Ulice dużych miast, jak Warszawa, Wrocław, Poznań czy Kraków są owiane złą sławą. Ale i w znacznie mniejszym Opolu trzeba mieć się na baczności. Groźnych sytuacji na drogach miasta nie brakuje. Wtedy człowiek zastanawia się kto tym ludziom dał prawo jazdy. Zobaczcie sami. Filmy pochodzą z kanału "Ulice Opola".
REKLAMA
1 z 7
Trzy auta, sześć wykroczeń
Ulica Niemodlińska. Na pasie, który wedle tymczasowej organizacji ruchu można jechać tylko przed siebie, przepisy łamią trzej kierowcy i skręcają w lewo. Szczególną uwagę zwraca posiadacz volkswagena.
Niestety, choć taka organizacja obowiązuje tam już od kilku miesięcy, kierowcy nagminnie łamią tam przepisy.
2 z 7
Zajechanie drogi tuż za skrzyżowaniem
Skrzyżowanie ulic Sosnkowskiego i Horoszkiewicza. Kierująca samochodem stojąca na lewym pasie już na skrzyżowaniu zajeżdża drogę kierowcy. Na tym nie koniec. Potem jeszcze nerwowo hamuje, zupełnie jakby chciała zrobić wyprzedzonemu na złość.
3 z 7
Śmig między autami
Skrzyżowanie ulic Ozimskiej i Kołłątaja. Kierowcy zatrzymują się przed przejściem dla pieszych. Ludzie przechodzą. Aż tu nagle spomiędzy aut wyjeżdża skuter. I robi to z taką prędkością, że gdyby w kogoś wjechał, to doszłoby do tragedii.
4 z 7
Stuknięcie na światłach
Skrzyżowaniu ulicy Częstochowskiej z al. Witosa. Kierowca widzi żółte światło na lewoskręcie, więc się zatrzymuje. Ten, co jechał za nim, najwyraźniej był przekonany, że kierowca przed nim się nie zatrzyma.
5 z 7
Złamał przepisy pod nosem policji
Ulica Niemodlińska, skrzyżowanie z ul. Spychalskiego. Kierowca stojący na lewoskręcie postanawia przeciąć linię ciągłą i zawrócić. Obok stoją policjanci w radiowozie i wszystko widzą. Takiej okazji nie mogli przegapić.
6 z 7
Zmiana zdania
Skrzyżowanie ulicy Plebiscytowej i Ozimskiej. Kierowca auta dostawczego stoi na pasie do jazdy na wprost. Ale potem postanawia skręcić w prawo. Dobrze przynajmniej, że nie zrobił tego w sytuacji, gdy inni stali w miejscu.
7 z 7
Wężykiem na czerwonym
Skrzyżowanie ulicy Ozimskiej ze Światowida. Dla kierowcy zaświeciło się zielone światło i może swobodnie jechać prosto. Teoretycznie. Z lewoskrętu z naprzeciwka korzystają samochód dostawczy i fiat seicento. Tym razem się zmieścili, ale następnym razem?
Wszystkie komentarze