W styczniu 2016 roku na Opolszczyźnie przebywało 1472 niepracujących więźniów. Wraz z upływem czasu liczba ta stopniowo malała - do nawet 785 w listopadzie - by na koniec roku wynieść 820
Ze statystyk na koniec stycznia br. wynika, że na 2851 skazanych zdolnych do pracy - 1008 skazanych pracowało odpłatnie, a 754 skazanych pracowało nieodpłatnie. Dla porównania - w styczniu 2016 liczby te wynosiły odpowiednio 921 i 677. - W praktyce oznacza to, że regularnie wzrastała liczba skazanych zatrudnionych, którzy m.in. posiadają zajęcia komornicze lub zobowiązania alimentacyjne i mogą spłacać swoje zobowiązania - zauważa . por. Katarzyna Idziorek, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Opolu.
Bardzo często osadzeni pracują na rzecz samorządów. W tym przypadku wykonują nieodpłatnie prace (głównie porządkowe) na rzecz organów administracji publicznej, np. domów pomocy społecznej. szpitali czy szkół.
W ciągu ubiegłego roku kwota wypracowana przez osadzonych wynosiła łącznie ponad 1,3 mln zł. Największe kwoty dotyczą tzw. miesięcy sezonowych (np. w sierpniu i wrześniu po blisko 150 tys. zł) kiedy jest największe zapotrzebowanie na prace skazanych w organach administracji publicznej.
Choć pracodawcy coraz częściej zatrudniają osadzonych (wiąże się to z ulgami dla pracodawcy), nie wszyscy jednak lubią o tym mówić głośno. Stąd też zakres branż, w których zatrudnieni są osadzeni, podawany jest przez Służbę Więzienną dość ogólnikowo. To m.in. budownictwo, obróbka metali, montaż wiązek samochodowych, zakłady produkcyjne.
Jedną z opolskim firm zatrudniających osadzonych jest zakład produkcyjny Animex. - Postanowiliśmy zatrudniać więźniów, ponieważ mieliśmy problem ze znalezieniem pracowników na rynku pracy. Zaczęliśmy w 2013 roku od piętnastu osób, na początku samych mężczyzn. Teraz pracuje u nas 70 osób, z czego 20 to kobiety - mówi Małgorzata Tupta, kierownik ds. personalnych w zakładach produkcyjnych Animex.
- Część osadzonych została u nas już po odbyciu kary. Planujemy organizować szkolenia dla kolejnych więźniów by łatwiej było im wrócić na rynek pracy - dodaje Tomasz Tymecki, koordynator ds. rozwoju zawodowego w Animeksie.
W 2016 roku w okręgu opolskim podpisano łącznie 38 nowych umów z różnymi firmami w zakresie zatrudnienia (nieodpłatnego lub odpłatnego) skazanych.
- 11 umów dotyczyło nieodpłatnej pracy skazanych na rzecz organów administracji publicznej (zatrudnienie 51 skazanych), 4 umowy dotyczyły odpłatnej pracy skazanych na rzecz przywięziennych przedsiębiorstw pracy (zatrudnienie 13 skazanych), 3 umowy dotyczyły odpłatnej pracy skazanych na rzecz Instytucji Gospodarki Budżetowej (zatrudnienie 27 skazanych), 3 umowy dotyczyły odpłatnego zatrudnienia skazanych w ramach umowy o pracę, umów cywilnoprawnych, produkcji nakładczej (zatrudnienie 22 skazanych). Najwięcej, bo 17 umów dotyczyło odpłatnego zatrudnienia skazanych na rzecz kontrahentów pozawięziennych (zatrudnienie 217 skazanych) - wylicza por. Katarzyna Idziorek.
W samym Opolu podpisano pięć nowych umów. - Jedna dotyczyła nieodpłatnej pracy skazanych na rzecz Fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym w Opole (2 skazanych), jedna dotyczyła odpłatnego zatrudnienia skazanych w PPPM Pomet Wronki, producenta osprzętu spawalniczego (2 skazanych), a
3 nowe umowy dotyczyły odpłatnego zatrudnienia skazanych na rzecz kontrahentów pozawięziennych (branża budownicza, obróbka metali, montaż wiązek samochodowych), w sumie 36 skazanych - dodaje Idziorek.
Osadzeni z zakładów karnych typu zamkniętego, mogą pracować w halach produkcyjnych powstających przy zakładach. Pierwsza jeszcze w ubiegłym roku została otwarta przy areszcie śledczym w Prudniku; więźniowie, którzy w niej pracują, zajmują się produkcja oświetlenia LED do mebli.
Kolejna hala ma zostać wybudowana w Sierakowie Śląskim (tamtejszy zakład karny znajduje się w obrębie Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Opolu - przyp. red.), gdzie zajmą się m.in. produkcją elementów tapicerskich.
Z kolei władze Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich podpisały umowę przedwstępną z firmą Coroplast ze Strzelec Opolskich. Jeśli linia produkcyjna zostanie uruchomiona, pracę przy produkcji wiązek elektrycznych otrzyma 30 skazanych. Natomiast Zakład Karny nr 2 w Strzelcach Opolskich podpisał umowę również z kluczborską firmą Athletic, która tak jak w przypadku Nysy powierzy wykonywanie 70 osadzonym statywów muzycznych.
Co ciekawe od lat w Strzelcach Opolskich z powodzeniem funkcjonuje przywięzienny zakład, gdzie skazani zajmują się produkcją butów. Przedsiębiorstwo Przemysłu Obuwniczego w Strzelcach Opolskich to lider wśród przywięziennych przedsiębiorstw państwowych. Zatrudnia ponad 330 skazanych, jest największą przywięzienną firmą. Przedsiębiorstwo rocznie produkuje ok. miliona par obuwia.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze