Teatr Kochanowskiego mierzy się z ponad dwukrotnym wzrostem cen za dostawę energii. Droższe będzie również zaopatrzenie w prąd opolskiego Amfiteatru.
Dzisiaj (5 lutego) w Teatrze Kochanowskiego miała się odbyć premiera "Ziemi obiecanej". Została jednak odwołana, ponieważ aktorzy z obsady zachorowali na COVID-19. Wcześniej swoje spektakle z podobnego powodu odwołał Teatr Lalek.
W tym roku festiwal planowany jest na przełomie maja i czerwca. O nagrody powalczy sześć tytułów, w tym "Balladyna" Opolskiego Teatru Lalki i Aktora.
W Teatrze Kochanowskiego trwają próby do spektaklu na podstawie książki "Ziemia obiecana" Władysława Reymonta. W Teatrze Lalki i Aktora z dużym, teatralnym rozmachem szykowana jest premiera "Królowej Śniegu". Co jeszcze czeka na widzów?
Opolski Teatr Dramatyczny rozpoczął casting do spektaklu, który wyreżyseruje Wojciech Malajkat. Pierwszy etap zakończy się już 5 stycznia.
Po zatrudnieniu nowych aktorów dwudziestoosobowy zespół teatralny przygotowuje się już do kolejnych premier. W styczniu na Dużej Scenie zobaczymy spektakl na podstawie powieści Stanisława Reymonta "Ziemia obiecana".
'Chcemy, by Kochanowski był miejscem wspólnych poszukiwań, wolnym od doraźnej polityki, otwartym na rozwój artystyczny, otwartym na współpracę z ośrodkami w Polsce i poza jej granicami' - przekonuje zespół teatralny. Jaki scenariusz przygotowano na bieżący sezon artystyczny?
"Nad Niemnem" w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego z Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie zostało najlepszym spektaklem 45. Opolskich Konfrontacji Teatralnych. Jury konkursu przyznało w sumie aż 18 nagród.
W wieku 93 lat odeszła aktorka Zofia Bielewicz. Artystka za swoją wieloletnią pracę na deskach teatru otrzymała m.in. medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w piątek (17.09) na deskach Teatru Kochanowskiego zostanie wystawiony spektakl "Amator 2020", którego premierę przekładano już osiem razy.
Ruszyły 45. Opolskie Konfrontacje Teatralne "Klasyka Żywa". Festiwalowe spektakle będzie można oglądać w Opolu przez 17 dni.
W czwartek po długiej przerwie drzwi dla widzów otworzył wreszcie Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Za tydzień w odnowionym obiekcie rozpoczną się 45. Opolskie Konfrontacje Teatralne "Klasyka Żywa".
Już w najbliższy weekend, po długiej przerwie, teatr otworzy swoje drzwi dla widzów. Goście będą mogli zobaczyć, jak zmieniła się przestrzeń obiektu po remoncie. Dziś zorganizowano zwiedzanie teatru dla mediów.
Już w następny weekend (2-5.09) wielkie świętowanie w nowo wyremontowanym budynku Teatru im. J. Kochanowskiego w Opolu. Obok spektali i koncertów zaplanowano też dansing międzypokoleniowy.
Już za dwa tygodnie widzowie sami będą mogli doświadczyć zmian, jakie wprowadzono w budynku Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Podczas wielkiego otwarcia, dla widzów przewidziano różne atrakcje.
Po roku przerwy na opolską scenę wracają 45. Opolskie Konfrontacje Teatralne/Klasyka Żywa. W odnowionym Teatrze Kochanowskiego zobaczymy spektakle m.in. z Krakowa, Poznania, Gdańska czy Lublina.
Już 4 czerwca w Teatrze im. Jana Kochanowskiego odbędzie się długo wyczekiwana premiera spektaklu "Król Lear" Williama Szekspira. Spektal w reżyserii Anny Augustynowicz z Mirosławem Zbrojewiczem w roli tytułowej.
Kina i teatry mogą otworzyć się dla widzów już 21 maja. Na zakończenie sezonu w Teatrze Kochanowskiego zapowiedziano aż cztery premiery. Nowy repertuar na pierwszy filmowy weekend po przerwie przygotowuje kino Helios w Opolu.
Prace remontowe w teatrze wciąż trwają, ale mają się już ku końcowi. Od ich zakońcenia, ale także od sytuacji pandemicznej uzależnione są Opolskie Konfrontacje Teatralne, które planowano na wiosnę 2021 roku.
Mniej widzów, zmiany w repertuarze i wydarzenia przenoszone do sieci. Mimo pandemii opolskie organizacje i instytucje próbują ułożyć sobie scenariusz tegorocznych wydarzeń kulturalnych.
Spektaklem "Miejskie ziółka" Teatr Kochanowskiego przywita widzów po długiej przerwie spowodowanej remontem i pandemią koronawirusa. - Myślę, że wiele osób przyjdzie do teatru z ciekawości, by zobaczyć jak zmienił się komfort oglądania spektaklu - mówi wicemarszałek Zbigniew Kubalańca.
Spektakle z teatrów w Gnieźnie, Olsztynie, Poznaniu i Lublinie znalazły się w finale VI Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej "Klasyka Żywa".
Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu uruchomił serwis internetowy, który będzie oferował transmisje spektakli, spotkania z twórcami, dokumentację zza kulis, a także materiały archiwalne.
W minionym roku Grażyna Misiorowska otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki podczas hiszpańskiego Gijon International Film Festival. Równocześnie przed sądem pracy zabiega o przywrócenie jej do grupy aktorów Teatru im. Jana Kochanowskiego.
Fundusz Wsparcia Kultury miał wspomóc sektor kultury, który mocno ucierpiał na kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa. Wypłata środków z FWK została jednak czasowo wstrzymana. Na pieniądze liczyły rownież stowarzyszenia, artyści i instytucje kultury z Opolszczyzny.
Urząd marszałkowski podpisał drugi aneks do umowy, który zobowiązuje wykonawcę do zakończenia całej budowy do 31 grudnia. Nie jest jednak pewne, czy i ten termin zostanie zachowany.
Teatr poszukuje aktorki w wieku około 18-30 lat do głównej roli żeńskiej w spektaklu opartym na powieści Trumana Capote'a "Śniadanie u Tiffany'ego"
Przez ćwierć wieku najlepsi opolscy artyści byli nagradzani za swoją pracę i kreacje aktorskie "Złotymi Maskami". W tym roku na galę wręczenia nagród nikogo z Opolszczyzny już jednak nie zaproszono.
Z wyremontowanym placem Jana Pawła II w Opolu mocno kontrastuje zniszczony budynek dawnego Klubu Artysty. Czy na miejscu znów pojawią się ogródki kawiarniane?
- Ludzie, którzy podpisali petycję w mojej obronie, zaczepiają mnie i pytają, czy sprawa została załatwiona pozytywnie. Nie wiem, co mam im odpowiedzieć - mówi aktorka Grażyna Misiorowska.
Pod koniec lipca w OTLiA zobaczymy pierwsze po przerwie prezentacje, a na kolejne teatr będzie zapraszał w sierpniowe weekendy. Z kolei w Teatrze Kochanowskiego rozpoczęły się próby do spektaklu "Król Lear" w reżyserii Anny Augustynowicz.
W ramach cyklu #niedzielazkochanowskim opolski teatr zaprezentuje nagranie wideo spektaklu "Romeo i Julia" autorstwa węgierskiego reżysera Attili Keresztesa.
Wśród ludzi, którzy poparli petycję, znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Jacek Poniedziałek, Maja Kleczewska czy Agnieszka Holland.
- Ewentualna współpraca Grażyny Misiorowskiej z Teatrem Kochanowskiego po tej całej dyskusji, która się przetoczyła przez sieć, będzie bardzo trudna. Jak po takiej publicznej batalii miałby wyglądać powrót pani Grażyny? Przez łuk triumfalny? Jak potem pracować? - mówi Alina Czyżewska, aktorka i aktywistka walcząca z łamaniem prawa w obszarze kultury.
- Nie tylko Pani Grażyna Misiorowska i ja wiemy, ile mieliśmy okazji do osiągnięcia porozumienia. Pamiętajmy jednak, że do porozumienia potrzeba współpracy dwóch stron - napisał w oświadczeniu dyrektor Teatru Dramatycznego, Norbert Rakowski.
- W tak trudnym czasie nikt nie powinien być w ten sposób pozbawiony pracy, pensji i miejsca zamieszkania - podkreśla Stowarzyszenie Kobiet Filmowców. Skierowało list otwarty do Norberta Rakowskiego, dyrektora Teatru Dramatycznego.
- Zauważyłem w komentarzach wiele wątków, które w mojej ocenie nie do końca mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wpisy, które czytałem w sieci, są czasami mocno histeryczne i nie nawiązują tylko do tej sytuacji, czyli zwolnienia aktorki - mówi Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa opolskiego.
W petycji do marszałka województwa Andrzeja Buły można przeczytać m.in.: "Niepowtarzalną techniką gry aktorskiej potrafi odnaleźć się w każdej roli i pokazać samo sedno prezentowanego tekstu. Porusza od zawsze. To, co ją teraz dotyka, to jest czyste bestialstwo i urzędnicza znieczulica". Petycję można podpisywać online.
Norbert Rakowski, dyrektor Teatru Kochanowskiego, zabrał głos w sprawie opisanego przeze mnie zwolnienia aktorki Grażyny Misiorowskiej. Oświadczenie opiera się na zamazywaniu faktów i stanowi dowód na głębokie niezrozumienie sytuacji. Własnej i teatru.
- Pani Grażyna jest wybitną opolanką i niezwykłą aktorką. Uważam, że absolutnie nie zasługuje na takie potraktowanie - powiedział Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. Napisał też w sprawie zwolnienia z pracy aktorki Teatru Kochanowskiego list do marszałka województwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.