Pobili nam żużlowców
Pod znakiem skandali stał mecz Kolejarza Opole w Rawiczu rozgrywany w sierpniu 2012 roku. Dwóch zawodników naszej drużyny zostało pobitych: Krzysztof Pecyna (żółty kask) jeszcze przed spotkaniem, z kolei Rafał Fleger został w jego trakcie uderzony w gardło w parku maszyn. Interweniowała policja. Pecyna został poważnie poturbowany. Dlatego też wykonał pełną obdukcję lekarską. Aby zawody mogły się odbyć, uzgodniono, że złoży zeznania po meczu. -To, co się tam wyprawiało, to jakiś skandal - nie krył oburzenia dyrektor opolan Zbigniew Szulc dodając, iż w dodatku w programie zawodów był oznaczony innym kolorem niż pozostali zawodnicy, aby także kibice nie mieli wątpliwości na kogo krzyczeć i kogo wygwizdywać najbardziej. Doszło nawet do tego, że gdy miał upadek, krzyczeli "dobić go", a nawet "zabić". Z kolei Fleger, po tym jak został uderzony, długo miał problemy z normalnym oddychaniem.
Wszystkie komentarze