Gdy tylko przycichła zawierucha wojenna, a w Opolu ugaszono płonące budynki, jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać kluby i sekcje sportowe, w których trenowały setki mieszkańców. - Szkoda, że dziś tak nie jest - żałuje jeden z czołowych piłkarzy i hokeistów Odry w początkach jej istnienia Stanisław Smajda
Doug McKay - tak nazywa się nowy szkoleniowiec hokeistów na lodzie PGE Orlik Opole. Kanadyjczyk zastąpił na tym stanowisku swojego rodaka Jasona Morgana z którym klub rozstał się w poprzednim tygodniu.
PGE Orlik Opole po dobrym początku sezonu ostatnimi czasy już nie notuje tak dobrych wynik. Dlatego władze klubu postanowiły reagować. Najpierw pożegnano trenera, a teraz do klubu dołączy dwóch uznanych hokeistów z Finlandii.
PGE Orlik Opole właśnie rozstał się z kanadyjskim szkoleniowcem Jasonem Morganem. Niebawem władze klubu mają podać nazwisko jego następcy.
Aż czterech hokeistów Orlika Opole otrzymało powołanie do reprezentacji Polski na turniej towarzyski zaplanowany w Budapeszcie na przełomie października i listopada. O ile jednak Bartłomiej Bychawski i Michael Cichy już grali z orzełkiem na piersi, o tyle nazwiska Johna Murray'a i Alexa Szczechury mogą w tym gronie nieco zaskakiwać.
Z trzech opolskich drużyn rywalizujących w popularnych grach zespołowych wygrały dwie. Ze zwycięstwa mogli cieszyć się piłkarze Odry i szczypiorniści Gwardii. Z porażką z kolei musieli pogodzić się hokeiści Orlika.
PGE Orlik Opole do ostatnich sekund walczył o korzystny wynik wyjazdowego spotkania z GKS-em Tychy. Niestety wicemistrz Polski ostatecznie okazał się lepszy od naszych hokeistów triumfując 3:0.
PGE Orlik Opole poniósł pierwszą porażkę w tym sezonie na Toropolu. Nasi hokeiści ulegli jednak 3:5 nie byle komu, a mistrzom Polski z Cracovii Kraków.
Dawno nie było takiego piątku, że trzy najlepsze drużyny z naszego województwa, uprawiające różne dyscypliny, grałyby swoje mecze ligowe. Do walki o punkty przystąpią teraz bowiem hokeiści PGE Orlika Opole, piłkarze ręczni KPR Gwardii Opole i - po raz pierwszy w tym sezonie - siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle.
PGE Orlik Opole zwyciężył we wtorek wieczorem czwarty mecz z rzędu w PLH i przesunął się na pozycję wicelidera. Tym razie nasi hokeiści rozgromili w Sosnowcu najsłabszy w lidze SMS 10:0
PGE Orlik Opole ma już za sobą trzy mecze u siebie w tym sezonie PLH. Wszystkie te spotkania nasi hokeiści wygrali, a co ciekawe zadziwia pewna regularność w tych triumfach, bo najpierw rozbili Nestę Toruń 8:2, potem ograli Stoczniowca Gdańsk 6:2, a teraz pokonali GKS Katowice 4:2.
PGE Orlik Opole po porażce na inaugurację sezonu w Bytomiu szybko się otrząsnął i kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Tym razem nasi hokeiści ograli u siebie GKS Katowice 4:2 i była to ich trzecia wygrana z rzędu w Toropolu.
Drugie zwycięstwo w drugim z rzędu meczu u siebie zanotował PGE Orlik Opole. Znowu był to triumf okazały, choć też nie tak jak ostatnio, kiedy to nasi hokeiści rozbili Nestę Toruń 8:2, gdyż teraz pokonali Stoczniowca Gdańsk "tylko" 6:2.
W pierwszym meczu nowego sezonu na własnym lodowisku hokeiści PGE Orlik pokonali Nestę Toruń 8:2. Co ciekawe bramki dla naszego zespołu zdobywało aż siedmiu zawodników.
PGE Orlik Opole w pierwszym meczu tego sezonu na własnym lodowisku pewnie pokonał Nestę Toruń 8:2. Trener naszego zespołu nie krył zadowolenia z postawy swoich podopiecznych, choć też zdawał sobie sprawę z pewnych niedociągnięć.
PGE Orlik Opole bardzo dobrze wszedł w nowy sezon Polskiej Ligi Hokeja na swoim lodowisku. Podopieczni Jasona Morgana rozbili w Toropolu ekipę Nesty Toruń 8:2, choć też trzeba przyznać, że rywal do pewnego momentu umiejętnie się bronił i długi czas nic nie wskazywało na taki pogrom.
PGE Orlik Opole, dzień przed pierwszym oficjalnym meczem tego sezonu na lodowisku Toropol, zaprezentował kibicom niemalże całą swoją drużynę. A już w piątek o godz. 18.30 nasi hokeiści podejmą team Nesta Toruń.
PGE Orlik Opole zainaugurował trzeci sezon z rzędu w Polskiej Lidze Hokeja. Niestety, nasz zespół przegrał w Bytomiu z Polonią 4:5, jednakże po dogrywce, tym samym zyskał punkt. Co ciekawe opolanom gospodarze zwycięstwo wyrwali na sekundę przed końcem spotkania.
Dwóch aktualnych hokeistów na lodzie z Orlika Opole zagrało w trzech meczach reprezentacji Polski, która rywalizowała w ostatnim etapie eliminacji do zimowych igrzysk olimpijskich. Mowa tu o defensorze Bartłomieju Bychawskim i napastniku Michaelu Cichym. Grał również wychowanek naszego klubu Paweł Dronia, wystąpujący obecnie w Niemczech.
To, co było zapowiadane jeszcze w grudniu ubiegłego roku, właśnie stało się faktem. Na podstawie zawarcia umowy między Orlikiem Opole a Polską Grupą Energetyczną S.A. firma ta na trzy lata została sponsorem głównym i tytularnym hokejowego klubu.
Dwóch hokeistów na lodzie z Orlika Opole otrzymywało powołanie do reprezentacji Polski która w czwartek rozpocznie udział w ostatnim etapie eliminacji do zimowych igrzysk olimpijskich. Są to defensor Bartłomiej Bychawski i napastnik Michael Cichy.
Orlik Opole coraz bardziej rozkręca się w przygotowaniach do nowego sezonu Polskiej Ligi Hokeja. Nasz zespół bowiem rozegrał właśnie trzeci sparing, przy tym trzeci w Toropolu i zanotował drugie zwycięstwo.
Orlik Opole coraz bardziej rozkręca się w przygotowaniach do nowego sezonu Polskiej Ligi Hokeja. Nasz zespół właśnie na lodowisku Toropol rozegrał dwa mecze z GKS-em Katowice.
Orlik Opole nie zwalnia tempa na rynku transferowym. Nie tak dawno pisaliśmy, iż do naszej drużyny dołączy czterech graczy ofensywnych, a teraz czas na kolejne nazwisko.
Orlik Opole niesamowicie wzmacnia się przed nowym sezonem hokejowej ekstraklasy. Do drużyny dołączyło właśnie czterech graczy ofensywnych z czego dwóch wraca do naszego klubu.
Trzech zawodników z Opola znalazło się w składzie reprezentacji Polski w hokeju na rolkach na mistrzostwa świata. Rzecz jasna chodzi tu o przedstawicieli Marsjan, którzy na co dzień występują również w Orliku, grającym w ekstraklasie hokeja na lodzie.
Orlik Opole tylko przez chwilę nie miał trenera. Właśnie okazało się, że Jacka Szopińskiego na tym stanowisku zastąpi Jason Morgan. A to nie koniec dobrych wiadomości.
Orlik Opole w nowy sezon na pewno wejdzie z nowym trenerem. Wszystko dlatego, że szkoleniowcem naszych hokeistów na lodzie przestał być właśnie Jacek Szopiński.
Orlik Opole ostatnim czasu często dostarczał hokeistów do różnego rodzaju reprezentacji Polski. W przypadku seniorów były to jednak z reguły powołania dla wychowanków klubu, którzy tego zaszczytu doświadczyli już gracze innych zespołów. Z Bartłomiejem Bychawskim jest jednak inaczej.
140 tys. zł otrzymał właśnie Orlik Opole od Samorządu Województwa Opolskiego. Wszystko to ramach otwartego konkursu na wspieranie udziału w zawodach sportowych zespołów dwóch najwyższych klas rozgrywkowych.
Kolejne mecze w reprezentacji Polski w hokeju na lodzie rozegrali zawodnicy wywodzący się z Opola. W składzie na towarzyskie spotkania z Wielką Brytanią było wszak trzech takich graczy.
Specjalne życzenia na Święta Wielkanocne przesyłają swoim fanom i nie tylko przedstawiciele klubów sportowych z Opolszczyzny.
Pięciu zawodników związanych z Orlikiem Opole otrzymało powołania do szerokiego składu reprezentacji Polski na zgrupowania przed mistrzostwami świata Dywizji 1A, które odbędą się w naszym kraju. Łącznie na liście jest na razie 45 zawodników.
Po niesamowicie zaciętym spotkaniu nasi hokeiści na lodzie przegrali trzeci mecz play off z faworytem całych zmagań Cracovią Kraków 5:6. Tym samym odpadli z dalszych zmagań o mistrzostwo Polski i zostaną sklasyfikowani na ósmym miejscu za sezon 2015/16.
We wtorkowy wieczór wszyscy zebrani w Toropolu po raz kolejny mogli przekonać się jak piękny i przewrotny zarazem jest hokej na lodzie. W ?starciu Dawida z Goliatem? czyli w pojedynku z Cracovią Kraków nie zabrakło dramaturgii, zwrotów akcji, kapitalnych bramek, błędnych decyzji sędziów... zabrakło tylko happy endu dla gospodarzy.
Koniec rozgrywek w ekstraklasie dla hokeistów na lodzie z Opola oraz ich fanów zbliża się nieubłaganie. Podopieczni Jacka Szopińskiego są bowiem o krok od wyeliminowania z walki o mistrzostwo Polski.
Zupełnie nie udała się podróż do Krakowa naszych hokeistów na lodzie. Podopieczni Jacka Szopińskiego w ramach ćwierćfinału play off dwa razy ulegli tamtejszej Cracovii: najpierw 1:12, a następnie 1:4.
Zespół z Opola fatalnie rozpoczął zmagania w walce o mistrzostwo Polski. Porażki naszych hokeistów z Cracovią Kraków można się było spodziewać, ale na pewno nie w takich rozmiarach.
Po blisko trzech tygodniach przerwy do gry o stawkę wracają dziś nasi hokeiści na lodzie. To tym bardziej istotna informacja, iż spotkaniem w Krakowie z Cracovią rozpoczną walkę w play off.
Mimo sporych problemów kadrowych nasi hokeiści na lodzie rozegrali dwa mecze kontrolne w Sanoku z wyżej notowanym Ciarko PBS. I poradzili sobie całkiem nieźle wygrywając jedno ze spotkań.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.