Mistrzowie parkowania nie patrzą na to, gdzie zostawiają samochody. Dla nich liczy się to, gdzie że wygodnie zaparkują. W centrum Opola są prawdziwą zmorą. Ale nie tylko tam można na nich natrafić.
REKLAMA
CZYTELNIK
1 z 18
Mistrzowie parkowania nie patrzą na to, gdzie zostawiają samochody. Dla nich liczy się to, gdzie że wygodnie zaparkują. W centrum Opola są prawdziwą zmorą. Na przykład na ulicy Młyńskiej.
CZYTELNIK
2 z 18
Mistrzowie parkowania na ul. Młyńskiej.
CZYTELNIK
3 z 18
Mistrzowie parkowania na ul. Młyńskiej.
CZYTELNIK
4 z 18
Mistrzowie parkowania na ul. Młyńskiej.
CZYTELNIK
5 z 18
Ulica Sempołowskiej. Kierowca stanął tak, że by go wyminąć, inni musieli wjeżdżać na chodnik. Szersze pojazdy mogłyby się nie przecisnąć.
CZYTELNIK
6 z 18
Ulica Sempołowskiej. Kierowca stanął tak, że by go wyminąć, inni musieli wjeżdżać na chodnik. Szersze pojazdy mogłyby się nie przecisnąć.
CZYTELNIK
7 z 18
Parking w rejonie skrzyżowania ulic 1 Maja i Struga. Oto, jak można zająć dwa miejsca jednym pojazdem.
CZYTELNIK
8 z 18
Ulica Żwirki i Wigury. Tyły Filharmonii Opolskiej. Chodnik nie zawsze służy tu pieszym, niestety.
CZYTELNIK
9 z 18
Pasaż pomiędzy ulicami 1 Maja i Armii Krajowej. Częściowo zadaszony. Dla mistrza prawie jak w garażu.
CZYTELNIK
10 z 18
Mistrzowie parkowania to również problem okolic dużych osiedli. Przykładem okolice przychodni przy skrzyżowaniu ulic Sosnkowskiego i Fieldorfa. Bo najważniejsze, to podjechać jak najbliżej wejścia.
CZYTELNIK
11 z 18
Przychodnia przy skrzyżowaniu ulic Sosnkowskiego i Fieldorfa. Bo najważniejsze, to podjechać jak najbliżej wejścia.
CZYTELNIK
12 z 18
Przychodnia przy skrzyżowaniu ulic Sosnkowskiego i Fieldorfa. Bo najważniejsze, to podjechać jak najbliżej wejścia.
CZYTELNIK
13 z 18
Rejon przychodni przy ul. Fieldorfa. Oryginalne parkowanie, zapewne 'tylko na chwilę'
CZYTELNIK
14 z 18
Ul. Batalionu Parasol. Auta zaparkowane przed tym audi odjechały, a ono stoi w taki sposób, że karetka by się nie przecisnęła.
CZYTELNIK
15 z 18
Parking przy blokach w rejonie ul. Fieldorfa. Ten kierowca zajął nie jedno, nie dwa, nie trzy, a cztery miejsca.
CZYTELNIK
16 z 18
Parking przy blokach w rejonie ul. Fieldorfa. Ten kierowca zajął nie jedno, nie dwa, nie trzy, a cztery miejsca.
CZYTELNIK
17 z 18
Ulica Oleska. Mistrz zaparkował naprzeciwko stacji paliw. Choć przynajmniej chodnika nie zastawił.
CZYTELNIK
18 z 18
Wyjazd na ul. Sandomierską. Częściowo zastawiony, ale mistrz przynajmniej osłonił się przed słońcem.
Dlaczego zamazane tablice?! Pokażmy ich! Miasto stało się parkingiem dla właściceli podmiejskich willi, a my zamiast coś z tym zrobić, naprawiamy z mozołem regularnie rozjeżdżone przez auta chodniki, po których nie można już chodzić...
Nie tylko w Opolu. Tak jest wszędzie. Samochody, których kierowcy podjęli decyzję o złamaniu przepisów ruchu drogowego i blokowaniu ruchu drogowego na chodniku (ruch pieszych jest także ruchem drogowym), powinny być odholowywane. Nie wierzę, że gdzieś w pobliżu (czyli w odległości do 2km od celu podróży) nie ma miejsc parkingowych, gdzie można zostawić auto i podejść pieszo.
Wszystkie komentarze