Dużo muzyki, jarmark wielkanocny i świetne kino [HITY TYGODNIA]

Jedna z najpopularniejszych polskich grup rockowych zawita w sobotę do Narodowego Centrum Polskiej Piosenki. Sami artyści twierdzą, że grają rocka regresywnego. Miast imponować skomplikowanymi przejściami i rozbudowanymi partiami instrumentalnymi, skupiają się na tym, by muzyka miała dobry feeling; by melodie były niebanalne, a jednocześnie wpadały w ucho, a teksty zachęcały do refleksji, nie przerażając górnolotnością.

Na ten koncert warto wybrać się także dlatego, że Happysad jest w trasie z najnowszym albumem "Obce ciało", który nagrali już jako sekstet pod okiem renomowanego rodzimego producenta Marcina Borsa. Z jego udziałem zespół udał się w brzmieniowe rejony, których do tej pory nie przyszło mu eksplorować.

Start o godz. 20, bilety po 50 i 60 zł.

Australijska wyspa Tasmania wydaje się miejscem, z którego wywodzi się wszystko, co dzikie i pełne energii. Tak jest na pewno w przypadku Roba Tognoniego, który słynie z niesamowicie żywiołowej gry na gitarze oraz równie ekspresyjnego śpiewu.

Rob Tognoni przyszedł na świat w tasmańskim Queensland. Przez kilka lat obijał się po różnych grupach muzycznych, aż został członkiem grupy Ten Years After. To przyniosło mu sławę i rozgłos, jednak Tognoni zdecydował się rozpocząć karierę muzyka solowego i sesyjnego. Nic dziwnego, Tognoni z powodzeniem łączy wpływy klasycznych wykonawców bluesowych i rockowych.

Repertuar Tognoniego zarówno światowe standardy bluesa i rocka, ale i własne kompozycje. I z tymi ostatnimi przyjeżdża w piątek do restauracji Stary Dom w podopolskim Domecku.

Start o godz. 20, bilety po 50 zł

To tytuł koncertu orkiestry i chóru Filharmonii Opolskiej, podczas którego artyści zaprezentują muzyczną interpretację ostatnich godzin życia, męki i śmierci Jezusa Chrystusa autorstwa Jana Sebastiana Bacha.

Tekst św. Jana był muzycznie opracowywany przez wielu kompozytorów, ale - jak podkreślają - dzieło Jana Sebastiana Bacha nie ma sobie równych.

- Wielu ludzi uważa, że gdyby Bach był katolikiem, z pewnością zostałby kanonizowany. Ale Jan Sebastian - święty czy nieświęty - pisał po prostu świetną muzykę; muzykę, która jest dowodem jego mistycznego charakteru - podkreślają przedstawiciele FO.

W rolę Ewangelisty wcieli się Piotr Maciejowski, a Jezusa - Wojciech Rasiak. Zaśpiewają także Kaja Mianowana, Magdalena Wachowska, Maciej Kwaśnikowski i Sebastian Szumski. Orkiestra oraz chór FO wystąpią pod batutą Przemysława Neumanna, dyrektora filharmonii.

"Pasję" w wykonaniu opolskich filharmoników oraz chóru FO będzie wykonana dwa razy. Koncert piątkowy w sali koncertowej filharmonii wyprzedany, natomiast na sobotni występ artystów w kościele Piotra i Pawła w Nysie są jeszcze bilety w cenie 25 zł. Nyski koncert rozpoczyna się o godz. 16.

Jak Niedziela Palmowa, to i jarmark w Muzeum Wsi Opolskiej. Tak jest już od ponad 40 lat. Nie dziwi więc, że zjeżdżają tu goście także spoza regionu.

Na miejscu na zwiedzających czekać będą przewodnicy, którzy oprowadzą ich po zabytkach znajdujących się na terenie MWO. Nie zabraknie też wydarzeń artystycznych, a także okazji, by kupić rękodzieło, a także tradycyjne kulinarne wyroby, które zajadać będzie można w Wielkanoc.

Jarmark odbywać będzie w MWO w godz. 10-18. Bilety po 10, 5 i 1 zł. Pełny program TUTAJ.

To cykl koncertów, podczas których deuty wokalistów przypominają twórczość cenionych i wciąż popularnych, choć nieżyjących już artystów. Tym razem w klubie muzycznym Filharmonii Opolskiej zabrzmią piosenki, którymi przed laty elektryzowała Janis Joplin i porywał Czesław Niemen.

Z tym niełatwym repertuarem zmierzy się zespół pod wodzą pianisty i wokalisty Jacka Mełnickiego. Śpiewać będą Alicja Kalinowska i Wojciech Dereń.

Koncert rozpocznie się w niedzielę o godz. 18. Bilety po 20 zł.

Wysadzenie auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu, bezwzględna ochrona przyrody znajdującej się na Wyspie Bolko, pierwsze dni po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego - to jedne z motywów, jakie znajdą się w spektaklu "OPOLE/04", który przygotowywany jest przez Teatr im. Jana Kochanowskiego z okazji obchodów 800-lecia miasta.

Najnowsze przedsięwzięcie opolskiego teatru to czteroczęściowy spektakl poświęcony historii miasta, w którym każda część przygotowana jest przez innego reżysera. Premiera w niedzielę w Modelatorni. Więcej na temat widowiska TUTAJ.

Niekonwencjonalnie o matce opiekującej się pogrążonym w śpiączce synem. Dramat podszyty czarną komedią. "Matka" to film zaskakująco niestereotypowy.

Rzecz dzieje się w małym estońskim miasteczku. 50-letnia Ema zrezygnowawszy z pracy opiekuje się swoim synem, Lauri, nauczycielem, który leży w komie po otrzymaniu postrzału w głowę. Oprócz tego zajmuje się domem, sprząta, gotuje i podaje posiłki siedzącemu przed telewizorem mężowi. Jedynym urozmaiceniem tej monotonnej, zamkniętej w czterech ścianach egzystencji jest namiętny romans z Aarne, kierownikiem szkoły, w której pracował Lauri.

Projekcje w Kinie Meduza w piątek, sobotę, niedzielę, wtorek i środę, bilety po 13 zł

Nagrodzona w Berlinie opowieść o współczesnej Tunezji. Fascynujące i mądre spojrzenie na zmieniające się społeczeństwo i ewoluującą dynamikę ról płciowych.

Hedi to młody mężczyzna, który ma sformalizować zaaranżowany i przez rodziców związek. Jego życiem zawiaduje dominująca matka, która jest zdeterminowana, by ułożyć synowi życie na miejscu i we-dług własnych standardów.

Na tydzień przed planowanym ślubem z Khediją Hedi poznaje pełną energii, niezależną Rim. Introwertycznego sprzedawcę samochodów zafascynuje jej spontaniczność i otwartość, także obyczajowa - przez trzy lata związku z Khediją nie spędzili sam na sam nawet chwili, poza ukradkowymi spotkaniami w samochodzie. Rim ma ambicje, pasje, wiedzę. Jako pierwsza docenia abstrakcyjny komiks, który Hedi od lat tworzy, i zachęca do je-go publikacji. Uległy chłopak pierwszy raz poczuje, że ma wolną wolę.

Projekcje filmu w Kinie Studio MDK w środę o godz. 18 i 20.30

Za dwa tygodnie w Święto Wojciechowe w amfiteatrze wystąpi grupa Voo Voo. Zespół co prawda uchodzi za rockowy, ale wrzucenie kapeli Wojciecha Waglewskiego do szuflady z tym jednym stylem muzycznym byłoby - delikatnie mówiąc - poważny nadużyciem.

Twórczość Voo Voo jest bowiem przesiąknięta jazzem - rodzi się z improwizacji, wspólnych spotkań i zgodnego pulsu muzyków, którzy komponując nie wahają się sięgania po nietypowe patenty i brzmienia. I tak jest już od ponad 30 lat.

Na scenie występ Voo Voo poprzedzi koncert Krzysztofa Zalewskiego. Ten zwycięzca "Idola" z 2004 roku na scenę muzyczną wchodził jako zdeklarowany metalowiec. Potem słuch po nim zaginął, a kilka lat temu wrócił z zupełnie nowym obliczem - stonowanym brzmieniowo, ale nie wpadającym w banał.

Bilety na koncert Voo Voo oraz Krzysztofa Zalewskiego w opolskim amfiteatrze kosztują 5 zł. Impreza odbędzie się w piątek 21 kwietnia. Start o godz. 18.30.