Więcej
    Komentarze
    Ciekawy ten szpital w Opolu. Świetnie wyposażony, ale nic poza tym. Mój ojciec trafił tam z zawałem, a leczyli go na wylew - o mało nie zszedł (dopiero dzięki mojej awanturze trafił do szpitala kardiologicznego gdzie postawili go na nogi). Pielęgniarki mają totalnie w nosie pacjentów; w monitorowanej sali gdzie ojciec przebywał, jeden pacjent spadł z łóżka na podłogę i przez 20 min nikt się nie pojawił. Inny pacjent, po wylewie, nie mógł się poruszać, nie jadł nic przez trzy dni, bo nikt go nie karmił. Salowe przynosiły posiłek, stawiały obok, a potem zabierały. Nikt nie zainteresował się że człowiek praktycznie umiera z głodu. Dopiero ja z moją siostrą zaczęłyśmy go karmić. Jeśli chodzi o rehabilitację, to przeprowadzana przez pana rehabilitanta polegała na podniesieniu dwa razy jednej ręki do góry i poruszaniu dwa razy jedną nogą (pacjent leżał na boku). Dziękuję za taki super szpital.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach. Zaraz zaraz, czy to czasem nie ten szpital od porodu martwego dziecka na podłodze i braku pomocy lekarskiej? Trzecie miejsce w woj. świętokrzyskim. Ha! To w takim razie jakie są inne szpitale, jeśli są niżej w rankingu?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Od głodu, wojny, ognia i leczenia w polskim szpitalu racz zachować nas panie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie "ZOZ św. Łukasza w Końskiem", ale w Końskich.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niewątpliwie najlepszym szpitalem jest szpital przy ul. Goszczyńskiego na Mokotowie w Warszawie. Szpital całkowicie wyremontowany, ale nie ma w nim ani lekarzy, ani pacjentów. I tak już to trwa kilka lat. Czasami tylko kręcą tam jakis serial o lekarzach.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Śmieszna klasyfikacja. Na drugim miejscu w mazowieckim szpital w Grodzisku Mazowieckim. Owszem 5-6 lat temu było kilka oddziałów z bardzo dobrymi lekarzami i niezłą opieką pielęgniarską. Obecnie większość osób z okolicy woli trafić do Szpitala Kolejowego w Pruszkowie czy o zgrozo nawet do Żyrardowa, który jeszcze z 7-8 lat temu dzieliła przepaść w stosunku do Grodziska. Grodzisk najlepiej wypada w filmach i różnych produkcjach paradokumentalnych, ale przez okolicznych mieszkańców nazywany jest "umieralnią". O poziomie najłatwiej się przekonać trafiając na grodziski SOR i czekając nierzadko po 7-8 godzin na przyjęcie przez lekarza. Tyle, że w wielu obecnie dużo lepszych szpitalach warszawskich leży się w wieloosobowych salach, a w Grodzisku sale 2-3 osobowe, w części z własną łazienką i telewizorem w każdej sali. Szkoda, że brakuje lekarzy, a części nowoczesnych urządzeń nie ma kto obsługiwać. Na wizyty w przyszpitalnych przychodniach specjalistycznych czekać nierzadko cały rok, o terminach zabiegów nie warto pisać.
    @sterlecki czekając nierzadko po 7-8 godzin na przyjęcie przez lekarza Jeśli przychodzisz z głupotką i jesteś zakwalifikowany jako 'zielony', to i tak czekasz krótko. Za krótko. Jakbyś poczekał tyle, co np. w Irlandii (średni czas oczekiwania 16 godzin), w przyszłości poszedłbyś do lekarza POZ albo NiŚPL.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    czy pismak zadal sobie choc odrobine trudu i ustalil ile czasu czeka sie na wizyte w tych szpitalach ? i nie mowie tu o naglych przypadkach z interwencji, bo w takich sytuacjach nie mozna ot tak wybrac sobie szpitala do ktorego chce sie pojechac, tylko planowane wizyty.
    @agent.ruski A jakie to ma znaczenie w kontekście jakości opieki? Zwykle w lepszych szpitalach i do bardziej wziętych lekarzy są wyższe kolejki. Ostatnio ciotka żaliła się, że na istotny zabieg musi czekać 9 miesięcy, z ciekawości sprawdziłem i są terminy na za 3 tygodnie - tyle że już nie do prof. a jakiegoś innego lekarza... Czy to znaczy, że ten inny lekarz lepszy bo ma krótsze kolejki?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0