Koncertowe propozycje nie tylko dla koneserów [HITY TYGODNIA]

Niebanalne teksty autorstwa Krzysztofa Vargi i Marcina Świetlickiego, mocne brzmienia gitar, niesamowita energia na koncertach - tak pokrótce można scharakteryzować muzykę tworzoną przez Dr Misio. Zespół zdobył już rzesze fanów w całej Polsce choć, jak mówił nam Jakubik podczas wywiadu, grupa stara się unikać komercji i idzie własną ścieżką muzyczną. - Podpisuję się pod wpisem jednego z fanów na YouTube, że "dla Dr Misio największym nieszczęściem byłoby, gdyby kiedykolwiek dostał się na listy przebojów". Wtedy przegralibyśmy wszystko, co niesiemy ze sobą - tłumaczył artysta. "Idziemy swoją drogą, nie słuchając nikogo z lewa ani z prawa, żadnych głosów, które sugerują, że warto byłoby może robić bardziej melodyjne, może bardziej skoczne, wpadające w ucho piosenki. Po prostu robimy taką muzykę, jaką kochamy i jaka sprawia nam przyjemność. Dr Misio powstał w 2008 roku i ma na koncie jedną płytę pt. "Młodzi", a na niej takie piosenki jak "Mentolowe papierosy", "Młodzi? czy ''Mr Hui".

"Wszystko zaczęło się w studiu nagraniowym mojego przyjaciela Pawła Derentowicza Papryka i Synowie, które było najbardziej rockandrollowym studiem w Warszawie. Odbywały się tam najlepsze imprezy, które zawsze kończyły się nad ranem jakimś totalnym muzycznym jamem. Ja się wydzierałem, Paweł grał na gitarze, ktoś na klawiszach albo bongosach - opowiadał nam Jakubik. - I po jakiejś kolejnej imprezie zapytałem: "Paweł, mamy bardzo fajną muzyczną energię, może by coś z tym zrobić?". Dodajmy, że aktor znany z filmów Wojciecha Smarzowskiego w muzycznym wcieleniu jest równie ostry i wyrazisty jak w kinowych kreacjach.

Zespół zagra w Opolu po raz pierwszy. Koncert odbędzie się w sali kameralnej Narodowego Centrum Polskiej Piosenki 17 stycznia o godzinie 20. Cena biletu w dniu koncertu - 35 zł

"Dostojny i niepowtarzalny zespół" - pisał o nich Jacek Świąder w "Wyborczej". W 2012 r. UL/KR szturmem wdarli się na polską scenę muzyczną. Następnie postanowili wyruszyć w pożegnalną trasę kończącą ich działalność.

UL/KR to gorzowski zespół z pogranicza elektroniki i romantycznej muzyki gitarowej. Debiutowali z pompą. Pierwsza płyta zebrała znakomite recenzje i została okrzyknięta ?wejściem smoka". Kolejny album "Ament" nie zniżył poziomu. Gorzkie teksty na tle mrocznej elektroniki przywiozą z Gorzowa Błażej i Maurycy z Uelkaer.

UL/KR (skrót od Ulica Krokodyli) to projekt Błażeja Króla z formacji Kawałek Kulki i Maurycego Kiebzaka-Górskiego. Po tym, jak światło dzienne ujrzał ich wspólny krążek, recenzenci się rozszaleli. Krytycy ogólnopolskiego wydania "Gazety Wyborczej" okrzyknęli płytę najlepszą w całym 2012 r. Jaką muzykę podaje UL/KR? Łączy w sobie mrok niemieckich romantyków i sakralną mistykę Dead Can Dance z dopalaczową ekstazą i wpływami elektroniki z najdziwniejszych zakamarków blogosfery. Niezmienne w przypadku piosenek Króla pozostają oblizujące ucho melodie, w UL/KR zlepione z gorzko-romantycznymi tekstami, balansującymi gdzieś na granicy gzymsu i wymiętej pościeli. A razem z Królem ten nastrój na scenie tworzy Maurycy Kiebzak-Górski, jeden z najzdolniejszych gorzowskich instrumentalistów.

- Chciałbym, żeby w moich utworach nie było jasne, czy gra człowiek, czy komputer - mówi Król. Pochwały krytyków UL/KR zebrał też za treść. Król nie mówi na płycie niczego wprost, a jednak świetnie opowiada o końcu miłości, rozstaniu. ?Najpierw z rąk nam wyleciała, zaraz potem z głowy. I jest tak, że czujemy się lepiej, ale nigdy nie czuliśmy się gorzej".

Niestety, pod koniec ubiegłego roku duet postanowił, że z końcem stycznia 2014 r. zawieszą działalność i wyruszą w pożegnalną trasę. Ich występ w Opolu jest jedną z ostatnich okazji, by UL/KR zobaczyć na żywo.

UL/KR 18 stycznia, start godz. 20, bilety: 20/30 zł (w dniu koncertu).

Dla niektórych jest głosem pokolenia, dla innych byłym skandalistą, który już się skończył. Kazik Staszewski zaśpiewa 19 stycznia ze swoim zespołem w NCPP.

Jak można przeczytać na stronie internetowej kapeli, jej początki sięgają 1992 r., kiedy przechadzający się po warszawskim Ogrodzie Saskim Michał Kwiatkowski Kwiatek napotkał spacerującego z dziećmi Kazika. Podczas krótkiej rozmowy przedstawił mu projekt czadowej kapeli z rapowanym wokalem. Reakcja Kazika była szybka, jeszcze tego samego dnia oddzwonił do basisty i zgodził się na założenie zespołu. Gitarzystą został "Burza", a perkusistą Kuba Jabłoński. Na początku zespół używał nazwy Kazik i grał gitarowe wersje utworów znanych z pierwszej solowej płyty Kazika "Spalam się".

W 1994 r. ukazał się debiutancki album grupy "Na żywo, ale w studio", który był potwierdzeniem wysokiej klasy i pozycji zespołu. Formacja, łapiąc po debiucie wiatr w żagle, koncertowała po całym kraju. KnŻ powalał energią i riffami, które wychodziły spod palców związanego z Acid Drinkers "Litzy" oraz Adama Burzyńskiego. Kolejne albumy publiczność przyjmowała doskonale. Ostatni "Występ" z 2002 r. był podsumowaniem całego dorobku zespołu. KnŻ ostatni koncert zagrał w 2004 r. Muzycy zaangażowali się w nowe projekty.
Zespół powrócił cztery lata później w najbardziej znanym składzie: Kazik, "Burza", "Litza", "Kwiatek" i Goehs. Pierwszy występ dał w lutym 2009 r. w Toruniu. W ciągu kolejnych lat występował kilkanaście razy w roku, m.in. podczas festiwalu w Jarocinie. Muzykom na szczęście nie zabrakło czasu na przygotowanie nowego materiału. W listopadzie 2011 r. na półkach w sklepach muzycznych znalazła się najnowsza płyta "Bar la Curva/Plamy na słońcu". Album utrzymywał się przez kilka tygodni na czele najlepiej sprzedających się krążków w Polsce. Wśród innych projektów Kazika KnŻ wyróżnia ostrzejsza, hardcore'owa muzyka i publicystyczne, silnie osadzone w rzeczywistości teksty. Niektóre z nich są stricte polityczne, jak np. "Łysy jedzie do Moskwy" czy "Pierdolę Pera", a takie jak: "Artyści", "Nie ma litości", "Świadomość" czy "Tata dilera" to ponadczasowe, wciąż aktualnie brzmiące perełki.

Kazik na żywo 19 stycznia, start godz. 20 sala kameralna NCPP. Bilety: 40/ 50 zł (w dniu koncertu).

W niedzielę w sali koncertowej FO, swoja najnowszą płytę "SzlafRock (& roll)", będzie promować Andrzej Poniedzielski.

Poeta, kabareciarz, felietonista, konferansjer, współautor wielu spektakli. Był ich scenarzystą, autorem tekstów piosenek i reżyserem, pojawiał się też na scenie jako aktor. Na nowej płycie "SzlafRock (& roll)" wykonuje utwory, które napisał dla innych artystów, takich jak Maryla Rodowicz, Edyta Geppert, Anna Treter czy Michał Bajor. "W tytule SzlafRock (& roll) najistotniejszy jest cudzysłów. Od niego należałoby czytać tę płytę. I na nim skończyć" - mówi o płycie autor. Początek koncertu w niedzielę 19 Stycznia o godz. 18. Bilety 30 zł.

BiPolar Bears to wrocławsko-opolska grupa tworząca muzykę, którą z braku bardziej odpowiednich słów można sklasyfikować jako postindustrialny rock podszyty sporą ilością elektroniki. Sporo tu niestandardowych, chaotycznych dźwięków i melodii, które jednak składają się w całość bazującą na hipnotycznych podkładach rytmicznych. Nie jest to muzyka łatwa, ale nie oznacza to, że BiPolar Bears grają świdrujący uszy jazgot. Twórczość członków zespołu jest ambitna, ale nie nieprzystępna - wszak inaczej nie byłoby dla nich miejsca na serii koncertów o typowo akustycznym charakterze, mających umilać ludziom czas, a nie ich drażnić. Początek koncertu 23 stycznia o godz. 20 w klubie Kofeina 2.0 (pl. Teatralny 12). Bilety - 10 zł.

W sobotę w opolskim klubie Piekarnia, przy ulicy Krakowskiej zaplanowano koncert czterech kapel grających szeroko pojęty thrash metal. Imprezę rozpoczną dwa zespoły ze stolicy województwa - Bad Ground i Atak. Zaraz po nich na scenie pojawi się ozimski Komutator. Po wydanej w sierpniu ubiegłego roku debiutanckiej płycie długogrającej pochlebnym opiniom nie było końca! Jak przekonują organizatorzy, chłopaki ciężko pracują, by materiał z "Mental Sadism" brzmiał równie dobrze na żywo. Na zakończenie ? mocne i szybkie granie ze Śląska, czyli crossoverowa kapela Tester Gier. Start koncertu w sobotę 18 stycznia o godz. 20, bilety 10 zł. Piekarnia, ul. Krakowska 38, (vis a vis Empiku). Więcej informacji: www.facebook.com/WildBreadBooking.