Przed laty grafficiarze pracowali wyłącznie pod osłoną nocy i narażali się na mandaty. Potem urzędnicy poszli po rozum do głowy i zaczęli organizować legalne plenery, podczas których miejscy artyści prezentowali swoje umiejętności. Miasto organizowało je dość konsekwentnie, aż w końcu oddało grafficiarzom ścianę na wałach przy moście Piastowskim. Powstało wtedy ogromne malowidło- miało ok. 130 m. kw., na farbę znalazł się sponsor. Od tamtej pory ściana zmienia się systematycznie i powstają na niej coraz to nowe malunki. Dzieła są fotografowane a zdjęcia zbierane m.in. na profilu na FB Street Art Opole. Każdy może się nimi podzielić.
Wszystkie komentarze