Jedną z najmniej popularnych kategorii stanowi obecność na nabożeństwach 30 bądź 31 razy w miesiącu, a więc codziennie. Do kościoła z taką częstotliwością chodzi 0,4 proc. Polaków.
Znacznie krajową średnią zawyżają mieszkańcy Rzeszowa - 3,7 proc. Wynik powyżej 1 procenta zanotowano jeszcze tylko w Toruniu, Sosnowcu, Opolu i Gliwicach.
Tak częstą obecność na nabożeństwach deklaruje ułamek polskiego społeczeństwa - ledwie 0,2 proc.
Najczęściej taką odpowiedź wskazywano w Kielcach - 1,3 proc. Niewiele gorzej było w Gdyni - 1,1 proc. - oraz w Białymstoku i Wrocławiu - 0,9 proc.
Udział w nabożeństwach 20-25 razy w miesiącu zadeklarowano jeszcze tylko w Gdańsku, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu i Szczecinie.
To już jedna z najmniej popularnych opcji. W Polsce odsetek osób deklarujących w "Diagnozie" taką częstotliwość udziału w nabożeństwach to 1 proc.
Tutaj liderem ponownie jest Rzeszów - 5,6 proc. Kolejne miejsce zajmuje Lublin - 4,1 proc. - a potem Zabrze - 2,7 proc.
Ani razu takiej odpowiedzi nie wskazano w Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Bytomiu, Gliwicach, Gorzowie Wielkopolskim, Kielcach, Łodzi, Olsztynie, Radomiu, Sosnowcu, Toruniu i Wałbrzychu.
Wynik Opola to 1,3 proc., a więc nieznacznie ponad średnią.
Taką częstotliwość obecności w kościele deklaruje 4,9 proc. Polaków.
Krajowym liderem w tym względzie jest Rzeszów z wynikiem 11,1 proc. To jedyny dwucyfrowy wynik w tej kategorii. Kolejne miejsca zajęły Bytom - 9,5 proc. - oraz Radom - 9,3 proc.
Najsłabiej w tym zestawieniu wypada Łódź - 0,8 proc. Nieznacznie lepsze wyniki zanotowano w Warszawie - 1,5 proc. - i Bydgoszczy - 1,6 proc.
Wynik Opola w tej kategorii to 3,9 proc.
Następna kategoria - udział w nabożeństwach 4-5 razy w miesiącu - to druga najpopularniejsza w kraju. Średnia to 30,8 proc.
Najczęściej taką obecność w kościele deklarowali mieszkańcy Gliwic - 45,9 proc. Niewiele do tego miasta tracą pozostali liderzy w tej kategorii: Bydgoszcz - 45,5 proc. - oraz Jaworzno - 45 proc.
Najmniej popularna taka obecność na nabożeństwach jest w Łodzi - 12,2 proc. Niewiele lepiej pod tym względem jest w Zielonej Górze - 16,3 proc. - i w Olsztynie - 18,6 proc.
Wynik Opola jest poniżej średniej krajowej - 27,6 proc.
Taką częstotliwość udziału w nabożeństwach w "Diagnozie" zadeklarowało 12,9 proc. uczestników badania.
W skali największych polskich miast liderem tej kategorii jest Radom - 24 proc. Tuż za nim Olsztyn - 23,6 proc. Podium zamyka Białystok z wynikiem 21,9 proc.
Przeciwny biegun w tej kategorii otwierają Gliwice - 5,4 proc. Kolejne jest Zabrze - 8,1 proc. - a potem Bydgoszcz - 8,9 proc.
W Opolu 2-3 w miesiącu w nabożeństwach bierze udział 9,2 proc. osób. To wynik poniżej średniej krajowej.
7,2 proc. Polaków uczęszcza do kościoła raz w miesiącu.
Co ciekawe, tak jak w poprzedniej kategorii Jaworzno było ostatnie w kraju, tak w tym przypadku to miasto jest liderem - także z wynikiem 17,1 proc. Na podium znalazły się jeszcze Częstochowa i Łódź - po 11,9 proc. - oraz Wałbrzych - 11,1 proc.
Najrzadziej raz w miesiącu w kościele pojawiają się mieszkańcy... Rzeszowa, gdzie nikt nie wskazał takiej odpowiedzi. Kolejne jest Opole z wynikiem 1,3 proc., a następnie Zabrze - 1,4 proc. przypadków.
W skali kraju do braku obecności w ciągu ostatniego miesiąca na nabożeństwie przyznało się 42,6 proc. osób biorących udział w badaniach na potrzeby "Diagnozy".
Najczęściej deklaracja ta padała w Łodzi - 59,2 proc. przypadków. Niewiele lepiej jest w Warszawie - 58,6 proc. Trzecie miejsce w tej kategorii zajęło Opole - 55,3 proc. W gronie miast, w których ponad połowa mieszkańców nie uczęszcza do kościoła, znalazły się jeszcze Szczecin, Sosnowie, Katowice i Gdańsk.
Najrzadziej nieobecni na nabożeństwach są natomiast mieszkańcy Jaworzna - 17,1 proc. Wysoko na tym biegunie uplasowały się również Rzeszów - 27,8 proc. - oraz Gliwice - 33,8 proc.
Z "Diagnozy" dowiedzieć można się też jakie są najbardziej, a jakie najmniej religijne województwa. I okazuje się, że fakt, iż mieszkańcy jakiegoś miasta zbyt często do kościołów nie zaglądają, to nie znaczy to, że podobnie jest w całym województwie.
Tak jest w przypadku woj. opolskiego, które jest trzecim najbardziej religijnym regionem w kraju, choć ponad połowa mieszkańców jego stolicy nie uczestniczy w żadnych praktykach religijnych. Drugie pod tym względem jest woj. małopolskie, a prym wiedzie woj. podkarpackie.
A jakie są najmniej religijne województwa? Pierwsze pod tym względem jest woj. warmińsko-mazurskie. Drugie miejsce ma woj. łódzkie, a trzecie woj. zachodniopomorskie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze