Skippens Club
To lokal, który mieścił się przy ul. Armii Krajowej i był jednym z pierwszych w mieście - jeśli nie pierwszym - w którym zastosowano podział na sale tematyczne - w głównej DJ za konsoletą puszczał muzykę techno i trans, w drugiej części sali leciała muzyka typowo rozrywkowa, czyli największe hity. Wstęp - w zależności od dnia tygodnia i rodzaju imprezy - kosztował od kilku do ok. 10 złotych.
- Klub istniał w latach 2001-2007. W tym czasie dla wielu ludzi stał się kultowym miejscem, które do dziś z utęsknieniem wspominają. Tutaj odbywały się największe imprezy, rodziły i miłości i afery - czytamy na stronie poświęconej klubowi na portalu Facebook.
Ale Skippens zasłynął także z najazdu na dyskotekę kilkudziesięciu dobrze zbudowanych mężczyzn, którzy wzbudzili popłoch wśród klienteli lokalu, na miejscu interweniowała policja.