Koncerty grup Łąki Łan, Besides a także spotkanie z Magdaleną Grzebałkowską w ramach Opolskiej Jesieni Literackiej. Co jeszcze będzie się działo w opolskiej kulturze? Oto nasz subiektywny przegląd wydarzeń
REKLAMA
1 z 7
Łąki Łan
Łąki Łan to zespół, który zrodził się na jam sessions w warszawskich klubach. Słyną z niesamowicie energetycznych koncertów. Wypracowali niepowtarzalne brzmienie, które cały czas ewoluuje i zaskakuje. Istotne są teksty pisane przez wokalistę "Paprodziada". Kostiumy i performance sceniczny tworzą niezapomniane widowisko, które mogli zobaczyć uczestnicy wielu festiwali, m.in. Coke Live Music Festival, Heineken Open'er Festival, Przystanku Woodstock czy Olsztyn Green Festival.
Koncert rozpocznie się 14 listopada o godz. 20 w sali kameralnej NCPP. Bilety 35/45 zł
2 z 7
Koncert Besides
Zespół Besides to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów na polskiej scenie post-rockowej. Powstał w 2011 roku a dwa lata później na rynku roku ukazał się debiutancki albumu zespołu "We Were So Wrong". Besides jest zwycięzcą 8 edycji programu Must be The Music. W programie wzbudził wielkie zainteresowanie tak jurorów, jak i telewidzów. Adam Sztaba o zespole mówił w ten sposób: "Muzyka instrumentalna w tym programie to niezwykła rzadkość, a na takim poziomie to już ewenement. Zespół Besides - jeden z najlepszych zespołów w historii tego programu". Piotr Rogucki: "Besides ma potencjał zespołu międzynarodowego. Ta muzyka nie ma granic, bo nie ma w niej nieudolnej angielszczyzny. Muzyka Besides zawiera bezgraniczną emocję, która będzie zrozumiana również za granicami naszego kraju".
Podczas trasy koncertowej, grupa promuje swój nowy album "Everything Is".
Podczas trasy koncertowej, grupa promuje swój nowy album "Everything Is".
Besides, klub Piekarnia (ul. Krakowska 36), 14 listopada godz. 20, bilety 20/25 zł.
3 z 7
Magdalena Grzebałkowska
Magdalena Grzebałkowska - pisarka i dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka książek "Beksińscy. Portret podwójny" i "1945. Wojna i pokój". Druga z wymienionych książek będzie motywem przewodnim spotkania z reporterką. Grzebałkowska wkracza na ziemie przez chwilę niczyje, by bez osądzania przyjrzeć się z bliska losom ostatnich żyjących świadków tamtego czasu. Ludzi, którzy gonieni strachem próbowali się przedrzeć przez skuty lodem Zalew Wiślany (było ich pół miliona), przesiedleńców, którzy w swoich nowych domach zastawali jeszcze ich poprzednich właścicieli, wychowanków otwockiego domu dziecka dla ocalonych z Holocaustu, szabrowników, dla których wyzwolone tereny stały się gigantycznym sklepem Ikei... Niemcy, Polacy, Żydzi, Rosjanie - Grzebałkowska nie dzieli swoich bohaterów według paszportów. Narodowa tożsamość w tym czasie była zresztą kategorią jeszcze płynniejszą niż dziś. Wspaniała reporterska panorama.
- To była najcięższa książka, którą pisałam. W każdym dziecku żydowskim w sierocińcu widziałam moje, w każdej matce tracącej dziecko widziałam siebie - mówiła niedawno Magdalena Grzebałkowska. - Nie wiedziałam, że w powojennej Polsce były oddzielne sierocińce dla dzieci żydowskich, że było 1300 obozów pracy dla Niemców. Czy to jest gospodyni polska, czy niemiecka, wszyscy zostali wplątani w jakiś koszmar zabawy w wojnę. Choć oczywiście to Niemcy wywołali wojnę i bardzo mi się nie podoba, że mówi się dziś o nich naziści. Słyszałam głosy, po co napisałaś taką książkę, jak porównać cierpienia Niemców z naszymi? Ale ja się nauczyłam wybaczać.
Magdalena Grzebałkowska - pisarka i dziennikarka "Gazety Wyborczej", autorka książek "Beksińscy. Portret podwójny" i "1945. Wojna i pokój" spotka się z czytelnikami w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Druga z wymienionych książek będzie motywem przewodnim spotkania z reporterką. Grzebałkowska wkracza na ziemie przez chwilę niczyje, by bez osądzania przyjrzeć się z bliska losom ostatnich żyjących świadków tamtego czasu. Ludzi, którzy gonieni strachem próbowali się przedrzeć przez skuty lodem Zalew Wiślany (było ich pół miliona), przesiedleńców, którzy w swoich nowych domach zastawali jeszcze ich poprzednich właścicieli, wychowanków otwockiego domu dziecka dla ocalonych z Holocaustu, szabrowników, dla których wyzwolone tereny stały się gigantycznym sklepem Ikei... Niemcy, Polacy, Żydzi, Rosjanie - Grzebałkowska nie dzieli swoich bohaterów według paszportów. Narodowa tożsamość w tym czasie była zresztą kategorią jeszcze płynniejszą niż dziś. Wspaniała reporterska panorama.- To była najcięższa książka, którą pisałam. W każdym dziecku żydowskim w sierocińcu widziałam moje, w każdej matce tracącej dziecko widziałam siebie - mówiła niedawno Magdalena Grzebałkowska. - Nie wiedziałam, że w powojennej Polsce były oddzielne sierocińce dla dzieci żydowskich, że było 1300 obozów pracy dla Niemców. Czy to jest gospodyni polska, czy niemiecka, wszyscy zostali wplątani w jakiś koszmar zabawy w wojnę. Choć oczywiście to Niemcy wywołali wojnę i bardzo mi się nie podoba, że mówi się dziś o nich naziści. Słyszałam głosy, po co napisałaś taką książkę, jak porównać cierpienia Niemców z naszymi? Ale ja się nauczyłam wybaczać.
Opolska Jesień Literacka, spotkanie z Magdaleną Grzebałkowską, 17 listopada godz. 17, sala MBP, wstęp wolny.
4 z 7
Tytani metalu i bluesa na jednej scenie w Domecku
Z jednej strony Blaze Bayley, niegdysiejszy wokalista słynnego Iron Maiden. Z drugiej strony Nathaniel Peterson z kolei to jeden z najbardziej utytułowanych basistów i wokalistów bluesowych. 14 listopada wystąpią na jednej scenie w restauracji Stary Dom w Domecku.
Bayley był frontmanem Iron Maiden w drugiej połowie lat 90. Nagrał z zespołem dwa albumy, które nie osiągnęły jednak takiego statusu, jak płyty z udziałem Bruce'a Dickinsona. Od odejścia z zespołu Bayley tworzy solo, ale nie przeszkadza mu to w wykonywaniu na koncertach utworów z czasów, gdy występował w Ironach.
W czasie, gdy Bayley śpiewał w Irona Maiden, Nathaniel Peterson był frontmanem brytyjskiej legendy bluesrocka. Obecnie gra ze swoim składem Twin Dragons, który wykonuje ociekającego energią, porywającego i charakternego bluesa.
Szykuje się więc prawdziwie wybuchowa mieszanka.
Blaze Bayley i Nathaniel Peterson, Stary Dom - Domecko, 14 listopada, start o godz. 20, bilety po 60 zł (w dniu koncertu po 70 zł)
Z jednej strony Blaze Bayley, niegdysiejszy wokalista słynnego Iron Maiden. Z drugiej strony Nathaniel Peterson z kolei to jeden z najbardziej utytułowanych basistów i wokalistów bluesowych. 14 listopada wystąpią na jednej scenie w restauracji Stary Dom w Domecku.Bayley był frontmanem Iron Maiden w drugiej połowie lat 90. Nagrał z zespołem dwa albumy, które nie osiągnęły jednak takiego statusu, jak płyty z udziałem Bruce'a Dickinsona. Od odejścia z zespołu Bayley tworzy solo, ale nie przeszkadza mu to w wykonywaniu na koncertach utworów z czasów, gdy występował w Ironach. W czasie, gdy Bayley śpiewał w Irona Maiden, Nathaniel Peterson był frontmanem brytyjskiej legendy bluesrocka. Obecnie gra ze swoim składem Twin Dragons, który wykonuje ociekającego energią, porywającego i charakternego bluesa. Szykuje się więc prawdziwie wybuchowa mieszanka.
Blaze Bayley i Nathaniel Peterson, Stary Dom - Domecko, 14 listopada, start o godz. 20, bilety po 60 zł (w dniu koncertu po 70 zł)
5 z 7
Sito w Aneksie
Galeria Sztuki Współczesnej zaprasza na wystawę opolskiej ilustracji. W galerii Aneks będzie można zobaczyć prace artystów na temat "Ciało i Duch", który obowiązuje w GSW w 2015 roku. Wystawa ma na celu pokazanie przekroju twórców związanych z Opolem i zajmujących się ilustracją. Na czas trwania wystawy w galerii Aneks zostanie zaaranżowany warsztat graficzny, przeznaczony do pracy w technice sitodruku. Warsztat zostanie uruchomiony podczas wernisażu - podczas otwarcia wystawy będziemy wraz z artystami powielać pokazane na wystawie ilustracje.\
- Zachęcamy do przyniesienia na wernisaż własnej torby czy koszulki, na której będziemy mogli odbić wybraną grafikę - namawiają organizatorzy.
Warsztat będzie działał jeszcze dodatkowo w sobotę, 5 grudnia w godzinach od 12:00-14:00 (w budynku Artpunktu).
Wernisaż 19.11 o godz. 18. Wstęp wolny
6 z 7
Błyskawica w Kinie Meduza
W 1942 roku w okupowanej Warszawie zrodziła się odważna i ryzykowna inicjatywa. Pod nosem Niemców, w warunkach konspiracyjnych, zaprojektowano nowoczesny pistolet maszynowy błyskawica i rozpoczęto jego seryjną produkcję. Zaangażowanych osób było wiele, istniało wysokie ryzyko zdemaskowania, piętrzyły się utrudnienia organizacyjne i logistyczne. Szalony pomysł udało się jednak pomyślnie zrealizować. Wyprodukowano kilkaset egzemplarzy skutecznej broni, która przy poważnych brakach w zaopatrzeniu wspomogła polskich żołnierzy, walczących w czasie Powstania Warszawskiego. Historia błyskawicy jest opowieścią o wzajemnym zaufaniu i współpracy w ekstremalnych warunkach. Pomimo tragicznego zakończenia zrywu narodowego, jakim było Powstanie Warszawskie, sam film napełnia optymizmem i jest świadectwem siły płynącej ze wspólnego działania. Występujący w nim bezpośredni świadkowie w barwny i niekonwencjonalny sposób wspominają wydarzenia sprzed siedemdziesięciu lat. Okazuje się, że nic nie jest tak proste i jednoznaczne, jak mogłoby się wydawać.
Projekcje:
11.11.2015 /18.00/
13.11.2015 / 20:00 /
14.11.2015 / 18:00 /
15.11.2015 / 16:00
Wstęp 10 zł
7 z 7
Premiera w Heliosie. Steve Jobs
Życie Steve?a Jobsa to właściwie gotowy scenariusz filmowy. Walka o przetrwanie, wyścig z czasem, genialny umysł i pomysły, które zrewolucjonizowały rzeczywistość XX i XXI wieku. Za reżyserię filmu odpowiedzialny jest Danny Boyle, laureat Oscara za film ?Slumdog. Milioner z ulicy?. Scenariuszem zajął się Aaron Sorkin, zdobywca Nagrody Akademii za ?The Social Network?.
Film zabierze nas w miejsca, w których tworzyły się podwaliny dzisiejszej elektroniki i technologii nowej generacji. Zobaczymy walkę z czasem, który Jobs musiał wyprzedzić, abyśmy dziś korzystali z rozwiniętej technologii komputerowej. Twórcy filmu zapowiadają, że poznamy również intymny portret geniusza, ojca rewolucji technologicznej.
Życie Steve?a Jobsa to właściwie gotowy scenariusz filmowy. Walka o przetrwanie, wyścig z czasem, genialny umysł i pomysły, które zrewolucjonizowały rzeczywistość XX i XXI wieku. Za reżyserię filmu odpowiedzialny jest Danny Boyle, laureat Oscara za film "Slumdog. Milioner z ulicy". Scenariuszem zajął się Aaron Sorkin, zdobywca Nagrody Akademii za "The Social Network".Film zabierze nas w miejsca, w których tworzyły się podwaliny dzisiejszej elektroniki i technologii nowej generacji. Zobaczymy walkę z czasem, który Jobs musiał wyprzedzić, abyśmy dziś korzystali z rozwiniętej technologii komputerowej. Twórcy filmu zapowiadają, że poznamy również intymny portret geniusza, ojca rewolucji technologicznej.
Wszystkie komentarze