Autorska interpretacja hitu Amy Winehouse oczarowała publikę i jurorów programu "X-Factor". Jeśli nie słyszałeś tego w telewizji, możesz to zrobić teraz - bez owacji w tle, za to z niesamowitą mocą głosu młodego Opolanina.
Obecnie Piotrek koncentruje się na szlifowaniu wokalu, wykonując utwory innych artystów. Dzięki jego charakterystycznej, zachrypniętej barwie głosu, każdy kawałek, jaki bierze na warsztat, nabiera zupełnie nowego wymiaru. Tak jest m. in. w wypadku "Your Body Is A Wonderland" Johna Mayera.
Niektórzy artyści jak ognia unikają śpiewana na żywo. Głównie dlatego, że wtedy na jaw wychodzą wszystkie ich mankamenty. Piotrek, choć ma jeszcze nad czym popracować, nie boi się pokazać, że śpiewając na żywo czuje się równie dobrze, jak i podczas nagrań.
16-latek z Opola, na co dzień uczeń opolskiego "plastyczniaka", muzykę ma we krwi. Wszak jest synem Grzegorza Zioły, basisty w kapeli Chilli. To w piwnicy ich domu znajduje się studio, w którym Piotrek nagrywa swoje wersje znanych przebojów. W tym wypadku jest to "Last Request" Paolo Nutiniego.
Jak słychać, wersja na żywo wiele się od nagrania w studio nie różni. Co tylko dowodzi talentu 16-latka.
Piotrek ćwiczy codziennie. Posłuchajcie, jak dużo pracy w to wkłada.
Jeśli chcielibyście posłuchać więcej utworów w wykonaniu Piotrka Zioły, wystarczy zajrzeć pod adres www.myspace.com/piotrziola. Tam można znaleźć zarówno kawałki, do których na YouTube są klipy, jak i utwory, których na wspomnianym portalu próżno szukać.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze