Jest południe drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia 1989 r. Stylowy mercedes wyrusza z Wójtowej Wsi w stronę centrum miasta. Wewnątrz znajduje się kamera, która będzie rejestrować całą trasę. Film trwa niewiele ponad pięć minut i można go obejrzeć w serwisie YouTube.
- Film nakręciła moja mama, która urodziła się w Wójtowej Wsi i wyemigrowała do Belgii w 1979 r. - mówi Pol Herregods, który w 1989 r. miał osiem lat.
Kamerę kobieta kupiła na początku lat 80., to model Hitachi VM-3270A. - Mama często kręciła krótkie filmy na spotkaniach rodzinnych w Polsce i Belgii, a także podczas urlopów. Po latach, robiąc przegląd kaset, natknąłem się na to krótkie wideo, które różniło się od innych, familijnych filmów. Jak się okazało, moja mama postanowiła sfilmować sobie na pamiątkę drogę z Wójtowej Wsi do centrum Opola, którą codziennie przemieszczała się do szkoły - mówi Pol Herregods.
Chodzi o liceum im. Mikołaja Kopernika. - Przez pierwszy rok mama chodziła do szkoły, która mieściła się przy dworcu wschodnim, od drugiego uczęszczała już do nowego budynku liceum na Zaodrzu, które ukończyła w 1971 r. - tłumaczy Pol Herregods.
Chodzi o budynek przy placu Stanisława Staszica 1, obecnie należący do Uniwersytetu Opolskiego, w którym mieści się Instytut Psychologii. W 1970 r. szkołę przeniesiono do nowego budynku przy ówczesnej ul. Miczurina (obecnie Licealnej).
- Film wrzuciłem na serwis YouTube, bo chciałem mojej rodzinie w Polsce przypomnieć naszą wizytę sprzed ćwierć wieku i ówczesne Opole - puentuje Pol Herregods.
Na filmiku samochód porusza się ulicami Prószkowską, Niemodlińską, Spychalskiego, Piastowską i Zamkową. Do dziś zachował się układ tych ulic, a także rozmieszczenie przystanków komunikacji miejskiej.
- Miasto w zasadzie niewiele się zmieniło od tego czasu - mówi Urszula Zajączkowska, dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego.
Najbardziej charakterystyczną różnicą, którą widać na filmiku, jest brak mostu na ul. Spychalskiego. W jego miejscu funkcjonuje grobla, po której poruszają się samochody.
- Widoczna na filmiku grobla powstała w trakcie budowy mostu na ulicy Niemodlińskiej. Miała być tymczasowa, a została na długo. Niestety, jak się okazało, w 1997 r. była bardzo niebezpieczna w trakcie powodzi - spiętrzała wodę to raz, a dwa na wysokości grobli nie mogło być wałów. Dlatego też woda w tym miejscu się przelała. Po powodzi postanowiono w tym miejscu wybudować most - mówi Grzegorz Bogdoł, twórca strony Opole z Sercem.
Inną ciekawą rzeczą, na którą zwrócił uwagę, jest ruina budynku dawnego składu żelaza w miejscu dzisiejszego Hotelu Piast.
- Został on zaadaptowany chyba w 1994 r., lub wtedy rozpoczęto prace. Nie wiem, co się tam mieściło zaraz po wojnie i czy cokolwiek tam funkcjonowało do czasu powstania hotelu. Patrząc na stan budynku na filmiku, można przypuszczać, że to była rudera. Podczas samego remontu pracownicy musieli zdemontować wszystko do gołych ścian, więc ten budynek, w czasie gdy kręcono filmik, prawdopodobnie nie był użytkowany - dodaje Grzegorz Bogdoł.
Zaskakuje również całkowity brak reklam na trasie przejazdu. W oczy rzuca się tylko duża reklama "Opolanki" na ścianie budynku przy ul. Spychalskiego. W ten sposób reklamowano nieistniejące już opolskie Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego, które mieściły się przy ul. Dworskiej 2. Obecnie pod tym adresem znajduje się Hotel Europa.
Jak wygląda teraz? Można porównać, oglądając poniższy film. Pokonaliśmy bowiem trasę identyczną z tą, jaka jest prezentowana na filmie 1989 r.
Wszystkie komentarze