Ranking najwolniejszych polskich miast przygotował portal korkowo.pl. Te powstały na bazie pomiarów przesyłanych przez urządzenia Yanosik. Informacje zbierano dla urządzeń w promieniu 10 km od centrów miast, w godz. 6-18 w okresie od grudnia 2016 r. do lutego 2017 r.
Do najszybszych miast w zestawieniu zalicza się Bydgoszcz. Kierowcy jeździli przez miasto ze średnią prędkością 49 km/h. W porównaniu do poprzedniej zimy to wynik o 1 km/h gorszy.
Natomiast bliżej centrum Bydgoszczy prędkość ruchu nie jest już tak dobra. W promieniu 2 km od serca miasta kierowcy poruszali się przeciętnie 31 km/h.
47 km/h - z taką średnią prędkości kierowcy przemieszali się minionej zimy przez Lublin. Poprzedniej zimy jeździli nieznacznie szybciej - 48 km/h.
Natomiast przejazd przez okolice centrum Lublina był o jedną trzecią wolniejszy. Wyniósł przeciętnie 31 km/h.
Podium "najszybszych wśród najwolniejszych" zamyka stolica woj. zachodniopomorskiego. Wynik Szczecina - 45 km/h. Co więcej, to jedyne miasto w zestawieniu korkowo.pl, które zanotowało wynik lepszy, niż wcześniejszej zimy. Wtedy przez Szczecin jeździło się ze średnią prędkością 44 km/h.
Tak wesoło nie jest już pod względem prędkości w samym centrum. Szczecin pod tym względem ma wynik plasujący to miasto w środku stawki - 29 km/h.
Na szóstym miejscy wśród najwolniejszych miast mamy Wrocław i Kraków. Po obu tych miastach jeżdżono ze średnią prędkością 44 km/h. W obu poprzedniej zimy zanotowano też średnie prędkości wyższe o 1 km/h.
Co więcej, Wrocław i Kraków dzielą drugie miejsce w kraju jeśli chodzi najniższą prędkość jazdy przez centrum - to ledwie 26 km/h.
Przez Gdańsk jeżdżono minionej zimy ze średnią prędkością 43 km/h. To wynik o 3 km/h gorszy, niż zimą 2016.
Za to jeśli chodzi średnią prędkość w centrum, to Gdańsk ma jeden z lepszych wyników w kraju - 34 km/h. Tylko jedno miasto w Polsce wypadło lepiej pod tym względem.
Tuż przed niechlubnym podium uplasowała się stolica Wielkopolski, z wynikiem 42 km/h. Co ciekawe, to jedyne miasto w zestawieniu, które osiągnęło ten sam wynik, co poprzedniej zimy.
Jednocześnie przejazd przez centrum Poznania jest jednym z najwolniejszych w kraju - 27 km/h.
Trzecim najwolniejszym polskim miastem tej zimy były Katowice - 41 km/h. W porównaniu do poprzedniej zimy ruch spowolnił tam znacznie, bo o 3 km/h.
Zaskakiwać więc może fakt, że Katowice mogą się pochwalić najwyższą średnią prędkością jeśli chodzi o przejazd przez samo centrum - 40 km/h.
Stolica kraju to jedno z najwolniejszych polskich miast. Tej zimy kierowcy pokonywali ją z przeciętną prędkością 40 km/h. Rok wcześniej było to 41 km/h.
Różowo nie jest też w centrum Warszawy, gdzie średnia prędkość przejazdu to 29 km/h.
Tytuł najwolniejszego polskiego miasta w rankingu portalu korkowo.pl przypadł Łodzi. Tutaj średnia prędkość przejazdu tej zimy wyniosła 39 km/h. W porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem Łódź zwolniła o 3 km/h.
Jednocześnie Łódź ma też najgorszy wynik jeśli chodzi o prędkość w centrum - 25 km/h.
W zimowym rankingu korkowo.pl nie znalazło się Opole. Gdyby pomiary prowadzono teraz, kiedy spora część Zaodrza jest rozkopana, to wynik miasta do najwyższych by nie należał.
Według najnowszych danych dla Opola (z połowy 2016 r.), przez miasto jeździmy ze średnią prędkością 43 km/h (to wynik na poziomie Gdańska).
Zaś w ścisłym centrum Opola prędkość spada do 30 km/h (wynik pomiędzy Bydgoszczą i Warszawą).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze