Narodowe Centrum Polskiej Piosenki zaprasza na koncert Czerwonych Gitar oraz koncert piosenek Karin Stanek. Bigbitowy charakter tej imprezy okazał się w programie Dnia Opola tak wielkim hitem, że wejściówek na niego już nie ma. Niemniej jednak na kilka tysięcy szczęśliwców czeka w amfiteatrze spora dawka wiecznie żywych przebojów. Początek o godz. 19.
Ten koncert to długo zapowiadany hit tegorocznego święta miasta. Oprócz zagranicznej gwiazdy na koncercie wystąpi też pierwszy szereg polskich hiphopowców
CunninLynguists to amerykańska grupa, w której skład wchodzi trzech raperów: Kno, Deacon The Villain oraz Natti. Jak zachęcają organizatorzy, skład zza oceanu cechuje ambitne i niekomercyjne podejście do muzyki. Ich nagrania są pełne żywych instrumentów, sampli ze znanych utworów oraz licznych linii wokalnych przeplatanych szybkimi rymami".
Oprócz CunninLynguists podczas koncertu, który odbędzie się w opolskim amfiteatrze w sobotę, będzie też można posłuchać rodzimego hip-hopu. Wystąpi Warszafski Deszcz, tworzony przez Tede i Numer Raz, Pokahontaz (zespół powstały po rozwiązaniu legendarnej Paktofoniki), Abradab (współtwórca hardcore psycho-rapu i jeden z założycieli formacji Kaliber 44 ) oraz Okoliczny Element (opolska grupa określająca się jako ?połączenie wiadra z rapem i wódki z hiphopowym bitem").
Atelier Maxa Glauera, ul. Krakowska 34a to wyjątkowy projekt fotograficzny, którego zamysłem jest to, by niczym mistrz Glauer sto lat temu, portretować opolan.
To właśnie na Krakowskiej mieściła się pracownia najsłynniejszego w Oppeln fotografa i znowu ma tam być w niedzielę o godz. 13. Ilość zdjęć, jakie zostaną wykonane podczas akcji jest ograniczona. Organizatorzy planują bowiem wykonać 50 portretów mieszkańców miasta, które później pokażą na wystawie plenerowej. Co ważne, fotografie będą wykonywane za pomocą takiego sprzętu, z jakiego korzystał Glauer. Żeby się sportretować wystarczy stawić się na miejscu przed godz. 13 (decyduje kolejność zgłoszeń)
Szymczyński swoją świetną karierę zaczynał pod koniec lat 60-tych grając jazz tradycyjny z zespołem Bardowie.
Pierwsze wielkie przeboje jak - ze mną bądź - przyszły jednak podczas współpracy z Grupą ABC Andrzeja Nebskiego. Grupę jednak Szymczynski szybko opuścił, wrócił na przerwane wcześniej studia, ale długiej przerwy estradowej sobie nie zrobił, bo niedługo potem założył kolejny zespół - Tramp. Kolejna dekada to już jednak kierowanie zespołem Ireny Jarockiej, potem krótki romans z funkiem i w końcu współpraca z kaberetem Tey. Po prostu człowiek orkiestra, jak zresztą na multiinstrumentalistę przystało.
Dziś Szymczyński mieszka w Szwecji, gdzie rzecz jasna od muzyki także nie stroni. Stał się tam, podobnie jak i w Polsce cenionym kompozytorem ale tez producentem. Koncert jego piosenek odbędzie się w sali kameralnej NCPP w poniedziałek o godz. 20.
Zapewne każdy przynajmniej raz w życiu uczestniczył w weselu: ulubiony wujek wypija kilka kieliszków wina za dużo, dawno niewidziani kuzyni zestarzeli się, utyli albo po prostu dorośli, a drużba podrywa druhnę. Pomysł na ten film narodził się na styku znanych weselnych tradycji i klasyki horroru? - zapowiadał reżyser Paco Plaza, który postanowił pójść za ciosem i nakręcić kolejną część serii, tyle że będącą wobec części wcześniejszych prequelem. Wszystko zaczyna się od ślubu Clary (Dolera) i Kolda (Martin), który rozpoczyna huczne - jak przystało na Hiszpanów - weselisko. Nieco tandetna zabawa zmienia się jednak w rzeź: pod wpływem morderczego wirusa goście weselni przeistaczają się w krwiożercze bestie, zaczynają atakować siebie nawzajem, co rozpoczyna brutalną walkę o przetrwanie. Najważniejszą rolę odegra jednak panna młoda, która nie wystraszy się użyć piły mechanicznej, żeby ocalić swoje największe święto w życiu.
Wysłanie radiowego sygnału w kosmos bywa niebezpieczne: zawsze może bowiem przyjść na niego odpowiedź. W filmie Petera Berga wysyłają ją obcy z planety G, ale na tym się nie kończy: przybysze z bardzo daleka postanawiają odwiedzić Ziemię. I to niezupełnie w pokojowych zamiarach. Inspiracją dla tej filmowej bitwy morskiej była ponoć tradycyjna gra w okręty, a biorą w niej udział m.in. Liam Neeson, Alexander Skarsgard i Taylor Kitsch. Helios zaprasza na Battleship
W czwartek zaczyna się jedna z najbardziej oryginalnych opolskich imprez. Tym razem upłynie pod znakiem...remontu rowerów. Do niecodziennych pomysłów organizatorzy Ulicy zdążyli już przyzwyczaić (w poprzednich edycjach motywami przewodnimi były np. odnawianie krzeseł czy zdobienie a potem rozwieszanie w całym mieście ram), podobnie jak do tego, że kilkudniowa zwykle impreza naszpikowana jest przeróżnymi koncertami, happeningami, wystawami i warsztatami. W czwartek zaczną się nie tylko prace związane z malowaniem czy ozdabianiem jednośladów, ale będzie można też m.in. wziąć udział warsztatach tańca i ruchu z ogniem czy wybrać się na koncert Lans Makabr.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
![Kadr z filmu '[Rec] 3: Geneza'](https://bi.im-g.pl/im/4/11556/z11556744IHG,Kadr-z-filmu---Rec--3--Geneza-.jpg)
Wszystkie komentarze