Historia Opola to również jego architektura. Oto 12 niezwykłych zdjęć, z całkiem niedawnych jeszcze czasów. Często wyburzenie tych budynków rozpoczynało zupełnie nowe życie miejsc, w których stały. Ale nie zawsze tak było.
Kto jeszcze pamięta, że nad Opolem unosił się pył z cementowni i zapach kawy Inki z fabryki na drugim końcu miasta? Oto wielkie zakłady produkcyjne, które dawniej były chlubą Opola a dziś nierzadko bywają problemem.
Regulacja Odry rozpoczęła się w XVIII wieku, ale największe inwestycje powstawały w wieku XIX. Muzeum Architektury w Berlinie opublikowało archiwalne zdjęcia z Opola i okolic. Świetnie oddają klimat tamtych lat.
W Opolu w okresie stalinizmu były zaledwie dwie kawiarnie, które uznawano za burżuazyjny wymysł - Teatralna na Pl. Wolności i Bajka przy ul. Ozimskiej. Z czasem kawiarni i restauracji przybywało, a niektóre choć zmieniły swoją nazwę pozostały w tym samym miejscu
W średniowieczu miejscowość nazywała się Nova Villa i została darowana przez księcia Bolka I zakonowi Franciszkanów. W 1901 r. erygowano tu parafię, a w latach 1902-1904 powstał neogotycki kościół, który w 1905 r. konsekrował kardynał Georg Kopp. I to od kościoła warto zacząć nasz spacer.
To jeden z najpiękniejszych i najspokojniejszych zakątków miasta. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś była osobną miejscowością. Przez lata była i nadal pozostaje miejscem wypoczynku opolan.
Przebudowane place, znikające zabytki, zupełnie inaczej poprowadzone drogi. Dzisiejsze Opole trudno znaleźć na przedwojennych zdjęciach.
W wykwintnych opolskich restauracjach 100 lat temu można było zjeść raki, kawior astrachański, wyśmienite mięsa. W tych o niższym standardzie w menu była wieprzowina, gęsina, bigos i flaki. Popularne było piwo z lokalnych browarów, a także piwo namysłowskie i okocimskie. O charakterze przedwojennych lokali opowiadał dr Maciej Borkowski, historyk, znawca historii Oppeln. *Artykuł pochodzi z archiwum Gazety Wyborczej. W ramach cyklu Wyborcza Classic przypominamy najbardziej popularne teksty dotyczące Opola
Przedmieście Odrzańskie już od średniowiecza miało w Opolu złą renomę. Była to nieciekawa dzielnica biedoty, do której bogaci i obcy woleli nie zaglądać.
Spacer po przedwojennym Opolu zaczniemy od kościoła na Górce, ale nie będzie to jedyny przystanek na drodze tej wycieczki. Spróbujemy wyobrazić sobie, jak ta część Opola wyglądała przed wojną
Pani Anna Chromiańczuk o centrum miasta mogłaby napisać książkę. Jak zmieniła się jej praca w kiosku?
Centrum Opola to niezwykle ciekawe miejsce. Jaka była jego historia?
Popularna sieć burgerowni Pasibus otworzyła w Solarisie swój pierwszy lokal w Opolu. Zainteresowanie mieszkańców było ogromne. W ciągu pierwszej doby kupiono ponad dwa tysiące hamburgerów.
Klub fitness w Szarej Willi był jednym z najnowocześniejszych w momencie powstania 12 lat temu. Z końcem czerwca FitLife zakończy działalność, a pomieszczenia po nim zostaną wyremontowane i przerobione na pokoje hotelowe. Wcześniej taki sam los spotkał pub mieszczący się na parterze Szarej Willi.
Papa Diego to meksykańska kuchnia, której daleko do fast foodu. Nowy lokal otworzył się właśnie w Solarisie w Opolu.
W Opolu nie brakuje budynków powstałych w czasach PRL. Tyczy się to również obiektów biurowych. Część z nich wypiękniała po modernizacjach, co pokazuje, że gdyby wszystkie je odnowić, to krajobraz miasta mógłby na tym zyskać.
Według założeń miejsce uhonorowania wybitnych postaci opolskiego sportu miałoby powstać przy Stegu Arenie. Pierwsza gwiazda należałaby do Joachima Halupczoka.
Plan Opola jest bardzo ambitny. W 2018 roku zapowiedziano wiele ważnych dla miasta inwestycji, nie brakowało jednak głosów, że przynajmniej część z nich na długo pozostanie jednak w sferze marzeń. Postanowiliśmy sprawdzić, na jakim etapie jest realizacja zamierzeń, które mają odmienić Opole.
Na zapleczu budynku Muzeum Śląska Opolskiego oczyszczono i wyeksponowano studnię z XVII wieku. Według planu zabytek stanie się częścią nowej ekspozycji już w przyszłym miesiącu.
To pierwsze takie studio w województwie. Poza profesjonalnymi nagraniami odbywać się w nim będą także lekcje obróbki i montażu dźwięku.
- Chcę, żeby bywanie w muzeum było modne, by ludzie chcieli tu przychodzić i identyfikowali się z nim. To nie jest martwe miejsce, tylko instytucja pełna ambitnych i ciekawych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia - mówi Monika Ożóg, nowa dyrektorka Muzeum Śląska Opolskiego.
Ratusz planuje budowę pomnika Władysława Opolczyka. Figura przedstawiająca księcia zostanie umieszczona obok mostka przy fosie Zamku Górnego.
Od środy można zwiedzać wyremontowany Zamek Górny w Opolu. To okazja, by przypomnieć sobie średniowieczne dzieje Opola i postać założyciela zamku Władysława Opolczyka, który wówczas był bardzo rozpoznawalnym politykiem.
W miniony weekend obsługa lokalu nie pozwoliła niepełnosprawnemu mężczyźnie wejść do dyskoteki. Po dłuższej dyskusji kazano mu podpisać oświadczenie, że wchodzi do lokalu na własną odpowiedzialność. W środowisku niepełnosprawnych zawrzało. Klub zapewnia, że to się nie powtórzy.
Pierwszy etap rewitalizacji ulicy Krakowskiej dobiega końca, za miesiąc zostanie otwarty Zamek Górny. W międzyczasie ratusz rozstrzygnie konkurs architektoniczny na przebudowę placu przed dworcem kolejowym. Czy centrum miasta odżyje, a lokale przy głównym deptaku przestaną świecić pustkami? Ratusz przekonuje, że tak się właśnie stanie
Codziennie mijamy te budynki, często nie zauważając ich atutów. Warto jednak czasem przystanąć na chwilę. Opolskie kamienice są po prostu piękne. Zapraszamy na krótki spacer, by obejrzeć te naszym zdaniem wyjątkowe.
W klimatycznym lokalu można nie tylko spróbować cascary z uprawy na wysokości 1600 m. n.p.m., ale również wyśmienitych herbat, przysmaków dla wegetarian i wegan, a także kuchni slow food.
Stworzyliśmy subiektywny przegląd budynków, szyldów i marek, które funkcjonują w Opolu do dziś, choć powstały w czasach PRL-u.
Na sześciu miejscach parkingowych na Małym Rynku zamontowano ogródek piwny pobliskiego lokalu gastronomicznego. Ratusz informuje, że to pierwszy krok do wyprowadzenia ruchu samochodowego z serca miasta i gest w stronę mieszkańców miasta i turystów, którzy chętnie tę część Opola odwiedzają.
Celem gry planszowej "Gra Muzyka" jest zdobycie sławy poprzez występy na określonej ilości festiwali. Wiedza o polskiej piosence jest przydatna, ale nie kluczowa. - Wszystko po to, by każdy mógł się przy tym dobrze bawić - mówi Tomo Rosemary, autor gry wydanej przez Muzeum Polskiej Piosenki.
Firma Stava, która świadczy taką usługę dla lokali, które nie chcą prowadzić własnego dowozu, przygotowała raport na temat zamawiania jedzenia do domu przez Polaków. Wynika z niego, że gusta kulinarne mieszkańców poszczególnych miast potrafią znacznie się od siebie różnić, najwięcej wydajemy na sushi, a najkrócej czekamy na kebaby.
60 gramów - tyle standardowo waży pączek. Te sprzedawane w Wytwórni Pączków, nowym lokalu w Opolu, ważą gramów 150. Dobrą wiadomością dla każdego łasucha na pewno będzie fakt, że można wybierać w 40 rodzajach nadzienia lub kupić klasycznego pączka bez dodatku w środku.
Temperatura pieca i czas spędzony w jego wnętrzu, wilgotność przed wrzuceniem do środka, a nawet warunki atmosferyczne i pora roku - to wszystko tylko część czynników mających wpływ na smak kawy po jej paleniu. - Tu nie ma miejsca na przypadek - mówią Artur Porada i Krzysztof Barabosz z palarni Hard Beans Coffee Roasters. Spektrum ich działań nie ogranicza się jednak tylko do rzemieślniczego palenia kawy.
Hard Beans Coffee Roasters to pierwsza rzemieślnicza palarnia kawy działająca na terenie Opola. Za inicjatywą stoją m.in. ludzie związani z kawiarniami Kofeina. Do końca roku chcą produkować około dwóch ton kawy miesięcznie, na rynek krajowy, europejski i światowy.
TripAdvisor, to popularny amerykański portal poświęcony usługom turystycznym. Internauci za jego pośrednictwem mogą też oceniać atrakcje miast, hotele czy restauracje. Na podstawie tych ocen tworzone są także rankingi . Sprawdziliśmy więc najwyżej oceniane lokale w kategorii restauracje w Opolu.
Średnia cena wynajmu lokalu użytkowego w Śródmieściu wynosi ponad 6 tys. zł, w skali miasta ponad 4 tys. zł. Z analiz ekspertów rynku nieruchomości wynika, że właściciele lokali wolą, żeby dalej stały one puste, niż decydują się wynajmować je po niższej cenie. "To wyjątkowa, opolska cecha".
Budynek jest własnością Wyższej Szkoły im. Bogdana Jańskiego i od kilku lat stoi pusty. Pod koniec sierpnia odbyła się kontrola stanu obiektu, przeprowadzona przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Ale właściciel i tak nie wywiązał się z nałożonych obowiązków.
Choć w Opolu dość często są otwierane nowe sklepiki czy bary z przysmakami różnych kuchni, tylko część z tych miejsc jest w stanie przetrwać. Tylko w ostatnich tygodniach zamknięto kilka niedawno otwartych lokali, ale też i takich, które w Opolu działały od lat.
Plac przy ul. Ozimskiej naprzeciwko Galerii Opolanina od lat jest używany jako dziki parking. Od jesieni zamienia się w dużą, błotnistą kałużę, na co skarżą się mieszkańcy okolicznych kamienic oraz właściciele lokali użytkowych.
Kawiarnia Coffeemoment, która działała wcześniej przy ul. Koraszewskiego, będzie w grudniu ponownie otwarta przy ul. Książąt Opolskich. Jak podkreśla Ola Czarnecka, właścicielka lokalu, będzie to nie tylko miejsce z pyszną kawą, ale także ośrodek wymiany myśli i poglądów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.