Przed nami koncerty Piżamy Porno, Johna Portera i zespołu Hańba. Fani kina powinni skorzystać z ostatnich seansów festiwalu Opolskie Lamy a dla amatorów wspinaczki przygotowano spotkania i prelekcje w ramach Festiwalu Gór.
REKLAMA
1 z 7
Pidżama Porno wraca do Opola
Rzadko którego zespołu, z pogranicza punk rocka, koncerty wzbudzają tyle pozytywnych emocji ile występy Pidżamy Porno. Tym bardziej, że grupa wraca po kilkuletniej przerwie. Teraz, po jeszcze dłuższym okresie, zawita wreszcie do Opola i w piątek wieczorem zaprezentuje się na scenie NCPP.
Nie ma się co rozpisywać, bo pozycja tej formacji na polskiej scenie muzyki gitarowej jest prawdziwym fenomenem. Wystarczy bowiem nadmienić, że to właśnie na potrzeby takich kapel stworzono pojęcie studenckiego rocka, a to właśnie ona jest jego największą gwiazdą. I nie zmienia tego wcale upływający czas i fakt, że nie tylko jej założyciele, ale i kolejne pokolenia ich wielbicieli, już dawno studia pokończyły.
Zresztą, grupę stworzyli 28 lat temu ówcześni żacy Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu: Krzysztof "Grabaż" Grabowski i Andrzej "Kozak" Kozakiewicz. Nie trzeba tu być wcale wielkim fanem muzyki alternatywnej, by wiedzieć kim jest choćby ten pierwszy. Wszak wielu stawia go w jednym szeregu obok Kazika Staszewskiego czy Muńka Staszczyka. I nic dziwnego, bo choć charyzmatyczny wokalista, nie jest może obdarzony wybitnym głosem, ale na pewno przykuwa nim uwagę, podobnie jak i warstwą liryczną piosenek, których jest autorem. Zresztą, zespół zdobył najpierw undergroundową, potem masową popularność, także dzięki temu, że łączył punk z tekstami o ambicjach literackich. Bo któż, z tych którzy poruszają się w tej estetyce nie zna takich utworów czy wręcz hitów jak "Twoja generacja", "Outsider" czy "Styropian". Co ciekawe status grupy wzmocnił fakt, iż w 2007 roku "Grabaż" podał do wiadomości, że zawiesza ona działalność. W lipcu ubiegłego roku jednak muzycy zagrali pod szyldem Pidżamy Porno na festiwalu w Jarocinie, a koncert został zorganizowany dla uczczenia 30-letniej działalności wokalisty i był to ostatni ich występ w pierwotnym składzie.
Teraz bowiem z Grabowskim i Kozakiewiczem udziela się jeszcze tylko perkusista Rafał "Kuzyn"Piotrowiak, a nie ma już gitarzysty Sławka "Dziadka" Mizerkiewicza i basisty Juliana "Julo"Piotrowiaka. Tych dwóch zastępują po prostu kumple członków zespołu.
Wejściówki w cenie 50 zł w przedsprzedaży i 55 zł w dniu koncertu są jeszcze dostępne w kasach NCPP, ale trzeba się spieszyć gdyż rozchodzą się jak świeże bułeczki. Można je także otrzymać za pośrednictwem serwisu kupbilecik.pl
2 z 7
John Porter
Walijski muzyk, tekściarz i kompozytor wystąpi NCPP. Zaprezentuje w pełnym składzie koncertowym zarówno swoje szlagiery, jak i materiał z ostatniej solowej płyty.
Urodził się 15 sierpnia 1950 roku w Walii. W poszukiwaniu życiowej drogi w 1976 roku dotarł do Polski, gdzie postanowił osiedlić się na stałe. Początek jego kariery to przede wszystkim współpraca z Korą i Markiem Jackowskim, z którymi współtworzył trio 'Mannam - Elektryczny Prysznic', gdzie grał na gitarze akustycznej.
Kolejnym znaczącym, aczkolwiek bardzo krótkim rozdziałem w twórczości Johna był projekt China Disco. Rezultatem współpracy z Winicjuszem Chróstem, Andrzejem Mrowcem, Krzysztofem Ścierańskim i Jose Torresem był niestety tylko jeden album wydany już po rozpadzie zespołu. Po tym wydarzeniu John wrócił do gitary akustycznej i postanowił samodzielnie kontynuować swoją muzyczną drogę. W 1983 roku wydał płytę "Magic Moments", pierwszy album unplugged w Polsce. W sumie artysta wydał jeszcze pięć świetnych akustycznych albumów. Kolejnym etapem zarówno w życiu osobistym, jak i artystycznym była współpraca z Anitą Lipnicką. Zarejestrowany w 2002 roku utwór "For you" zaśpiewany wspólnie z Anitą okazał się być kolejnym punktem zwrotnym w karierze Johna. Rok później ukazała się płyta ?Nieprzyzwoite piosenki", która została entuzjastycznie przyjęta zarówno przez fanów, jak i krytyków. Krążek osiągnął status "Złotej płyty", oraz otrzymał Fryderyka za "Najlepszy album". Kolejne wydawnictwo "Inside story", także zostało docenione i zyskał miano "Złotej płyty". Również w 2005 roku John Porter został odznaczony medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2008 roku ukazała się ostatnia płyta duetu Lipnicka Porter "Goodbye".
Porter uczył Polaków, czym jest rock'n'roll. Działa na polskiej scenie już od trzech dekad. I zawsze wyprzedza je o pół kroku. W Opolu zaprezentuje swoje najnowsze dzieło "Honey Trap".
Koncert 17.10 o godz. 20. Bilety 30/40 zł.
3 z 7
Hańba w Piekarni
Zbuntowana Orkiestra Podwórkowa "Hańba!? jest muzyczno-literacką fikcją udowadniającą, że punk rock nie powstał na Wyspach Brytyjskich w hałaśliwych latach 70., lecz stworzono go w burzliwych czasach II Rzeczypospolitej.
Czterech krakowskich muzyków przy pomocy podwórkowego instrumentarium (banjo, bęben, akordeon, tuba) oraz wsparciu międzywojennych poetów (Tuwima, Brzechwy, Broniewskiego) wciela się w wykreowane postacie i łączy muzyczne inspiracje (punkowe, folkowe, klezmerskie), aby stworzyć własną opowieść o tym najbardziej "literackim" okresie w historii Polski.
Koncert poprzedzi występ grupy Pieniądze. Grupa powstała dwa lata temu i łączy muzyczną energię z niechlujstwem, tumiwisizmem i punkowym pazurem.
---
Początek koncertu 17.10 o godz. 20 w Klubie Piekarnia. Bilety 15/20 zł.
4 z 7
Festiwal Gór
Przed nami cztery dni spotkań z podróżnikami oraz himalaistami związanymi między innymi z Klubem Wysokogórskim w Opolu, który jest organizatorem imprezy. Tym razem swoją obecnością festiwal uświetnią m.in. Denis Urubko, Piotr Pustelnik i Ryszard Pawłowski. Motywem przewodnim wydarzenia będzie Nepal.
Podobnie, jak podczas poprzednich edycji imprezy nie zabraknie relacji z wypraw, biegów górskich, wspinania, warsztatów, projekcji filmowych i wystawy fotograficznej. Organizatorzy imprezy, wspólnie z Polską Akcją Humanitarną będą również zbierać fundusze przeznaczone na pomoc dla Nepalu.
Pierwszego dnia (21.10) wystąpią Maciej Stańczak "Trekking pod Makalu", Krzysztof Lisowski "W krainie Szerpów", Katarzyna Zielińska i Jarosław Cieśliński "Annapurna- nie taki monsun straszny!" a także goście specjalni: Wojciech Grzesiok i Andrzej Życzkowski "Filar Cassina na Denali". W czwartek (22.10) zaprezentuje się Renata Ruman-Dzido "Uszba- marzenia o Matterhornie Kaukazu", Ignacy "Walek" Nendza "Z Jurkiem pod górkę" i pięciokrotny zdobywca Mount Everestu Ryszard Pawłowski "Człowiek gór". Trzeciego dnia z wykładem wystąpi dr hab. Marcin Czerwiński "Wysiłek fizyczny w górach", Piotr Hercog "Ultramaratony górskie" (zdobywca historycznego dla Polski 11 miejsca w tym biegu) i na koniec Piotr Pustelnik, trzeci Polak, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum.
W sobotę zaplanowano projekcję filmu: "K2. Dotknąć nieba", oraz prelekcje Jacka Matuszki i Łukasza Dudka "Alpine Wall Tour" a także spotkanie z najlepszym himalaistą świata ? Denisem Urubko.
Podczas festiwalu zaplanowano też dzień otwarty na ściance wspinaczkowej w PSP nr 11 w Opolu (ul. Chabrów 65) ? 19.10 a także wystawa fotograficzna Witolda Chojnackiego "Ludzie z chmur" (Hol Amfiteatru NCPP).
Od soboty (17.10) ruszy też akcja "Opolanie zdobywają Everest", której celem będzie symboliczne zdobywanie najwyższego szczytu na świecie, czyli Mount Everestu, który ma wysokość 8 848 metrów. W Narodowym Centrum Polskiej Piosenki, przez 7 dni (do 23.10) na specjalnej, 7-metrowej, ściance wspinaczkowej każdy będzie mógł się sprawdzić.
---
IV Opolski Festiwal Gór, 21- 24 października, NCPP, wstęp wolny.
5 z 7
Neony w NCPP
Wrocławski zespół, który łączy w sobie zadziorność Nowej Fali z lat 80. z jej współczesnym wcieleniem zwanym drugą falą.
Zespół zadebiutował w Jarocinie w 2010 roku wygrywając konkurs młodych zespołów. W lutym 2011 roku ukazała się pierwsza płyta "Niewolnicy Weekendu", która zebrała wiele pochlebnych recenzji zarówno za świeże, energetyczne spojrzenie na gitarowy sound, jak i za niebanalne teksty opowiadające o miejskich meandrach i życiu na nieustającym twórczym haju. Neony poruszają się w stylistyce indie popu, alternatywnego rocka, opartego na rytmicznych, tanecznych groovach.
Grupa wystąpiła m.in. na Opener Festiwal w 2011, dwukrotnie zagrała na Festiwalu w Jarocinie oraz wielu koncertach na dachu Red Bull Tourbus koncertując w całym kraju m.in. z Brodką.
W lipcu tego roku ukazała się druga płyta zespołu pt. "Uniform" nagrana w składzie trio. Nowe kompozycje wzbogacone są tym razem o instrumenty klawiszowe oraz bardziej przestrzenne brzmienia, jednak charakterystyczne taneczne groove'y i brzmienie gitary to cechy wciąż wyróżniające Neony. Za realizację albumu odpowiedzialni byli Marcin Gajko (Rojek, Mela Koteluk, Brodka) oraz Leszczek Biolik (Nowe Sytuacje, Republika, Obywatel G).
"Wrocławski zespół, który łączy w sobie zadziorność Nowej Fali z lat 80. z jej współczesnym wcieleniem zwanym drugą falą. Rytm piosenek i skandowane, bardzo udane teksty przywodzą na myśl twórczość Grzegorza Ciechowskiego" - tak pisze o ostatniej płycie prasa.
Neony, 18.10, sala kameralna NCPP, bilety 20/30 zł. Start godz. 20.
6 z 7
Opolskie Lamy na finiszu
To już ostatnia okazja, by wziąć udział w festiwalowych projekcjach. Wszystkie nagrodzone obrazy będzie można zobaczyć w sobotę.
W tym roku widzowie mogli oceniać ponad sto filmów amatorskich i ponad dwieście etiud. Na podstawie zebranych głosów zostaną wyłonione filmy, który otrzymają nagrodę publiczności. Wszystkie wyświetlane obrazy obejrzało też jury festiwalu w składzie Dorota Kędzierzawska, Paweł Łoziński i Mariusz Wilczyński. Werdykt jurorów poznamy w sobotę 17 października w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora. Same, nagrodzone będą emitowane już od godz. 17 w teatrze.
W piątek i sobotę będzie też można obejrzeć ostatnie filmy puszczane podczas Opolskich Lam. Już dziś o godz. 16 w Kinie Meduza wyświetlony zostanie film "W mieście Sylvii? (reż. José Luis Guerin). W filmie młody obcokrajowiec włóczy się po ulicach Strasburga, obserwując i szkicując dostrzeżone ludzkie gesty i spojrzenia.
Natomiast o godz. 20 w poczekalni dworca kolejowego wyświetlany będzie film "Sól Ziemi", (reż. Wim Wenders i Juliano Ribeiro Salgado). Film prezentuje prace Salgado, dzięki którym stał się jednym z najsłynniejszych fotografów, a także zdaje relację z jego życia, opowiada o przemianie, jaką przeszedł po powrocie do Brazylii i zaangażowaniu się w prowadzenie farmy z żoną Lélią. Na Salgado patrzymy z dwóch perspektyw: jego syna Juliano oraz Wima Wendersa, współreżysera filmu, który sam również jest fotografem. Filmowa uczta dla oka, jaką jest "Sól Ziemi", staje się jednocześnie pasjonującym, wielowątkowym portretem ikony współczesnej fotografii.
Ostatnim, filmowym akcentem festiwalu będzie wyświetlana w Teatrze Lalki (17.10, godz. 19) "Noc Walpurgi" (reż. Marcin Bortkiewicz). Akcja filmu toczy się w noc Walpurgi, 30 kwietnia 1969 roku, w szwajcarskiej operze, tuż po zakończeniu przedstawienia "Turandot" Giacomo Pucciniego. Gdy gasną światła, ze sceny schodzi wielka diva operowa, Nora Sedler (Małgorzata Zajączkowska). Pod drzwiami jej garderoby czeka na nią dwudziestokilkuletni, skromny dziennikarz, Robert (Phillipe Tłokiński), umówiony na wywiad z artystką. Impulsywna Nora wyrzuca go za drzwi, ale w końcu zgadza się na rozmowę. Od początku jednak prowadzi z nim misterną grę, nieustannie go przyciągając i odpychając. W powietrzu unosi się erotyczne napięcie. Robert, nie bez wewnętrznych oporów, wyraża na tę dziwną grę zgodę. Po projekcji spotkanie z reżyserem.
7 z 7
Duch Hendrixa w Domecku
Gitarzysta Wild T to muzyk zafascynowany twórczością Jimiego Hendrixa. Jego występ w restauracji Stary Dom w Podopolskim Domecku jest więc doskonałą okazją by posłuchać utworów inspirowanych dziełami nieodżałowanego gitarzysty.
Wild T nie jest jednak muzykiem ślepo kopiującym patenty Jimiego Hendrixa. To przede wszystkim muzyk, który tworzy solidne rockowe kawałki podszyte sporą dawką energicznego bluesa. Dodając do tego niesamowitą ekspresję sceniczną, Wild T jawi się jako instrumentalista wyjątkowy.
Potwierdzeniem klasy muzyka jest też fakt, że miał okazję występować u boku gwiazd, w tym Davida Bowie. Na scenie występuje od ćwierćwiecza. Co ciekawe, przez ten czas ani razu nie zawitał do Polski.
-----
Wild T & The Spiriuts, Stary Dom ? Domecko, piątek 23 października, godz. 20, bilety po 40 zł
Wszystkie komentarze