chyba najświeższy tego typu przykład. Pochodzący z Ozimka multi-instrumentalista co prawda od wielu lat jest czołową postacią opolskiej sceny alternatywnej (gra w zespołach Zberny 3000 i Lecter), ale całkiem niedawno wypłynął na o wiele szersze wody. Blisko rok temu dołączył bowiem do składu uznanej rockowej grupy Lipali z kultowym Tomaszem "Lipą" Lipnickim na czele.
W nowym zespole opolanin odpowiedzialny jest za za gitarę, instrumenty klawiszowe i wokale. Jego wkład w grę grupy wywodzącej się z Trójmiasta można usłyszeć na jej najnowszym albumie "Fasady".
W tym wypadku pozostajemy w tzw. ciężkich klimatach, a nawet jeszcze cięższy. Wszak niedługo minie siedem lat odkąd nazywany przez wszystkich "Jankielem" gitarzysta dołączył oficjalnie do legendarnej heavymetalowej formacji Acid Drinkers, w którym wcześniej był pracownikiem technicznym. Nic więc dziwnego, że przez ten czas zdążył nagrać z zespołem trzy długogrające albumy "Fishdick Zwei. The Dick Is Rising Again", "La part du diable" oraz "25 Cents For a Riff". Do tego parokrotnie wystąpił w rodzinnym mieście w tym na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki 2011.
Co ciekawe do niedawna łączył tę funkcję z grą na tym samym instrumencie w eksperymentującym z wieloma gatunkami metalu bandu Flapjack z którym nagrał ciekawą płytę "Keep Your Heads Down".
W tym wypadku dość mocno łagodzimy brzmienie, gdyż gitarzysta, wokalista, kompozytor ostatnimi czasy poświęcił się współpracy z wokalistkami niekoniecznie kojarzonymi z mocnym uderzeniem jak Ania Dąbrowska, Marcelina Stoszek, Ania Rusowicz czy Monika Brodka i Halina Mlynkova. Ze wszystkim współpracował zarówno jako muzyk koncertowy, jak i sesyjny, a przecież parę ze wspólnie nagranych albumów uzyskało status złotej i platynowej płyty.
Jest także współtwórcą funkującego Chilli i soulowego June. Ostatnio wydał solowy singiel
Zwalniania tempa ciąg dalszy. Wszak wywodzący się ze Zdzieszowic perkusista gra w wykonującym reggae Maleo Reggae Rockers, gdzie liderem jest charyzmatyczny Dariusz "Maleo" Malejonek. Mościcki nagrał z tym zespołem kilka dobrze przyjętych albumów jak "Reggaemova" i "Addis-Abeba". Ponadto udzielał się gościnnie m.in. w tak legendarnych rodzimych kapelach jak Farben Lehre i wspomniany już Bakshish.
Pozostajemy w konwencji słonecznych rytmów z Jamajki, wszak wywodzący się z Radomia zespół wykonuje muzykę z pogranicza reggae i dancehallu. Ostatnimi czasy mocno udziela się w nim pochodzące z Grodkowa i okolic trio: gitarzysta Łukasz Wieczorek, perkusista Bolek Wilczek oraz basista Andrzej Markowski. Szczególnie ten ostatni jest uznaną postacią na polskim rynku muzycznym. Udzielał się przecież w takich projektach jak Moonlight i Ocean.
Zupełnie zmieniamy stylistykę. W dodatku w tym akurat wypadku wszyscy członkowie formacji, a jest ich dwóch, są z Opola, jednak ukrywają się pod pseudonimami i nie wszyscy mogą sobie z tego zdawać sprawę. O ile jeszcze DJ Adamus jest bardziej znany, o tyle Mafia Mike wciąż pracuje na swoją markę. Pierwszy to Adam Jaworski, a drugi Michał Nosowicz, obaj panowie tworzą duet producentów muzyki klubowej, głównie z gatunku electro house i dance.
On akurat co prawda wywodzi się z Wieliczki, ale też do "wielkiego grania" przysposabiał się w tuzach muzyki gitarowej z Opolszczyzny. W latach 1998-99 nagrał dwie płyty z TSA, a w 2012 roku wziął udział w nagraniach do płyty Polska (urodziłem się w Polsce) Złych Psów. Do czego zmierzamy? Ano do tego, że od 2003 roku gra w zespole Scorpions i zdołał już wspólnie z niemieckim bandem światowego rocka nagrać parę albumów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze