Więcej
    Komentarze
    Zakazać hołocie płoszyć zwierzęta. Już dzisiaj hałasują na potęgę.
    @starzec63 Nakazać hołocie sprzątać gówna po swoich pieskach. Kocham psy ale zasranych chodników i wszędzie gdzie popadnie znieść nie mogę.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    pomimo zakazu na dzień dzisiejszy, głupole walą na potęgę
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Chętnie bym poczytał. POCZYTAŁ - nie "pooglądał slajdy".
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    W obliczu znanych już powszechnie zagrożeń dla środowiska funkcjonuje w przestrzeni publicznej przekonanie o potrzebie różnych działań ratunkowych . To nie tylko przechodzenie na energie odnawialną ( długotrwałe ), segregacja śmieci itp. To również konieczność rezygnacji z różnych naszych dotychczasowych przyzwyczajeń i i często rozpasanych zachcianek.
    Co innego jednak przekonanie o potrzebie tych działań ratunkowych a co innego gotowość ludzi do samoograniczania się ( tu jestem pesymistą ) albo do podporządkowania się ewentualnym nakazom. Będzie ciężko. Przykładem są w szczególności takie przyzwyczajenia, z których teoretycznie bardzo łatwo zrezygnować, bo rezygnacja z nich żadnego uszczerbku a korzyści ogromne. Przykład - właśnie fajerwerki sylwestrowe . Inny przykład- Sylwester Kurskiego, nieważne , że przy granicy parku narodowego , jak było w zeszłym roku.
    Jeśli takich oczywistych idiotyzmów ( zbyt delikatne sformułowanie ) władza nie chce wykreślić z naszego życia, to jak wprowadzić rzeczywiście uciążliwe ograniczenia, a takie przecież już są potrzebne, jeśli mamy odpowiedzialnie myśleć o przyszłości.
    Krótko mówiąc zacznijmy od zakazu fajerwerków i ogłuszających Sylwestrów marzeń.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Chyba trochę już przesada z tą miłością do zwierząt. Poradniki psychologiczne dla psów... A może jak ustrzec zwierzęta w rzeźniach przed stresem związanym z ich zabijaniem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    A jak ustrzec ludzi przed psami z fajerwerkami? youtube.com/watch?v=zuhMdBmF_FY
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    Można też nie mieć psa, bo jak się zastanowić, to łatwo zauważyć, że trzymanie dla własnej przyjemności zwierząt w domu nie służy nikomu poza zaspokojeniem zachcianki samego właściciela. No i potem rodzi się problem, że raz w roku tłum odpala fajerwerki i zwierzęta się boją. Żeby było jasne, nie jestem i nigdy nie byłem zwolennikiem petard - to dość prymitywna rozrywka, podobnie jak uczestniczenie w meczach piłkarskich czy festynach. Niemniej jednak większość ludzi potrzebuje igrzysk i chleba, nie przekonamy ich więc, żeby w sywlestra nie odpalali petard. Mamy więc prymitywne zachcianki "wybuchowej" tłuszczy kontra zachciankę właścicieli zwierząt domowych, którzy nie wiedzieć czemu trzymają je w domach (pomijam oczywiście psy w roli przewodników, ratowników itd.).
    @telefonografia - ja nie tylko trzymam psy i koty w domu ale są członkami mojej rodziny i śpią ze mną w łóżku, kocham je i są moimi prawdziwymi przyjaciółmi, dziwie się że ludzie trzymają w domach psychopatów chcących trzymać zwierzęta na dworze i to najlepiej na krótkim łańcuchu bez jedzenia i picia.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @terazzz888 W łóżku z psem? Widziałem kilka razy jak psinka tarza się w odchodach na trawniku. Fuuujjj....
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    @terazzz888 Zgadzam się w zupełności, że trzymanie psów na łańcuchu to bestialstwo. Niemniej jednak trzymanie psów w domach to zaspokajanie swoich zachcianek, potrzeb emocjonalnych, znam to dobrze, bo całe dzieciństwo miałem zwierzęta w domu. Czasem niestety te zachcianki dokonują się kosztem zwierząt (np. wielkie psy w dwupokojowych mieszkankach, psy zostawiane na większość dnia same). Czasem też pojawiają sie niedogodności takie, jak sylwestrowe hałasy, które na części psów odbijają się niepotrzebnym stresem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @telefonografia
    Nie zawsze pies w domu to zachcianka w negatywnym znaczeniu.
    Problem w tym,że pojawiające się koty i psy to wynik spontanicznego ich rozmnażania się.Większość zatem trzymanych w domach tych zwierząt nie została wyhodowana specjalnie na taka potrzebę ale żyła już sobie na świecie. Sami mamy w domu i psa i kota ale oba zwierzaki pochodzą ze schroniska a u nas mają wspaniałe warunki.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To sa zwykle bzdety. "behaviorysta" ? kazdy pies musi czuc sie bezpiecznie w domu. Wiadomo, ze na odglos burzy ucieka w kat ale my staramy sie go uspokoic. Wszyscy wiedza o tym. Co za bzdury!
    już oceniałe(a)ś
    0
    2