Boguś mierzy zaledwie dziesięć na dziesięć centymetrów, ale z powodzeniem toczy walki sumo. Właśnie niedawno zdobył trzecie miejsce na zawodach w Warszawie, a kilka dni temu wdarł się do światowej czołówki podczas zmagań w Wiedniu. To robot skonstruowany przez studentów politechniki. Mają takich więcej. Zobacz
REKLAMA
1 z 5
Kiciuś i Boguś
Boguś to... robot, który powstał w kole naukowym Spektrum na Politechnice Opolskiej, a konkretnie w GROM-ie - czyli Grupie Robotycznie Opętanych Maniaków. Ma też kolegę, Kiciusia
2 z 5
Trudno ich zatrzymać na uczelni
Owi maniacy to studenci Adrian Dobosz, jego żona Karolina, Łukasz Księżarek i Grzegorz Kolbuch.
- To wyjątkowi młodzi ludzie, pełni inicjatywy, kreatywności i zapału - chwali ich prof. Krystyna Macek-Kamińska z Instytutu Układów Elektromechanicznych i Elektroniki Przemysłowej na Wydziale Elektroniki, Automatyki i Informatyki na politechnice. - Chętnie zatrzymałabym ich na studiach doktoranckich, ale trudno ich przekonać, bo mają swoje własne plany - uśmiecha się.
Na razie pracują nad tym...
3 z 5
Walka mikrosumo
Robotycznie opętani maniacy konstruując swoje małe roboty, które ?walczą? na siedemdziesięciocentymetrowym ringu w kategoriach mini sumo i mikro sumo (to kategoria dla najmniejszych kilkucentymetrowych robotów; celem walki jest wypchnięcie przeciwnika poza ring), myślą już o tym, jak rozwiązania stosowane dla robotów budowanych dla zabawy wykorzystać w praktyce.
Tak wygląda mikrosumo
4 z 5
Robot zamiast ochroniarza
- Ostatnio znajomy prosił mnie o pomoc w zainstalowaniu oświetlenia schodów - opowiada Grzesiek Kolbuch. - Użyłem czujników, jakie montujemy w naszych robotach, tak, by przy wstępowaniu na każdy kolejny stopień schodów światło zapalało się o stopień lub dwa wyżej. Taki drobiazg, ale cieszy.
W kole naukowym powstał też ostatnio tzw. robot autonomiczny - platforma jeżdżąca z systemem wizyjnym, odpowiednio zaprogramowana. Taki robot - oczywiście w wersji pełnowymiarowej - mógłby na przykład poruszać się po korytarzach obiektu przemysłowego zamiast ochroniarzy. Nie wpada na ściany dzięki systemowi czujników odległości działających na podczerwień, a jeśli kamery, w które jest wyposażony, zidentyfikują zagrożenie, robot samoczynnie wypuszcza gaz paraliżujący. - Byliśmy z nim ostatnio na prestiżowych zawodach Robotic Arena we Wrocławiu, tyle że zamiast gazu użyliśmy sprężonego powietrza - opowiada Adrian Dobosz.
Tak wygląda minisumomagnes, kolejne dziecko studentów
5 z 5
Sukcesy naszych robotów
Młodzi konstruktorzy z koła Spektrum są jednymi z najlepszych w Polsce, ale nie tylko. Rok 2011 to jedno pasmo ich sukcesów - pierwsze, drugie i trzecie miejsca w zawodach ogólnopolskich. Kilka dni temu roboty do walk sumo studenci zaprezentowali na zawodach w Wiedniu, gdzie zjechały ekipy z 35 państw z całego świata. - Opolanie w jednej z kategorii zajęli miejsce w pierwszej ósemce, w drugiej - w pierwszej szesnastce. - To dla nas bardzo ważne, bo wiedeńskie zawody są bardzo prestiżowe - przekonują.
Prof. Macek - Kamińska podkreśla, że konstruowanie robotów w studenckim kole naukowym to doskonała wprawka do przyszłej pracy w przemyśle i wdrażania tam nowych rozwiązań. - A udział w zawodach to świetna promocja naszej uczelni - dodaje.
Opiekunami koła są dr inż. Krzysztof Tomczewski i dr inż. Ryszard Beniak.
Wszystkie komentarze