Odra Opole buduje skład na II ligą, a MKS Kluczbork na zaplecze ekstraklasy. Choć większy ruch w kwestii testowania był w tym drugim klubie, to więcej umów do tej pory podpisano w pierwszym.
Odra Opole i MKS Kluczbork czyli najlepsze obecnie kluby piłkarskie z Opolszczyzny jako pierwsze zainaugurują sezon 2016/17. Nic więc dziwnego, iż coraz intensywniej myślą o nowym sezonie. Tym bardziej, że w obu przypadkach znane są terminarze gier, krystalizują się kadry, przedstawiciele MKS-u już trenują, a Odra zajęcia zacznie 1 lipca.
MKS Kluczbork i Odra Opole czyli dwa najlepsze obecnie kluby piłki nożnej z Opolszczyzny poznały terminarze swoich gier w przyszłym sezonie I i II ligi. W przypadku tej pierwszej ekipy znany jest już nawet dokładny rozkład gier jesienią na ich stadionie. Co ciekawe ramowy system gier na obu poziomach jest bardzo podobny.
Odra Opole i MKS Kluczbork czekają na terminarz I i II ligi. Tymczasem wiadomo już z kim, kiedy i gdzie te drużyny zagrają w rundzie wstępnej Pucharu Polski.
MKS Kluczbork tylko tydzień czasu pozostawał bez obsady na stanowisku prezesa klubu. W środę 22 czerwca Zdzisława Sarnickiego zastąpił Wojciech Smolnik.
Dużo dzieje się ostatnio w dwóch najlepszych klubach piłkarskich Opolszczyzny. Zarówno Odra Opole jak i MKS Kluczbork zanotowały spore sukcesy na niwie sportowej, ale też i sport straty w sferach organizacyjno-administracyjnych.
MKS Kluczbork po tym jak utrzymał się w I lidze zaczyna coraz mocniej myśleć o kolejnym sezonie. Tym bardziej, że jak podaje strona klubu tylko dwóm piłkarzom nie kończą się kontrakty, a mowa tu o Łukaszu Ganowiczowi i Pawłowi Gierakowi.
MKS Kluczbork ten sezon zakończył jednym z największych sukcesów klubu. Drużyna wszak utrzymała się na zapleczu ekstraklasy, dzięki czemu będzie mogła zagrać po raz czwarty na tym poziomie. To jednak nie zachęciło jego prezesa Zdzisława Sarnickiego do dalszego sprawowania swej funkcji.
MKS Kluczbork zrealizował swój cel na dopiero co zakończony sezon zaplecza ekstraklasy. W klubie już jednak myślą o kolejnych wyzwaniach.
MKS Kluczbork po zakończonym sezonie zaplecza ekstraklasy sposobił się do baraży, wszak nasi piłkarze zajęli w tych zmaganiach 15. miejsce. Okazało się jednak, że... nie będzie potrzeby rozgrywania dodatkowych spotkań z Wisłą Puławy!
MKS Kluczbork na koniec zmagań zaplecza ekstraklasy zajął 15. miejsce. To oznacza grę w barażu o utrzymanie na drugim poziomie. Może się jednak okazać, że... nie będzie takiej potrzeby.
MKS Kluczbork w ostatniej kolejce I ligi nie wyszedł na boisko, ale otrzymał trzy punkty walkowerem gdyż ze zmagań znacznie wcześniej wycofał się Dolcan Ząbki. Nasi piłkarze jednak musieli bacznie obserwować jaki wynik padnie w Siedlcach. Niestety, nie był dla nich pomyślny.
Odra Opole swój ostatni mecz grupy opolsko-śląskiej III ligi rozegra już w piątek wieczorem, Ruch Zdzieszowice wyjdzie na boisko w sobotę, a rywalizujący na zapleczu elity MKS Kluczbork w ogóle nie wyjdzie na boisko. Pomimo, że to ostatnie kolejki ligowe z udziałem naszych najlepszych zespołów to ten sezon tak szybko może się jeszcze nie skończyć.
MKS Kluczbork w ostatnim meczu tego sezonu rozgrywanym na boisku przegrał w Chojnicach z Chojniczanką 1:3. W następnej kolejce nasi piłkarze otrzymają trzy punkty walkowerem i będą musieli patrzeć na to jak poradzi sobie Pogoń Siedlce w starciu z... Chojniczanką właśnie. Jeśli wygra to biało-niebieskich czekają baraże z czwartą drużyną II ligi.
Odra Opole pewna już gry w barażach o II ligę zremisowała 1:1 w Zabrzu z rezerwami Górnika, a Ruch Zdzieszowice znacznie przybliżył się do utrzymania zwyciężając po golu w doliczonym czasie gry.
Odra Opole jest już pewna gry w barażach o II ligę, z kolei Ruch Zdzieszowice i MKS Kluczbork wciąż walczą o utrzymanie statusu, odpowiednio: III i I ligowca. Oba zespoły mogą się do tych zadań bardzo mocno przybliżyć już w ten weekend.
MKS Kluczbork w spotkaniu o ?przysłowiowe sześć punktów? ograli Stomil Olsztyn 3:0. Dzięki temu nasi piłkarze bardzo przybliżyli się do utrzymania w I lidze.
MKS Kluczbork w sobotę znowu grał bardzo ważny pojedynek w kontekście walki o utrzymanie. Podopieczni Mirosława Dymka sprostali zadaniu i pewnie ograli na swoim stadionie Stomil Olsztyn 3:0.
Odra Opole, Ruch Zdzieszowice i przede wszystkim MKS Kluczbork w sobotę znowu grają bardzo ważne pojedynki. Największy ciężar gatunkowy towarzyszy chyba jednak ostatniej z wymienionych ekip,
MKS Kluczbork, walczący o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy, przegrał na boisku faworyzowanej Bytovii Bytów 1:2, ale wciąż ma szansę na realizację swojego celu. Wciąż też wszystko zależy od naszych piłkarzy.
MKS Kluczbork walczył do końca o korzystny rezultat na boisku znacznie wyżej notowanej Bytovii Bytów, ale ostatecznie uległ 1:2. Taki wynik jednak w ogóle nie przekreśla szans naszych piłkarzy na zachowanie I-ligowego statusu na przyszły sezon.
Odra Opole i MKS Kluczbork w ten weekend czekają na wyjazdach dwa ciężkie boje, a każdy może przybliżyć do realizacji celów założonych przez kluby przed sezonem. A zatem odpowiednio: walka o awans do II ligi i utrzymanie przed spadkiem do niej.
MKS Kluczbork po golu zdobytym z rzutu karnego w doliczonym czasie gry pokonał na swoim stadionie Rozwój Katowice 1:0. ?Jedenastkę? wykorzystał kapitan Rafał Niziołek, a te trzy punkty mogą okazać się niezwykle istotne w walce o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.
MKS Kluczbork w niesłychanie istotnym starciu, w kontekście walki o utrzymanie, wygrał 1:0 z Rozwojem Katowice. Bramkę nie tyle meczu, ale i chyba sezonu, zdobył Rafał Niziołek pewnie egzekwując rzut karny... w doliczonym czasie gry! Dzięki temu nasi piłkarze opuścili strefę spadkową.
MKS Kluczbork w środowy wieczór o godz. 19 podejmuje Rozwój Katowice. O ile porażka w tym pojedynku może nie zadecyduje o ewentualnym spadku naszych piłkarzy z I ligi, o tyle wygrana mocno ich przybliży do utrzymania. Wszak na koniec rozgrywek będą mogli sobie dopisać pełną pulę za nierozegrany mecz z wycofanym z rozgrywek Dolcanem Ząbki.
MKS Kluczbork w sobotni wieczór sprawił sporego kalibru niespodziankę i pokonał na wyjeździe Olimpię Grudziądz 2:1. To zwycięstwo o tyle ważne, iż obie ekipy walczą o utrzymanie w I lidze.
MKS Kluczbork mocno utrudnił sobie walkę o utrzymanie. Nasi piłkarze ulegli bowiem na swoim stadionie Sandecji Nowy Sącz 2:4.
Odra Opole i Ruch Zdzieszowice w III lidze, a MKS Kluczbork na zapleczu ekstraklasy: wszystkie te zespoły grają w sobotę niezwykle ważne mecze w kontekście walki o swoje cele w tym sezonie. Pierwsza z tych ekip walczy przecież o awans, a dwie pozostałe o utrzymanie.
Ogromną niespodziankę sprawili w weekend piłkarze MKS-u Kluczbork pokonując na wyjeździe GKS Bełchatów. Dzięki zwycięstwu 2:0 bardzo mocno przybliżyli się do utrzymania na zapleczu ekstraklsy.
MKS Kluczbork i LZS Piotrówka świetnie zaprezentowały się w ten weekend pokonując na wyjazdach wyżej notowanych od siebie rywali ligowych. Odra Opole natomiast zwyciężyła zgodnie z planem, z kolei Ruch Zdzieszowice jedynie zremisował..
MKS Kluczbork i Odra Opole czyli dwie najwyżej notowane drużyny piłkarskie z naszego regionu w sobotę grają na wyjeździe. Podobnie jak ekipa nr 4 czyli LZS Piotrówka. Spośród najlepszych u siebie wystąpi tylko Ruch Zdzieszowice.
Na ciekawy pomysł promocyjny wpadli przedstawiciele MKS-u Kluczbork. Pierwsza siła Opolszczyzny w piłce nożnej właśnie wypuściła do sprzedaży swój... napój energetyczny.
Dobrze broniący się przez cały mecz MKS Kluczbork zremisował na swoim boisku z faworyzowaną Miedzią Legnica. Spotkanie to było też debiutem Mirosława Dymka na ławce trenerskiej naszego zespołu.
Udał się niejako debiut Mirosława Dymka w roli szkoleniowca MKS-u Kluczbork. Jego podopieczni bezbramkowi zremisowali z Miedzią Legnica choć w drugiej połowie praktycznie nie istnieli w ofensywie.
Arcyciekawie zapowiada się ten weekend w piłce nożnej na Opolszczyźnie. Każdego dnia bowiem odbędzie się choć jeden mecz, który powinien wzbudzić spore zainteresowanie fanów tego sportu. W piątek u siebie gra Odra Opole, w sobotę MKS Kluczbork, do tego derby LZS Piotrówka - Ruch Zdzieszowice, a niedziela to czas meczu charytatywnego.
W niedzielę po południu do dymisji podał się trener MKS-u Kluczbork Andrzej Konwiński, a już we wtorek znany był nowy szkoleniowiec drużyny, który w środę poprowadził pierwszy trening. A już w sobotę pierwszy test przed Mirosławem Dymkiem i jego podopiecznymi gdyż na stadion miejski zawita Miedź Legnica.
Dwa dni po tym jak do dymisji podał się trener MKS-u Kluczbork Andrzej Konwiński, a jego rezygnację przyjął zarząd klubu, pojawił się nowy szkoleniowiec tej drużyny. Najlepszy piłkarski team Opolszczyzny od teraz prowadzić będzie Mirosław Dymek.
Andrzej Konwiński nie jest już trenerem piłkarzy MKS-u Kluczbork. Szkoleniowiec złożył rezygnację z pełnienia funkcji, a prezes zarządu klubu ją przyjął. Informację podała oficjalna strona internetowa klubu.
To nie był udany sobotni wieczór dla MKS-u Kluczbork. Nasi piłkarze przegrali na wyjeździe 0:3 ważny pojedynek z - także walczącą o utrzymanie - Pogonią Siedlce i przesunęli się na przedostatnie miejsce w tabeli zaplecza ekstraklasy. Teraz wyprzedzają tylko wycofany z rozgrywek Dolcan Ząbki.
Choć MKS Kluczbork występuje w I lidze to w ten weekend na naszych boiskach na pierwszy plan wysuwa się mecz dwóch kolejnych w rankingu zespołów z Opolszczyzny. Po pierwsze dlatego, że biało-niebiescy grają na wyjeździe, a po drugie w Zdzieszowicach dojdzie do derbów regionu pomiędzy Ruchem, a Odrą Opole.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.