Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Opole

    Start koncertów promenadowych. Trudno o miejsce przed filharmonią [ZDJĘCIA]

    Wiadomości Opole
    pig
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    1 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    2 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    3 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    4 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    5 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    6 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    7 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    8 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    9 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    10 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    11 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    12 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    13 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    14 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    15 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    16 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Na zdjęciu jeden z wakacyjnych koncertów promenadowych przed gmachem Filharmonii Opolskiej
    fot. Filharmonia Opolska
    17 z 33

    Na zdjęciu jeden z wakacyjnych koncertów promenadowych przed gmachem Filharmonii Opolskiej
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    18 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    19 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    20 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    21 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    22 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    23 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    24 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    25 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    26 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    27 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    28 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    29 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    30 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    31 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    32 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    fot. Filharmonia Opolska
    33 z 33

    Choć wakacje to czas odpoczynku, opolscy filharmonicy nie próżnują. W niedzielne popołudnie odbył się pierwszy z cyklu wakacyjnych koncertów promenadowych. Widownia dopisała tak mocno, że trudno było o miejsce przed gmachem Filharmonii Opolskiej. Muzycy wystąpili pod batutą Aleksandra Grefa, solistą klarnecista Jan Wojszczyk. Widownia miała okazję wysłuchać kompozycji Mozarta i Lovreglia. Kolejne koncerty promenadowe odbywają się przed FO co niedzielę, a w razie niepogody wewnątrz budynku.
    Czytaj teraz
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego

      Tematy ważne dla Opola

      Wyższe uczelnie
      Rynek nieruchomości
      Rada Miasta
      Kultura
      Turystyka

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.