Jeszcze zanim Polacy poznali się na jego głosie na sprawą programu "Mam Talent", Bednarek wspólnie z zespołem StarGuardMuffin był jednym z wielu artystów, którzy szukają szansy na wybicie się poprzez starty w różnych muzycznych przeglądach. Jednym z konkursów, w którym uczestniczył zespół Bednarka był opolski RockTime w 2009 roku. I SGM go wygrało. A tak wygląda pierwszy klip zespołu.
Krótko potem Kamil Bednarek wziął udział w eliminacjach do programu "Mam talent". I z miejsca ujął jurorów swoim śpiewem.
Udział w "Mam talent" miał być tylko odskocznią i sposobem na wypromowanie swojego zespołu. Sam Bednarek nie sądził, że uda mu się dojść do finału programu. I choć ostatecznie zajął w nim drugie miejsce, to można spokojnie powiedzieć, że przegrana ta ani trochę mu nie zaszkodziła.
Bo krótko po finale "Mam Talent" zespół Kamila Bednarka wydał debiutancki album. Singlem go promującym był utwór "Dancehall Queen", który zawładnął wyobraźnią nie tylko miłośników reggae, ale i fanek wokalisty. Sama płyta rozeszła się jak świeże bułeczki i zespół ruszył w intensywną trasę koncertową.
Ogromny sukces Bednarka przysporzył mu sporo antyfanów. Jedną z ich inicjatyw była sprzedaż koszulek z napisem "Nie jara mnie Kamil Bednarek". Wokalista jednak zupełnie się tym nie przejął. Ba, wykazał się sporym dystansem do samego siebie, pojawiając się na koncertach swojego zespołu właśnie w antyfanowskiej koszulce.
Jamajka to mekka muzyki reggae. Nie dziwi więc, że Kamil Bednarek ze StarGuardMuffin udali się na tę wyspę, by tam nagrać materiał na minialbum "Jamaica Trip".
Na ubiegłorocznym festiwalu Kamil Bednarek i zespół StarGuardMuffin zostali zaproszeni do udziału w koncercie poświeconego 40-leciu audycji "Lato z Radiem". Kapela nie byłaby sobą, gdyby słynnego utworu marka Grechuty nie przearanżowała na kawałek reggae. Profanacja? Nic z tych rzeczy! Całość wypadła bowiem całkiem sprawnie.
Ostatnio mogliśmy oglądać Kamila Bednarka w programie "Bitwa na głosy". Prowadzona przez niego drużyna śpiewaków z Brzegu jak burza przeszła przez wszystkie odcinki, w emocjonującym finale pokonując ekipę prowadzoną przez Ryszarda Rynkowskiego. Bednarek i spółka wygrali o włos, zdobywając o dwa procent głosów więcej, jak przeciwnicy. Wokalista potwierdził przy tym, że wciąż jest na topie i określanie go mianem artysty jednego sezonu jest co najmniej przesadą.
Zobacz, jak Bednarek tryumfował w miniony weekend.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze