Otrzęsiny rozpoczną się 9 października o godz. 16 kiedy to na kampusie UO zaplanowano grę miejską. Kolejnego wieczoru, bo od godz. 20 w SCK będzie można zobaczyć wyjątkowe postaci polskiej sceny Stand-Up. W konwencji żartów pozostaniemy także następnego dnia gdy w tym samym miejscu i o tej samej porze będzie można podziwiać improwizacje kabaretowe.
12 października od godz. 19 coś na co wszyscy czekają czyli jesienna edycja Wielkiego Grillowania, a do tego zagrają rezydenci klubu Cina: Triks, Rossi, Don Pablo, Dee Push oraz Mickey S. I to właśnie tam po zakończeniu będzie można przenieść się na tzw. after party.
Następnego dnia impreza pod dachem SCK-u. Począwszy od godz. 19 rozpocznie się tam koncert pod wielce wymowną nazwą "Otrzęsinowa Reaggeneracja", a zagrają czołowi przedstawiciele polskiego reggae. W tym gronie na pierwszy plan wysuwa się występ zespołu Tabu, który specjalizuje się w graniu wybuchowej mieszanki reggae, ska i rocka.
Cała Góra Barwinków to z kolei kapela grająca muzykę folkową z rockowym pazurem. Konopians sami siebie określają mianem old school reggae, gdyż nawiązują stylistycznie do jamajskich gatunków początku lat 60-tych ubiegłego wieku, takich jak ska czy rocksteady. A w wywodzącym się z Opolszczyzny Pop Marley poza reggae można odnaleźć mieszankę innych gatunków. Co ważne podczas koncertu będzie prowadzona akcja "Naprawmy Szczebla".
Zakończenie przewidziano natomiast w piątek 14 października w Pubie Izba, gdzie o godz. 21 rozpocznie się impreza "So It's a Trap". To coś zarówno dla tych, którzy lubią muzykę techno, jak i dla osób, które chciałyby poznać ten gatunek.
Impreza po raz trzeci z rzędu poprzedza festiwal Opolskie, a finał zaplanowano w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki... w głównej mierze w dniach 10-12 października. Za nami już film "Jarocin. Po co wolność" w reżyserii Marka Gajczaka i Leszka Gnoińskiego, a w piątek o godz. 19 dokument "Jonasz w brzuchu Lewiatana" Krzysztofa Wierzbickiego zaprezentowany zostanie w Muzeum Polskiej Piosenki, a spotkanie z reżyserem poprowadzi Bartosz Suwiński.
A już trzy dni później nastąpi powrót do NCPP gdzie o godz. 17 zaprezentowane zostaną "Z pogranicza cudu" Tomasza Jurkiewicza i "Nauka chodzenia" Marcina Kopecia. Nazajutrz o tej samej porze natomiast "Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham" Pawła Łozińskiego i "Wytrwałość" Małgorzaty Imielskiej. Z kolei na zakończenie o godz. 18 "Alisa w krainie wojny" Alisy Kovalenko i Liubov Durakowej.
Co ważne po projekcji filmów widzowie będą mogli spotkać się z twórcami: reżyserami i bohaterami obejrzanych dokumentów.
8 października na scenę Brzeskiego Centrum Kultury wyjdzie Kinga Głyk Trio, któremu przewodzi artystka uważana za jedną najlepszych polskich basistek młodego pokolenia i wschodzącą gwiazdę muzyki jazzowo-bluesowej. Wstęp 20zł.
A już następnego dnia w sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej w Opolu zaprezentują się Jamie Saft New Zion Trio feat. Cyro Baptista (wideo). To z kolei grupa pianisty i keyboardzisty prosto z Nowego Jorku, wykonująca eklektyczny mix dub, energetycznego transu pełnego konotacji z roots reggae, a wszystko to zmieszanie w amerykańskim sosie tradycji muzycznych. Jakby tego było mało, wszystko to ubogaca gra brazylijskiego wirtuoza instrumentów perkusyjnych Cyro Baptisty. W tym wypadku bilety kosztują 25 i 30zł.
Dwa dni później w tym samym miejscu pojawi się tu trio Vibes Beyond w skład którego wchodzą Roland Neffe, Peter Herbert, Reinhardt Winkler. Muzyka tej nowo uformowanej grupy charakteryzuje się nietuzinkowymi kompozycjami pierwszego z wymienionych, który swoje umiejętności rozwijał już przy okazji swoich wczesnych projektów, a także żywo ukazuje jego własny styl łączący awangardowe brzmienie z mocno osadzonym groovem. Wstęp 15 i 10 zł.
W sobotę zatem warto zawitać do Miejskiej Biblioteki Publicznej, gdzie w godz. 10-14 odbywać się będą warsztaty "Zarządzanie barwą oraz backup w domu każdego fotografa", a prowadził je będzie Jakub Kaźmierczyk. Z kolei w Muzeum Śląska Opolskiego w godz. 11-16 warsztaty "#tensmartfontopotrafi" nadzoruje Paweł Frenczak.
Natomiast we wtorek w MBP o godz. 17 spotkanie z dwójką z trzech pomysłodawców Sławojem Dubielem i Sławomirem Mielnikiem w ramach wystawy "Miasto żyje. Magia ruchomej fotografii"prezentowanej na opolskim rynku.
Przez cały czas można oglądać opisywane przez nas wcześniej ekspozycję jak "Zapis socjologiczny" Zofii Rydet, "Zaginieni" Karoliny Jonderko, "Exodus 2064" Tomasza Wysockiego i "Miejsca których nie ma" Maksymiliana Rigamontiego w Muzeum Śląska Opolskiego, "Postrzyżyny" Tomasza Liboski i Michał Solarskiego w GSW Aneks, "Noir" Pawła Frenczaka i "Dziedzictwo" Piotra Pardiaka w Miejskiej Bibliotece Publicznej, "Momenty" Szkoły Filmowej w Łodzi pod ratuszem oraz wystawa zbiorowa "#zanikanie" Opolskiego Towarzystwa Fotograficznego oraz będącego jego członkiem Mirosława Mokrzyckiego "Rykoszet".
Na dobry początek weekendu wystąpi Jafia - ikona polskiej sceny reggae czyli zespół, który do niedawna funkcjonował na polskiej scenie jako Jafia Namuel. Od 1994 roku band zbudował sobie silną pozycję w świecie naszego reggae debiutanckim "Roots & Culture" silnie zainspirowanym oryginalnym brzmieniem jamajskiego roots reggae. Nowy krążek to pewnego rodzaju zwrot od tamtej twórczości. Co prawda panowie nie odcinają się od tego środowiska, ale wydają się sięgać chętniej po inne inspiracje, wcale zresztą nie tak odległe od muzyki jamajskiej. Chodzi dokładnie o soul i rythm'n'blues, których echa przebijają się właściwie w każdym kawałku, ale jest tu też nawet taneczne funky, trochę jazzu, klimatyczny gospel, smyczki, elektroniczne loopy. Bilety 30 zł.
Nazajutrz po tym występie zaprezentuje się Sold My Soul czyli kwartet rockowy składający się z bardzo doświadczonych muzyków. I choć zespół istnieje blisko pięć lat to jego twórczość jest mocno zakorzeniona w tradycji bluesa elektrycznego lat 60-tych i rocka lat 70-tych. Dzięki temu można przenieść się w świat takich grup jak Deep Purple czy Led Zeppelin. Bilety po 20 zł.
12 października również wystąpi tu kwartet z tymże polsko-ukraiński... i łączący różne style muzyczne, przeplatający jazz, folk i elektronikę, a do tego dodający w to wszystko sporą dawkę humoru czyli Dagadana Ciepłe wokalizy, przetwarzanie głosu na żywo, akustyczne brzmienie perkusji i kontrabasu oraz wykorzystanie dziecięcych instrumentów muzycznych, to recepta kapeli na zaproszenie słuchaczy do wspaniałej muzycznej podróży nie tylko na słowiański wschód Europy. Wstęp wolny.
7 października w klubie na opolskich Chabrach zagra jeden z najbardziej oryginalnych polskich zespołów.
Na scenę wyjdzie bowiem Kabanos, a zatem przedstawiciele nietypowego gatunku muzyki zwanego comedy rock. Grupa znana jest bowiem przede wszystkim z ostrej muzyki popartej absurdalnymi tekstami. Band pod wodzą nietuzinkowego tekściarza i wokalisty Zenona Kupatasy ma na koncie pięć płyt długogrających na których za każdym razem czuć wciąż ten sam charakterystyczny klimat.
O mocy lidera kapeli może świadczyć fakt, iż to właśnie jego zaprosił Jurek Owsiak o zagranie na finał tegorocznego Przystanku Woodstock z czego ten wywiązał się wyśmienicie.
Co równie ważne Kabanos gra w ramach trasy "Do Góry Do Chmury Tour 2016" a jako, że między poprzednim występem w Żorach, a tym w Opolu minie pięć dni, to można liczyć na niemałą dawkę emocji. Wszak kapela ta znana jest z bardzo długich koncertów trwających grubo ponad dwie godizny.
Jako support zagra opolski Dyabeu. Początek o godz. 19. Wstęp 35 zł.
Na rozpoczęcie ?Opolskich Lam? w NCPP wystąpiła wokalistka Natalia Przybysz, a niemalże na ich zakończenie, bo 13 października o godz. 21.30 w zaprezentuje się właśnie wspomniany duet.
Pierwszy śpiewa, drugi odpowiada za instrumenty muzyczne. Do tego obaj są odpowiedzialni za kompozycje, z kolei teksty piszą im wspaniali literaci Marcin Świetlicki i Krzysztof Varga. Do współpracy został zaproszony autor instalacji, fotograf i performer Zbigniew Libera, który zrobił okładkę, a niemniej sławny reżyser Wojciech Smarzowski nakręcił jeden z teledysków.
Dość powiedzieć, że na płycie "40 przebojów", znalazło się - jakżeby inaczej - 40 utworów, a raczej mini-piosenek, gdyż żadna nie trwa dłużej niż minutę, a niektóre ledwo sięgają nawet po dwadzieścia parę sekund. Czego możemy się spodziewać? Wszystkiego! Są tam muzycznie totalny eklektyzm: cyber-punk, elektro pop, techno-disco i hardcore.
W perspektywie koncertowej to są one prezentowane w formie performatywnego widowiska będącego interdyscyplinarnym połączeniem różnych dziedzin sztuki: muzyki, filmu, sztuki audiowizualnej i teatru
Twórcy uwolnili swoją muzykę w internecie i dają ją odbiorcom za darmo. Wstęp na koncert to już jednak kwestia 15 zł.
MBP od 10 do 13 października będzie gospodarzem wielu spotkań m.in. z poetami, pisarkami, fotografikami czy też z... kulturą ukraińską.
Na dobry początek w poniedziałek godz. 18 do sali konferencyjnej zawita opolski poeta Jacek Różycki-Robinson ze swoim tomikiem "Słowa do pieśni". To jego drugie wydawnictwo po "Pieśni bez nut" sprzed dwóch lat, które było zbiorem tekstów do śpiewania lub deklamacji o charakterze satyr lirycznych i miłosnych.
Kolejnego dnia o godz. 17 nadejdzie czas Sławomira Mielnika i Sławoja Dubiela którzy w ramach OFF opowiedzą jak wykorzystać możliwości powstawania obrazu do fotograficznego zapisu krajobrazu miejskiego Opola.
Równo dobę później stawi się tu Ałbena Grabowska, której książki biją rekordy wypożyczeń w naszej bibliotece. Znana jako autorka licznych publikacji z gatunku literatury dziecięcej, a także powieści obyczajowych tworzonych przede wszystkim z myślą o kobietach.
Najwięcej będzie się działo jednak 13 października od godz. 17. Najpierw ramach cyklu ?Twarze Opole? spotkanie z opolskimi fotografikami, a przy tym braćmi Rafałem i Sławomirem Mielnikami.
O tej samej porze rozpocznie się "Dzień z Ukrainą". Najpierw Borys Humeniuk, który w czerwcu 2014 roku zaciągnął się jako ochotnik do wojska i walczył na froncie, a w przerwach między walkami pisał wiersze bezpośrednio na Facebooku zaprezentuje swój tomik "Wiersze z wojny", a trzy kwadranse później rozpocznie się koncerty muzyki ukraińskiej i pokaz tańca "Ukraińska dusza nie ustoi w miejscu".
Najpierw 9 października w samo południe rozpoczną się warsztaty rodzinne, które prowadzi Clara Kleininger. Wstęp jest bezpłatny, jednakże obowiązują zapisy.
Kolejnego dnia o godz. 18, tak jak w każdy poniedziałek, odbywać się tu będą dwugodzinne spotkania z tradycyjnymi pieśniami ludowymi w niestylizowanej formie, śpiewanymi a capella, pełnym głosem oraz zgodnie ze stylem wykonawczym miejsca, do którego przynależą. Są one przeznaczone dla osób pełnoletnich, a ich koszt to 35zł za jednorazowe wejście lub 30zł w ramach karnetu. Zajęcia prowadzi Iwona Wylęgała - etnolog i etnomuzykolog, specjalizująca się w śląskich pieśniach ludowych z Opolszczyzny.
We wtorki w godz.17-18 przewidziano natomaist warsztaty dla dzieci w wieku 4-6 lat: "Sztuka litery - wielozmysłowe poznanie alfabetu". Cykl obejmuje około 30 spotkań po 60 minut, a na każdym opracowywana jest jedna litera alfabetu. Cena: 25zł zajęcia w miesięcznym karnecie, 30zł pojedyncze zajęcia.
W tym wypadku wszystkim zajmuje się Ilona Barszcz - pedagog, nauczyciel przedmiotów artystycznych (plastyka, ceramika, fotografia, teatr).
Program imprezy, zaplanowanej niemalże na dwa miesiące, skierowany jest do osób w różnym wieku i o różnorodnych zainteresowaniach. Dlatego też w planach wystawy, przedstawienia, koncerty, warsztaty, spotkania autorskie oraz projekty dla młodzieży. Łącznie około 30 wydarzeń.
7 października w Filharmonii Opolskiej wystąpią tutejsi muzycy pod batutą Zbigniewa Gracy, którzy zaprezentują m.in. uwerturę do opery "Śpiewacy norymberscy" Richarda Wagnera i VIII Symfonię f-dur Ludwiga van Beethovena. Warto sobie zaplanować także czas na 15 października, gdyż to właśnie wtedy Hali Widowiskowo-Sportowej w Krapkowicach odbędzie się opolski Oktoberfest.
13 października o godz. 18 zaplanowano tutaj wernisaż kolejnej wystawy, a jest ona efektem pracy takich twórców jak: Jan Baracz, Krzysztof M. Bednarski, Jan Domicz, Adam Niklewicz, Remigiusz Suda, Maciej Toporowicz. Kuratorem jest z kolei Łukasz Kropiowski.
Jak wynika z założeń artystów i pomysłodawców celem ekspozycji jest "rozważenie możliwości odmiennego podejścia do fenomenu śmierci - punktu łączącego zjawisko naturalne (zwyczajne) i metaempiryczną tajemnicę (coś "nie do pomyślenia"), próba podjęcia tematu poza (czy może raczej pomiędzy) ujęciami z dziedziny biochemii, medycyny, psychologii, demografii, ekonomii, prawa z jednej strony a metafizycznej medytacji i teologii z drugiej. Zbadanie możliwości odejścia od oczywistości kostnicy, estetyki cmentarza, retoryki poradnika czy określonej eschatologii". Ekspozycja czynna będzie do 17 listopada.
Warto odnotować, iż na 16 października zaplanowano oprowadzanie kuratorskie, z kolei 60 minut później rozpocznie się oprowadzanie kuratorskie dla osób głuchoniemych. W obu przypadkach wstęp jest bezpłatny.
Tymczasem już w poniedziałek o godz. 18 pierwszy z cyklu czterech wykładów na temat historii sztuki autorstwa Barbary Jaskólskiej. Na początek w czytelni Artpunktu przy ul. Kośnego "Wielkie zapowiedzi - owe impulsy w sztuce XX w". Następne odsłony co dwa tygodnie, kolejno "Pytania o miejsce natury w sztuce współczesnej", "Miasto - kierunki rozwoju", "Kim jest współczesny artysta?". Wstęp wolny.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze