JAGODA GOROL
Zazwyczaj dni otwarte w Wodociągach i Kanalizacji odbywały się raz w roku z okazji Światowego Dnia Wody.
- Chcemy to zmienić i wychodzimy na potrzeby naszych mieszkańców. Odwiedzają nas nie tylko seniorzy, ale również i najmłodsi opolanie. To są nasi recenzenci z którymi ocenami trzeba się liczyć .Takie dni będziemy organizować częściej - mówi Ireneusz Jaki, zastępca prezesa WiK.
Seniorzy, którzy w sobotnie przedpołudnie odwiedzili siedzibę WiK-u najczęściej pytali o jakość wody. - Nasza woda jest bardzo dobra, mogę śmiało zaryzykować stwierdzenie, że jest jedną z najlepszych w Polsce. Jestem pewien, że jest to woda lepsza od tej, którą kupujemy w butelkach - przekonuje Jaki.
- To kwestia przyzwyczajenia, czy pijemy wodę z kranu czy z butelki. Różnicy nie ma. Część osób niepotrzebnie kupuje filtry do wody, które oczyszczają ją ze wszelkich minerałów. Te urządzenia nic nie dają, tylko nabijają kasę producentom - mówią pracownicy wodociągów.
JAGODA GOROL
Woda, która płynie z opolskich kranów pobierana jest ze studni głębinowych, np. w Opolu z poziomu 300 metrów.
Z kolei do punktu uzdatniania w Zawadzie woda pobierana jest z kilku studni do których dociera z ogromnego zbiornika podziemnego. Zbiornik ten znajduje się na terenie gminy Strzelce Opolskie. - Ma ok. 1035 m kw. powierzchni, to jeden z największych jeśli nie największy zbiornik w Europie czystej wody - zauważa Zygmunt Luks z WiK-u.
Z kolei w Warszawie czy Wrocławiu woda jest gorszej jakości właśnie przez to, że wydobywana jest z płytszych studni. Jest też bardziej twarda. W WiK przyznają, że woda w Opolu jest twarda i tak powinno zostać. - Dla sprzętu AGD to nie jest dobre. Ale już dla organizmu człowieka tak. Woda twarda zawiera szereg przydatnych minerałów. Z kolie woda miękka jest lepsza dla sprzętu, ale nie ma żadnych wartości dla człowieka - mówi Luks.
Co można było zobaczyć podczas zwiedzania placówki WiK-u?
JAGODA GOROL
W latach ?90 - tych na dobę przepływało tu 12 tys. metrów sześciennych wody. Teraz działa już tylko jedna studnia, więc na dobę przepływa do 2,5 tys. - To jest liczba maksymalna. Średnio w ciągu doby, ilość metrów sześciennych jest znacznie poniżej 2 tysięcy. Wynika to z tego, że największy nacisk kładziony jest na dostarczanie wody zew stacji uzdatniania w Zawadzie i Grotowicach. Ta stacja jest uzupełnieniem tamtych - tłumaczy Zygmunt Luks.
To właśnie tutaj woda poddawana jest procesowi napowietrzania, dzięki czemu wytrąca się z niej żelazo. Następnie przepływa przez filtry w których znajduje się specjalny żwir. To służy jej oczyszczeniu. Na wszelki wypadek jest delikatnie chlorowana. Pracownicy podkreślają, że dawkowanie jest minimalne.
JAGODA GOROL
W nieczynnym na co dzień pomieszczeniu zaprezentowano urządzenia do budowania sieci wodociągowej.
- To łączniki rurowo-kołnierzowe, nasadki trójdzielne, rury, złączki elektrooporowe, które składamy za pomocą prądu. Z tego wszystkiego, co tutaj mamy, możemy budować kilometry sieci - wylicza Tomasz Gołdus, zastępca kierownika działu logistyki w WiK-u.
Na bieżąco wymieniane są stare elementy sieci, w której wciąż wiele jest jeszcze poniemieckich elementów. - Dwa lata temu podczas czyszczenia magistrali zrobiliśmy za pomocą warstwy cementu warstwę ochronną w środku. Wygląda to następująco: w środku rury żeliwnej jest wyłożony cement. Dzięki temu żelazo nie ma jak się osadzać - mówi Gołdus.
Dzięki temu woda w naszych kranach ma krystaliczny kolor, a nie jak zdarzało się przed laty brunatny, czy żółtawy.
JAGODA GOROL
To w tym wnętrzach bada się jakość wody oraz sprawdza, czy nie ma ona bakterii. - Zajmujemy się tym w pracowni mikrobiologii. W próbce wody nie widać bakterii, więc przelewamy ją przez specjalny filtr membranowy, na którym takie bakterie osiadają. Żeby móc je zobaczyć, stosujemy pożywki. Najczęściej jest to chemia, groźna dla zdrowia ludzkiego, ale dobra dla bakterii. W ten sposób po 1-3 dniach bakterie zaczynają się uwidaczniać - tłumaczy Michał Stojak, kierownik laboratorium.
Zwiedzających wodociągi uspokaja, że każda bakteria ginie w temperaturze 100 st. C, zatem, żeby mieć pewność, że z naszą wodą wszystko jest w porządku, wystarczy ją tylko przegotować
JAGODA GOROL
Czym było zwiedzanie wodociągów bez zajrzenia do wieży ciśnień? Zabytkowa wieża jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych budowli Opola, została oddana do użytku w 1986 roku, wtedy też powstała nowoczesna jak na tamte czasy sieć wodociągowa z rur stalowych. Do dzisiaj zachowały się plany konstrukcyjne wieży - jej wysokość całkowita to 51,290 m. Na wieży znajduje się zbiornik wody o pojemności 800 m3. Jej najcenniejszym elementem są schody z piaskowca montowane do trzpienia wieży.
Ogłoszenie Płatne
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze