Jeszcze w 2014 roku właściciel Johnego Bull?a zrezygnował z prowadzenia klubu tłumacząc decyzję wysokimi kosztami najmu i małym zainteresowaniem mieszkańców Rynkiem.
Do wyłonienia nowego najemcy potrzebne były dwa przetargi. W pierwszym nie złożono żadnej oferty. Przyczyną miała być zbyt wysoka cena wywoławcza, wynosząca ponad 41 zł za metr kw.
W drugim przetargu, gdy cenę obniżono do 29,90 zł za metr kw., wpłynęła jedna oferta. Właśnie z browaru Spiż. - To marka o wielkiej rozpoznawalności w regionie oraz w całym kraju. Zależało nam właśnie na takiej ofercie i nie ukrywam, że specjalnie zabiegaliśmy o zdobycie podobnego najemcy. Będzie to nowa jakość w Opolu, poza tym to nowy podmiot na naszym rynku, a konkurencja powinna pozytywnie zaowocować - mówił w prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podczas podpisywania umowy najmu lokalu w ratuszu, gdzie od minionego weekendu działa klub muzyczny. Lokal na opolskim Rynku - to coś pośredniego pomiędzy wrocławskim browarem a katowickim klubem muzycznym sieci Spiż; miejsce w którym można napić się dostarczanego z wrocławskiego browaru piwa i potańczyć.
MICHAŁ GROCHOLSKI
Na parterze kamienicy z nr 27 dawniej mieścił się sklep z butami. Wkrótce będzie tam kawiarnio-lodziarnia. W listopadzie w ratuszu rozstrzygnięto przetarg na wynajem tego lokalu. - To oferta zaprezentowana przez młodą opolankę, która była najlepiej przygotowana. W sumie otrzymaliśmy trzy oferty, dwie na prowadzenie kawiarni, pozostałą na sklep z butami - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta miasta dodając, że nowy lokal wpisuje się w politykę ratusza, tj. proces ożywienia Rynku.
Tam, gdzie mieściła się legendarna Melba, od 2008 roku działał pub Don Vito, który pięć lat później ze względu na wysoki czynsz został przeniesiony do gmachu hotelu Piast (w zeszłym roku lokal ze względu na kłopoty finansowe właściciela został zamknięty; w jego miejscu powstała Restauracja Piastowska).
Z kolei na samym Rynku działalność rozpoczęła Tawerna Kubryk Podróżników, gdzie cyklicznie organizowane są spotkania z obieżyświatami.
Fot. Michał Grocholski / Agencja Gazeta
Teraz działa tam Izba (od czerwca 2015r.), a wcześniej przez 5 lat pub R2.
W Izbie można dostać piwo rzemieślnicze, w lokalu cyklicznie organizowane są otwarte sceny komediowe podczas których każdy może spróbować swoich sił w improwizacji.
Wiosną zeszłego roku na Rynku otwarto ciucholand (w lokalu wcześniej mieścił się sklep fabryczny marki Pierre Cardin, który przeniesiono do Karolinki). Wielu opolan przecierało wówczas oczy ze zdumienia, bo ratusz nie raz podkreślał, że ani główny deptak miasta, czyli ul. Krakowska, ani rynek nie są miejscem na handel odzieżą używaną. W przypadku lokalu na rynku okazało się, że nic nie można zrobić, bo jest on własnością prywatną.
Ciucholand cieszy się sporą popularnością, rankiem ustawiają się przed nim kolejki.
Dwa lata temu na opolskim Rynku swoją działalność zakończył Strych, (ideą lokalu było Slow Food i ekologia), rok temu w tym samym miejscu powstała Bombilla.
Pełna nazwa lokalu brzmi: Bombilla tapas bar and more. Oznacza to, że - tak jak w oryginalnych hiszpańskich tapas - cechą charakterystyczną są przekąski, ale nie tylko takie z Półwyspu Iberyjskiego.
Właściciel lokalu Bartek Cebula jeszcze przed jego otwarciem zdradził, że brał pod uwagę inne lokalizacje Bombilli, ale postanowił z innymi restauratorami zawalczyć o ożywienie Rynku.
Fot. Rafał Mielnik / Agencja Gazeta
Została otwarta w lutym br. r. w miejscu, gdzie kiedyś mieściła się pracownia artystyczna.
- Zwolniło się miejsce i w ramach naszej polityki ożywienia Rynku postanowiliśmy pomóc państwu Jednorogom - wyjaśniał wcześniej Janusz Kowalski, ówczesny wiceprezydent Opola. - W dodatku w tym nowym miejscu możliwości rozwoju są jeszcze lepsze. Pomieszczenia mają łącznie 20 m kw. więcej. Można prowadzić działalność warsztatową. Zakładamy, że to miejsce będzie tętnić życiem - tłumaczy.
Galeria Twórczości Artystycznej Osób Niepełnosprawnych Biały Kruk powstała w 2011 roku w ramach projektu unijnego Bliżej marzeń. Jest jednym z przedsięwzięć fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opolu, zajmuje się promowaniem i sprzedawaniem rękodzieła osób niepełnosprawnych. Galeria organizuje również liczne warsztaty plastyczne, spotkania, a nawet koncerty. Dochody ze sprzedaży prac w galerii trafiają do jednostki czy pracowni, w której niepełnosprawny ją wykonał.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze