fot. Mario
25-letni kierowca McLarena wjechał z dużą prędkością na rondo w Krapkowicach i wjechał w forda prowadzonego przez 60-letniego mężczyznę. Siła zderzenia była tak duża, że sportowe auto wypadło z jezdni i rozbiło się na drzewie. Do wypadku doszło w czwartek około godz. 20 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 45 i drogi wojewódzkiej nr 409. W zdarzeniu poszkodowany został kierowca McLarena, przewieziono go do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Straty spowodowane wypadkiem oszacowano na 675 tys. zł. Okazuje się, że McLaren należał do firmy zajmującej się sprzedażą luksusowych samochodów, a jej właściciel nie wiedział o tym, że zabrano go z firmy.
Wszystkie komentarze