało supersnajper poprawił ten dorobek o trzy "oczka" i karierę zakończył na liczbie 71. bramek w "Die Mannschaft". Ostatnią zdobył 8 lipca 2014 podczas meczu Niemcy ? Brazylia w półfinale mundialu.
Warto przypomnieć, że w reprezentacji zadebiutował marcu 2001 roku w meczu z Albanią. Potrzebował tylko nieco ponad kwadrans, by odwdzięczyć się trenerowi za zaufanie i w 88. minucie zdobył swoją pierwszą bramkę, dzięki czemu Niemcy wygrali 2:1. Z kolei swój setny mecz w kadrze, ćwierćfinał MŚ 2010, uświetnił strzeleniem dwóch bramek Argentynie.
Znany był z doskonałego instynktu w polu karnym, a jego znakiem firmowym są gole zdobywane głową. W ten sposób strzelił wszystkie pięć bramek podczas swojego debiutanckiego udział w mundialu (w tym hat-trick z Arabią Saudyjską)
Klose w pewnym momencie zbliżył się także do innego rekordu wszech czasów Niemiec. A mianowicie liczby meczów w reprezentacji. W tej klasyfikacji zajmuje obecnie drugie miejsce, ale do tego by dogonić Lothara Matthausa sporo mu jeszcze brakowało, bowiem lider ma ich na koncie aż 150, a "Miro" 137.
W barwach Niemiec zdobył m.in. złoto (2016), srebro (2002) i dwa brązowe (2006, 2010) medale mistrzostw świata oraz srebrny (2008) i brązowy (2012) krążek mistrzostw Europy. Był także królem strzelców MŚ i Bundesligi oraz najlepszym piłkarzem Niemiec (wszystko w 2006 roku)...
Jego kariera klubowa także prezentowała się okazale. Przygodę z piłką rozpoczynał w zespole młodzieżowym SG Blaubach-Diedelkopf. W wieku 20 lat przeniósł się do FC 08 Homburg, a w latach 1999-2011 występował w Bundeslidze: kolejno w barwach FC Kaiserslautern, Werderu Brema i Bayernu Monachium z którym dwukrotnie zdobywał Mistrzostwo Niemiec i Puchar Niemiec, a także raz Superpuchar Niemiec i Puchar Ligi. Ponadto w sezonie 2009/10 doszedł do finału Ligi Mistrzów, gdzie jednak Bayern musiał uznać wyższość Interu Mediolan. Ostatnio grał dla włoskiego Lazio Rzym z którym w 2013 roku zdobył Puchar Włoch.
W 2006 roku z 25 golami został królem strzelców Bundesligi i został wybrany piłkarzem roku w Niemczech. W klubie tym rozegrał łącznie 131 spotkań i strzelił w nich 63 bramki. Później przez blisko cztery lata był piłkarzem Bayernu Monachium, gdzie rozegrał 150 meczów, w których zanotował 53 trafienia. Następnie podpisał kontrakt z włoskim Lazio Rzym dla którego 171 pojedynkach zdobył 64 gole. To właśnie tam też dobił do kolejnego rekordu, albowiem stał się drugim piłkarzem w historii Serie A, który strzelił pięć goli w jednym meczu. Wydarzyło się to w wygranym przez Lazio w spotkaniu z Bologną (wideo).
Klose znany był także z gry fair-play. Szczególnie wsławił się w tym dwa razy.
W 2005 roku jeszcze podczas występów w Werderze Brema arbiter podyktował rzut karny na korzyść jego zespołu, ale ten przyznał, że nie był faulowany. W związku z tym sędzia odwołał decyzję i cofnął pokazaną bramkarzowi żółtą kartkę. Natomiast blisko cztery lata temu podczas ligowego meczu Lazio z Napoli trafił do siatki już na początku spotkania, ale zaraz zaapelował do sędziego o zmianę decyzji, przyznając się do zagrania piłki ręką (wideo).
W obu przypadkach Niemiecka Federacja Piłkarska uhonorowała go nagrodą fair play.
Przypomnijmy, iż Klose urodził się 1978 roku w Opolu, a pierwsze bramki zdobywał na boisku na Chabrach (na zdjęciu). Talent odziedziczył po ojcu Józefie, który przez wiele lat był czołowym napastnikiem Odry Opole. Sportsmenką była także jego mama Barbara, szczypiornistka Otmętu Krapkowice i 82-krotna reprezentantka Polski. W 1987 roku państwo Klose wyjechali jednak na stałe do Niemiec, a ich syn reprezentuje już swoją nową ojczyznę.
Co ciekawe przyznano mu także tytuł honorowego mieszkańca Opola. Musi jednak jeszcze odebrać tę nagrodę.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze