FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA
Wschód też zagrożony
Na wschodzie województwa skupiska barszczu zaobserwowano w rejonie Kędzierzyna-Koźla, Zdzieszowic oraz Strzelec Opolskich a także w pobliżu tych miast.
- Mało kto wie, że to właśnie na Opolszczyźnie po raz pierwszy w Polsce pojawił się barszcz sosnowskiego. Roślinę zasadzono w PGR w Kietrzu, z przeznaczeniem na kiszonkę dla zwierząt, jednak te nie chciały jeść barszczu, więc szybko porzucono ten pomysł. Niestety, roślina została - zauważa dr Spałek.
Szkodliwy jest bezpośredni kontakt z rośliną. Reakcja zaczyna się po kwadransie, a w ciągu kolejnych dwóch godzin może się pogorszyć. W miejscu kontaktu pojawiają się zaczerwienienia i bolesne pęcherze, które mogą pozostawić ciemne plamy i blizny. Wystąpić mogą też nudności, bóle głowy i wymioty.
Wszystkie komentarze