Dobrze się uodpornić - bańki
Kolejną dobrą rzeczą są bańki, wiem, wiem, zaraz ktoś będzie krzyczał, że to prahistoria. Ale cofnijmy się w czasie, w okresie takich chorób jak trąd, zaraza i cholera przeżywały dwie grupy ludzi: bogaci i zakonnicy. Zakonnicy chłostali się każdego dnia. W miejscach, gdzie powstawały pręgi, wytwarzały się przeciwciała, a że nie miały z czym walczyć na zewnątrz, wnikały do organizmu i walczyły ze wszystkimi wirusami, czy bakteriami, jakie spotkały na swojej drodze. To tak, jakbyśmy dali szczepionkę na wszystko. Tak właśnie działają bańki, w miejscach zaczerwienienia powstają przeciwciała, a nasz organizm jest gotowy do walki. Zalecam stawianie baniek właśnie w okresie przed pójściem do szkoły lub przedszkola. Są dwa rodzaje baniek próżniowe i ogniowe. Ogniowe - choć skuteczniejsze - to jednak trudnej postawić dziecku.
Wszystkie komentarze