Alternatywna Mapa Opola ukazuje się od 2011 roku co dwa lata. W tegorocznej edycji umieszczono na niej 85 punktów tworzących klimat miasta, które podzielone zostały na pięć kategorii: "zobacz", "odwiedź", "posmakuj", "zrelaksuj się vs. się zerwij" oraz "doceń".
- Przy każdej mapie stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej, ponieważ zależy nam, aby zaskoczyć odbiorców czymś nowym. Chcemy ukazać miasto oczami "lokalsów", żeby przybliżyć przyjezdnym różne miejscówki, nie tylko te związane bezpośrednio z historią Opola - mówi Seweryn Ptak z OPAK.
Jak tłumaczą organizatorzy, Opole się rozwija - powstają nowe miejsca, inne się zamykają. Dlatego aktualizacja mapy wydawała się dla nich naturalnym krokiem.
W kwietniu przez dwa tygodnie prowadzona była ankieta, za pośrednictwem której mieszkańcy zaznaczali interesujące ich zdaniem miejsca. W sumie zagłosowało ponad tysiąc osób. Następnie członkowie OPAK weryfikowali nadsyłane zgłoszenia.
Nie jest zaskoczeniem, że najwięcej miejsc zajęły przedsięwzięcia kulinarne, których na mapie znalazło się aż 33 . Są to dobrze znane mieszkańcom naleśniki nad Młynówką, bezglutenowe posiłki przy rynku, bar mleczny czy szeroka gama ofert kuchni azjatyckiej.
W tym roku, podobnie z resztą jak przed dwoma laty, postanowiono przyznać jedną "dziką kartę". Otrzymał ją lokal, który - choć jeszcze nie powstał - ma duże szanse zostać popularnym miejscem wśród mieszkańców. Członkowie OPAK jednogłośnie wytypowali Delikatesy na ulicy Krakowskiej, od których zamknięcia minęły już ponad dwa lata.
- Z doświadczenia wiemy, że należy dawać szansę obiecującym przedsięwzięciom. Cztery lata temu umieściliśmy na mapie restaurację Laba na Wyspie Bolko, która wówczas nie była jeszcze otwarta. Wierzymy, że podobny lub jeszcze lepszy los spotka Delikatesy - podkreśla Seweryn Ptak.
W lokalu Delikatesów będzie działać jednocześnie burgerownia, kawiarnia, pączkarnia, piekarnia oraz lodziarnia.
W tym roku postawiono na zupełnie inny sposób tworzenia mapy. Pierwotnie powstała specjalna kategoria skupiająca wyłącznie projekty, które urzekły przedstawicieli OPAK. Ostatecznie nazwano ją "doceń", w której poświęcono szczególną uwagę rodzimym projektom wyróżniającym się na tle konkurencji.
- Znalazły się tam miejsca, których w Opolu jest bardzo dużo. Miejsca te jednak tworzą ludzie z pasją, celem, ciekawą wizją i dużymi marzeniami. Uskuteczniają swoje działania i są na tym polu mniej lub bardziej znani mieszkańcom i przyjezdnym. Dlatego tak ważna jest ich promocja - wyjaśnia Joanna Skrzesińska, autorka tekstów na mapie.
Znalazł się tutaj Instytut Ćwiczeń Psychofizycznych Zen, sklep z piwami craftowymi czy pracownia fryzjerska.
- Główną ideą mapy, choć zabrzmi to górnolotnie, jest człowiek. Wierzymy, że to ludzie tworzą miejsca, a miejsce tworzy ludzi. Dlatego wzięliśmy pod uwagę opinię mieszkańców, którzy na co dzień odwiedzają te miejsca - mówi Skrzesińska.
Jak tłumaczy, kluczem organizatorów były wyłącznie opinie pozytywne. To na ich podstawie sporządzono listę alternatywnych miejsc w Opolu, ale także umieszczono przy nich krótkie komentarze mieszkańców i przyjezdnych.
- Wychodzimy z założenia, że lepiej jest zachęcać ludzi do uczestnictwa w jakiś przedsięwzięciach, niż zniechęcać ich negatywnymi komentarzami - podkreśla.
Wydrukowano w sumie 10 tysięcy egzemplarzy Alternatywnej Mapy Opola. To największy nakład jaki kiedykolwiek miała ta pozycja. Mapa ma także inny papier, przez co stała się przyjemniejsza w dotyku.
Mapę można znaleźć w Punktach Informacji Turystycznych, instytucjach samorządowych, Miejscu X a także w lokalach, które znalazły się w tegorocznej edycji alternatywnej mapy miasta.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze