Całe Opole śpiewające powinno się stawić dzisiaj w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki. Wokalnych talentów będzie tam szukać Edyta Górniak. Po co? Po to, by w telewizyjnym programie "Bitwa na głosy" zmiażdżyć drużynę Kamila Bednarka. Ten, kto chciałby śpiewać wraz z nim, powinien się wybrać na casting do Brzegu - odbędzie się w niedzielę w ratuszu. Poszukiwania w obu przypadkach zaczną się o godz. 9.
Zagwarantuje to duet Łona i Weber. Pierwszy to raper, który ma szczególną zdolność do łączenia mądrych treści z lekkością słów, drugi to zdolny producent. Jeśli ktoś lubi hip hop z dystansem do świata powinien być zadowolony. Początek koncertu w NCPP, w sobotę o godz. 20, bilety 20 i 30 zł
Rzeź to głośny film Romana Polańskiego, który właśnie wszedł do opolskiego Heliosa. Warto go zobaczyć, choćby po to, żeby się przekonać jak ledwie czwórka aktorów potrafi utrzymać widza w napięciu, nawet kiedy cały film rozgrywa się praktycznie w jednym pomieszczeniu. A co jest punktem wyjścia do tej aktorskiej wirtuozerii? Konflikt dzieci dwóch małżeństw z amerykańskiej klasy średniej. Nie można przegapić.
W ramach tego cyklu zostanie tym razem pokazany obraz niemieckiego reżysera tureckiego pochodzenia Faitha Akina. Kto wybierze się w poniedziałek o godz. 19 do teatru Kochanowskiego na "Na krawędzi nieba" nie będzie żałował. Pamiętacie ? Głową w mur?? Jeśli tak, to na pewno będziecie chcieli zobaczyć także i ten film. Wstęp 10 zł.
I znowu zrobiło się filmowo, bo w tym tygodniu wchodzi do Heliosa ? Sztos 2?. Polski film będący kontynuacją kasowego hitu sprzed lat. czego można się spodziewać po tym filmie? ano nie wiadomo, bo producenci zdecydowali się na dystrybucję bez wcześniejszego pokazu prasowego. Doświadczenie uczy, ze to nie wróży najlepiej. Ale nawet gdyby czarnowidztwo krytyków filmowych miało się spełnić, i tak pewnie nie zabraknie fanów ?Sztosa?, którzy wybiorą się do kina, żeby zobaczyć ? co dalej?.
Koncert kolęd i pastorałek odbędzie się w Muzeum Śląska Opolskiego o godz. 17. Co w tym wyjątkowego? No niby nic. Tyle tylko, że kolędy ma zamiar śpiewać opolski chór "Camerton". Składa się wyłącznie z panów, którymi sprawnie dyryguje kobieta - Maria Przebindowska. Chór sprawdza się zarówno występując na serio, jak i w lekkiej, kabaretowej konwencji. A czasami łączy i jedno i drugie, co przy koncercie kolęd może dać ciekawe efekty.
Film miał wprawdzie swoją premierę już w zeszłym tygodniu, ale ciągle cieszy się powodzeniem. Nic dziwnego, w Polsce nie brakuje przecież fanów prozy Stiega Larssona, którzy obejrzą i kupią wszystko, co zawiera nazwisko Salander. To właśnie dziewczyna z tatuażem, która wywróciła już do góry nogami świat milionów czytelników na świecie. A teraz przyciąga do kin widzów. No i Craig David... Kto nie widział jeszcze tego filmu, powinien zobaczyć. Nawet jeśli trylogii Millenium nie miał nigdy w rękach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze