Miasto Opole wraz z ekspertami z firmy AGERON Polska pracuje obecnie nad Strategią Promocji Marki Opole na lata 2017-2022. Na potrzeby diagnozy wizerunku Opola przeprowadzono badania ilościowe i jakościowe wśród mieszkańców Polski oraz mieszkańców Opola.
- Pierwszy raz na tak dużą skalę przeprowadziliśmy badania dotyczące wizerunku Opola i postrzegania go zarówno przez mieszkańców miasta jak i całej Polski - mówi Łukasz Śmierciak, naczelnik wydziału promocji w urzędzie miasta.
W samym Opolu badanie jakościowe przeprowadzono na reprezentacyjnej grupie 500 osób, oprócz tego przeprowadzono 21 wywiadów z przedstawicielami lokalnych i regionalnych organizacji, uczelni wyższych NGO, mediów i środowisk biznesowych.
Z kolei badanie ogólnopolskie przeprowadzono na grupie ponad tysiąca osób, m. in. poprzez wywiady na temat Opola z mieszkańcami Warszawy, Wrocławia i Katowic (po osiem osób w każdej grupie), analizę mediów (lokalnych, krajowych i zagranicznych - w Niemczech, Czechach i Wielkiej Brytanii) oraz portali społecznościowych pod kątem informacji o Opolu.
Jaki obraz miasta wynika z tych badań?
W tym przypadku proszono o wskazanie dwóch skojarzeń. To pytanie otwarte zadano podczas ogólnopolskiego badania.
57 proc. osób wskazało na festiwal, 15 proc. odpowiedziało, że Opole to miasto wojewódzkie w Polsce. Niemal jedna czwarta badanych (dokładnie 22 proc.) nie podała żadnego skojarzenia z naszym miastem.
Drugie skojarzenie dotyczyło m.in. miasta muzyki, pojedyncze wskazania to: zoo, Muzeum Wsi Opolskiej, program "Od przedszkola do Opola", powódź, Katedra Opolska, piłkarze, Edyta Górniak, cementownia, Niemcy, a nawet (!) Opera Leśna i Sopot
Jakie jest Opole? Najczęstsze pojawiające się określenia to: ciche, tajemnicze, nieznane, prawie-Ślązak, zwyczajne, rozśpiewane (przez festiwal), swojskie, regionalne, małe, spokojne, puste, pomijane, relaksujące, stare, wyciszające, zdewastowane, puste, niszowe, nie ma tego czegoś, zapomniane, w cieniu Wrocławia, nowoczesne.
To pytanie zadano 500-osobowej grupie reprezentantów mieszkańców Opola. Zdecydowana większość (77 proc.) uważa, że Opole jest dobrym miejscem do życia; w grupie kobiet odsetek ten był wyższy (85 proc.), u mężczyzn wynosił 71 proc.
W uzasadnieniu respondenci podawali:
- bo jest kameralne i wszędzie tu blisko (16 proc.),
- ma wiele miejsc pracy, mam tu pracę (13 proc.),
- ma wszystko co jest potrzebne do życia (11 proc.),
- bo jest spokojne, spełnia wymagania mieszkańców (po 9 proc.).
11 proc. rozmówców stwierdziło, że Opole nie jest dobrym miastem do życia. Ale w grupie młodych mieszkańców miasta (18-22 lat) odsetek ten wynosił 22 proc.
Jako powody mieszkańcy wskazują:
- brak pracy (20 proc.),
- brak atrakcji (20 proc.),
- brak perspektyw (18 proc.).
75 proc. badanych wskazuje na silne przywiązanie do Opola. Głównie chodzi o mieszkańców starszych i osoby, które nigdy nie mieszkały poza Opolem.
37 proc. młodych mieszkańców (18-24 lata) nie czuje przywiązania do miasta, a aż 42 proc. osób mieszkających w Opolu od 5-10 lat też nie czuje się z nim związanych.
56 proc. badanych uważa, że w Opolu dużo się dzieje, jest dużo wydarzeń kulturalnych (57 proc.) i sporo imprez sportowych (41 proc.)
61 proc. badanych wskazuje, że w Opolu jest dużo miejsc do wypoczynku i rekreacji a 21 proc. mówi, że miasto ma bogatą ofertę życia nocnego.
W przypadku pytania o budynek, najwięcej osób wskazało: amfiteatr (32 proc.), Wieżę Piastowską (26 proc.), ratusz (11 proc.) i rynek (4 proc.). Pozostałe wskazania to m.in.: Uniwersytet Opolski, Okrąglak, katedra, Wyspa Bolko, Cementownia Opole, Aleja Gwiazd.
W przypadku pytania o wydarzenie, standardowo wgrywał Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki (84 proc.), wskazywano także na festiwal Opolskie Lamy (4 proc.). Inne wskazania to m.in.: OpolFest, Jarmark Franciszkański, Drum Fest, mecze Odry Opole, Piastonalia czy zawody żużlowe.
16 proc. badanych odpowiadało "Nie wiem", tyle samo wskazywało Karola Musioła i Edytę Górniak, w czołówce byli także Arkadiusz Wiśniewski (9 proc.) i Michał Bajor (4 proc.).
Pozostałe wskazania to m.in.: bp Alfons Nossol, Maryla Rodowicz, Ryszard Zembaczyński, Paweł Kukiz, Anna German i Mirosław Klose.
Jeśli chodzi o hasło "made in Opole" 25 proc. badanych wskazało firmę Zott, 24 proc. Cementownię Odra, 19 proc. firmy Nutricia, a 14 proc. Polaris.
Jedynie 3 proc. wskazywało na kołocz jako typowy, opolski produkt.
Respondenci mieli wskazać trzy obszary działalności miasta, o które ich zdaniem ratusz dba za mało. I tak, najczęściej wskazywano na rozwój gospodarczy miasta (37 proc.), przestrzeń publiczną (33 proc.) i pomoc społeczną (31 proc.).
Jak na te wyniki zapatruje się ratusz? - Z głęboką analizą chciałbym poczekać do warsztatów, które mamy przed sobą. Ich celem jest podsumowanie tych badań, wyciągnięcie wniosków. Na kolejnych etapach będą także konsultacje społeczne - zapowiada Łukasz Śmierciak.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze