Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszły w nocy na opolskim odcinku autostrady A4. W jego wyniku spłonęły dwa samochody, a ich kierowcy zostali ranni.
Niemalże w ostatniej chwili udało się policjantom udaremnić próbę samobójczą. Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem przed godz. 21 w Białej w powiecie prudnickim.
21-letni student z Ukrainy spadł w poniedziałkowe popołudnie z czwartego piętra. - Prawdopodobnie próbował popełnić samobójstwo - twierdzi policja. W bardzo ciężkim, zagrażającym jego życiu stanie przebywa na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii w WCM. Przeszedł skomplikowaną wielogodzinną operację.
Mężczyzna szalał w weekend na drodze krajowej nr 46 pomiędzy Pakosławicami a Sidziną w powiecie nyskim. Osobową alfą romeo wyprzedzał na zakazie, przecinając podwójną linię ciągłą.
Do śmiertelnego wypadku doszło około godziny 11 na drodze wojewódzkiej nr 426 pomiędzy Strzelcami Opolskimi a Zawadzkiem.
Informację o dryfujących zwłokach zgłosili wędkarze w piątkowe popołudnie. W czasie weekendu udało się ustalić, że ciało należy do młodego mężczyzny. Teraz sekcja zwłok wyjaśni okoliczności jego śmierci.
To miała być rutynowa kontrola drogowa. Na obwodnicy Kędzierzyna-Koźla policjanci zatrzymali volkswagena. Samochodem podróżowali dwaj mężczyźni, jeden z nich w zaciśniętej dłoni próbował ukryć woreczek z marihuaną.
Do pięciu lat więzienia grozi 35-latkowi z powiatu strzeleckiego, który w różnych instytucjach na terenie Opola kradł portfele oraz sprzęt elektroniczny. Procederem tym trudnił się od grudnia minionego roku.
24-letni kierowca ciężarowego mana został zatrzymany przez policjantów do kontroli. Na pace było 11 ton drewnianych bali. Okazało się, że drewno wywieziono z lasu nielegalnie, a 24-latek ma na koncie podobne kradzieże.
Niemal dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca skody zatrzymany na terenie Kędzierzyna-Koźla. Teraz grozi mu do dwóch lat więzienia.
21-latek kierujący mercedesem wyjeżdżając na drogę krajową nr 46 nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu 43-latkowi za kierownicą seata. Doszło do zderzenia, w którym poszkodowani zostali obaj kierowcy.
Nawet do roku więzienia grozi 29-letniej kobiecie, która w portalu aukcyjnym umieściła ogłoszenie o sprzedaży swojej nerki. Policja przypomina, że odpłatne pozbywanie się narządów jest przestępstwem.
Dwa lata więzienia i sąd rodzinny to kara, która grozi mężczyźnie, który, znajdując się pod wpływem alkoholu, przewoził skuterem trójkę swoich dzieci i zderzył się z osobowym volkswagenem. W organizmie miał 3,7 promila alkoholu!
Policjanci z Kędzierzyna-Koźla otrzymali zgłoszenie o tym, że w jednym z mieszkań ugodzono kobietę nożem. Sprawca zdążył zbiec przed przybyciem funkcjonariuszy.
W poniedziałek około godziny 7 rano dostawczy bus wpadł do rowu w Gołkowicach w powiecie kluczborskim na drodze krajowej nr 11.
67-letni mężczyzna jechał nocą ciągnikiem rolniczym bez włączonych świateł. Prowadził pojazd całą szerokością jezdni. Wjechał w drzewo. Miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Do kolejnego pożaru samochodu doszło tym razem w Prudniku, a straty oszacowano na blisko 15 tys. zł.
Tragicznie rozpoczął się długi weekend majowy na opolskich drogach. Już około godz. 5 nad ranem na terenie gminy Krapkowice doszło bowiem do wypadku śmiertelnego.
W czwartek około godz. 17 w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Sidzina, w powiecie nyskim, wybuchł pożar na poddaszu. Do akcji skierowano aż siedem zastępów ochotniczej i państwowej straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło dziś około godz. 15 na ścieżce rowerowej na ul. Budowlanych, w okolicach ronda. Na szczęście rowerzysta nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Od początku maja szczególnie w miejscach, gdzie nie może dotrzeć radiowóz: na terenach rekreacyjnych, w parkach, na szlakach pieszych i rowerowych, pojawiać się będą patrole policjantów na rowerach.
Do zdarzenia doszło w środę tuż po godzinie 7 rano na drodze wojewódzkiej nr 426 w miejscowości Szczepanek, na trasie Strzelce Opolskie - Jemielnica.
Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło we wtorek wieczorem na obwodnicy Opola. Na szczęście skończyło się tylko na większym strachu.
Mieszkańcy województw opolskiego i śląskiego zostali zatrzymani za prowadzenie nielegalnej linii produkcyjnej tytoniu. Teraz grozi im do dwóch lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który potrącił sześcioletnie dziecko na jednej z dróg Opolszczyzny. Jakby tego było mało, 52-letni mieszkaniec powiatu głubczyckiego uciekł z miejsca zdarzenia.
33-letni kierowca nie dość, że miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie, to nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Po drodze zabrał autostopowiczów, którzy nie zauważyli, że mężczyzna jest pod dużym wpływem alkoholu.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w niedzielę po południu przy węźle Prądy. W jego wyniku obrażenia odniosły dwie osoby.
Co najmniej sześć hektarów lasu spłonęło dziś na terenie Opolszczyzny. To niestety nie koniec, bo co prawda dwa pożary udało się już opanować, ale strażacy wciąż walczą z trzecim.
Przez prawie dwa dni trwały intensywne poszukiwania 17-letniej dziewczyny i jej ośmiomiesięcznej córeczki z Barwika w województwie Pomorskim. Niespodziewanie odnaleźli się w Grodkowie. Są cali i zdrowi. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło w czwartek w nocy na jednej z ulic w centrum Opola. 30-letnia kobieta została potrącona przez samochód. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.
Mieszkaniec Głuchołaz został zatrzymany przez policję, bowiem znaleziono przy nim 29 gramów amfetaminy. Narkotyki ukrył w bieliźnie.
56-letnia rowerzystka uderzyła w prawy bok samochodu na ulicy Piastowskiej. Przewieziono ją do szpitala.
Kierująca skodą octavią zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, by umożliwić kilku osobom przejście na drugą stronę jezdni. Wtedy w tył skody uderzyła kobieta jadąca renault.
Do nietypowego zbiegu zdarzeń doszło podczas podwójnej kolizji we wtorek wieczorem na drodze krajowej z Nysy do Opola.
24-letniemu kierowcy tak bardzo śpieszyło się na swoją imprezę urodzinową, że pędził bwm ponad 200km/h i zmuszał innych kierowców do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na bok. Mężczyzna stracił prawo jazdy i stanie przed sądem.
Policjanci zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który kradł stalowe elementy nieczynnego mostu kolejowego. Zamierzał sprzedać je w skupie złomu.
Tuż przed godz. 10 we wtorek 21-letni mężczyzna został doprowadzony na przesłuchanie do Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Za spowodowanie wypadku, w którym zginęła rodzina z dwójką dzieci, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że zostanie tymczasowo aresztowany.
Około godz. 8 mężczyzna szedł chodnikiem wzdłuż ul. 1 Maja. Na wysokości skrzyżowania z ul. Kołłątaja, kilkanaście metrów za przejściem dla pieszych, przewrócił się i nie wstał. Pracownicy okolicznych kiosków zaalarmowali służby ratunkowe. Reanimacja się nie powiodła. Na tę chwilę nieznane są przyczyny jego śmierci.
Sąd Rejonowy w Nysie skazał na pięć miesięcy więzienia (bez zawieszenia) mężczyznę, który podczas interwencji policji wskoczył na radiowóz, uszkodził maskę i wyrwał wycieraczkę. Sprawca kilka miesięcy wcześniej wyszedł z więzienia. Na dodatek miał już na koncie podobne wybryki.
Policjanci z kędzierzyńskiej drogówki zatrzymali pijanego 28-latka, który kierował samochód, mając ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Okazało się ponadto, że nie posiada on prawa jazdy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.